Historyczny wynik Hurkacza! Tak wysoko nie był jeszcze żaden Polak!
Hubert Hurkacz pisze piękną historię polskiego tenisa. 24-latek w najnowszym rankingu ATP awansował na 9 miejsce. Tak wysoko nie był jeszcze żaden z polskich tenisistów. Ten wynik może być jeszcze lepszy. Już niedługo Polak zacznie walkę w turnieju ATP Finals w Turynie.
Hubert Hurkacz już w najbliższą niedzielę rozpocznie rywalizację w turnieju ATP Finals 2021 kończącym męski sezon tenisa. Polak przepustkę wywalczył podczas ubiegłotygodniowego startu podczas ATP Masters 1000 w Paryżu, gdzie przegrał po pasjonującym boju w półfinale z Novakiem Djokoviciem.
Hubert Hurkacz najlepszy w historii polskiego tenisa
24-latek z Wrocławia tym samym zakończy niezwykle udany sezon w swoim wykonaniu. Polak w tym roku wygrał turnieje w Delray Beach, Miami oraz Metz. Dzięki temu w połowie października został drugim Polakiem w historii, który znalazł się w dziesiątce najlepszych zawodników rankingu ATP. Pierwszym w 1977 roku był Wojciech Fibak.
W poniedziałek wrocławianin napisał jeszcze piękniejszy rozdział w historii polskiego tenisa. Hurkacz w najnowszym zestawieniu awansował na dziewiąte miejsce. Tak wysoko nie był jeszcze żaden polski tenisista.
A na tym nie koniec. Do ósmego Caspera Ruuda Polak traci zaledwie 54 punkty. Obaj panowie być może będą mieli okazję zmierzyć się w najbliższych dniach podczas turnieju w Turynie. Zwycięzca zmagań zgarnie aż 1500 punktów do rankingu.
Hurkacz przed szansą na jeszcze lepszy wynik
W turnieju ATP Masters weźmie udział ośmiu najlepszych zawodników zestawienia ATP Race. Poza Hurkaczem i Ruudem w stolicy Piemontu zaprezentują się wspomniany Djoković, a także Daniil Medvedev, Alexander Zverev, Stefanos Tsitsipas, Andrey Rublev oraz Matteo Berrettini.
Poza wspomnianą nagrodą punktową zwycięzcę turnieju czeka też poważny zastrzyk gotówki. Pula nagród do zdobycia podczas ATP Finals wynosi aż 7,25 miliona dolarów, co daje w przeliczeniu ok. 29 milionów złotych.
W najnowszym zestawieniu rankingu ATP Hurkacz jest jedynym Polakiem sklasyfikowanym w pierwszej setce. Na 117 miejscu jest Kamil Majchrzak, który z powodu kontuzji zakończył już sezon. Z kolei Kacper Żuk, spadł o aż sześć pozycji i obecnie jest na 169. miejscu.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: