Niesamowity wyczyn gwiazdy Boston Celtics (WIDEO)
-
Niesamowitą noc przeżyli wszyscy kibice Boston Celtic
-
Legendarna ekipa NBA odrobiła aż 32 punkty straty i pokonała po dogrywce San Antonio Spurs 143:140
-
Do imponującego triumfu Celtics poprowadził 23-letni Jayson Tatum, który zdobył aż 60 punktów
NBA wchodzi w decydującą fazę sezonu zasadniczego. W nocy z piątku na sobotę polskiego czasu cenne zwycięstwo odniosła drużyna Boston Celtics. Celtics pokonali po dogrywce San Antonio Spurs w iście niesamowitych okolicznościach.
NBA. Niesamowite zwycięstwo Boston Celtics
Kibice koszykówki na najwyższym poziomie tę noc zapamiętają na długo. Szczególne powody do zadowolenia mają wszyscy kibice Boston Celtics. Ekipa ze stanu Massachussets pokonała San Antonio Spurs 143:140, choć przegrywała już różnicą nawet 32 punktów!
Ekipa prowadzona przez Grega Popovicha po dwóch kwartach prowadziła z dużą przewagą, jednak Boston był w stanie odrobić stratę. Trzecia i czwarta kwarta przebiegały pod dyktando Celtics, których do boju prowadził niesamowity tego wieczora Jayson Tatum.
23-latek niemal w pojedynkę doprowadził do dogrywki. W ostatnich sekundach regulaminowego czasu gry mógł nawet dać swojej drużynie zwycięstwo, jednak spudłował. Co się jednak odwlecze, to nie uciecze. Tatum dokończył dzieła w dogrywce.
W niej Celtics wygrali 15:12, a skrzydłowy zdobył aż 10 punktów dla swojego zespołu. Cały mecz zakończył z dorobkiem aż 60 “oczek”! Tym samym Jayson Tatum wyrównał historyczne osiągnięcie legendarnego Larry’ego Birda w ilości punktów zdobytych dla Celtics w jednym meczu.
Tatum ustanowił przy okazji kolejny imponujący rekord. 23-latek został pierwszym w historii Boston Celtics zawodnikiem, któremu w jednym sezonie udało się zanotować dwa spotkania z ponad 50 punktami na koncie!
Jayson Tatum przeszedł do historii. Dorównał Larry’emu Birdowi
Warto dodać także, ze skrzydłowy w meczu z pięciokrotnymi mistrzami NBA do 60 punktów dołożył także osiem zbiórek i pięć asyst. W ciągu 45 minut spędzonych na parkiecie trafił 20 na 37 rzutów z pola, w tym 5 z 7 rzutów za trzy, a także 15 na 17 z linii rzutów wolnych.
- Zrobił dokładnie to, co wielcy zawodnicy powinni robić. Był nieustraszony, prowadził nas, trafiając wielkie rzuty. Tego potrzebowaliśmy. Ruszamy dalej - powiedział po spotkaniu o swoim koledze Jaylen Brown z Boston Celtics, którego wypowiedź przytacza WP SportoweFakty.
Boston Celtics tym samym odnieśli 34. zwycięstwo w sezonie zasadniczym. Aktualnie plasują się na piątym miejscu w tabeli Konferencji Wschodniej NBA i zmierzają pewnie do play-offów. San Antonio Spurs natomiast po porażce z “Celtami” są na dziewiątym miejscu w Konferencji Zachodniej, co daje im prawo udziału w dodatkowych zmaganiach o udział w play-offach.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: