Iga Świątek zarobiła na kortach prawie 8 milionów złotych
Iga Świątek w dorosłym tenisie ma na koncie zwycięstwa w dwóch ważnych turniejach
Polka w zeszłym roku wygrała French Open, a w tym turniej WTA w Adelajdzie
To pozwoliło naszej zawodnicze zarobić ponad 8 milionów złotych
Iga Świątek jest naszą nową ulubienicą. Młoda tenisistka, która znaczną część swojego życia spędziła i nadal spędza w Warszawie, swoim wejściem głównymi drzwiami do seniorskiego tenisa sprawiła, że Polacy ją pokochali.
Zaledwie 19-letnia zawodniczka już może pochwalić się wygraną w turnieju wielkoszlemowym, co nigdy nie udało się samej Agnieszce Radwańskiej. Ponadto Idze udało się wygrać jeszcze turniej WTA, co sprawiło, że na przestrzeni zaledwie kilku miesięcy, Polka znacząco powiększyła swój budżet.
Zwycięstwo w Adelajdzie wzbogaciło Igę Świątek
Turniej w Adelajdzie, który Iga Świątek wygrała, został rozegrany pod koniec lutego. Nasza zawodniczka sięgnęła po zwycięstwo bardzo gładko. Jej rywalki nie miały praktycznie nic do powiedzenia.
W drodze do finału Polka rozegrała cztery mecze. W żadnym z nich nie straciła choćby seta, a w trzecim spotkaniu Danielle Collins, po przegranej pierwszej partii oraz stanie 3:0 dla Igi w drugiej, stwierdziła, że nie jest w stanie kontynuować gry. Finał również wyraźnie padł łupem Świątek, która pokonała 6:2, 6:2, rozstawioną wówczas wyżej Belinde Bencić.
Triumf w tym turnieju, czyli zaledwie cztery starcia pozwoliły zarobić Polce 68 tysięcy dolarów, czyli około 251 tysięcy złotych. W porównaniu do zarobku za zwycięstwo w French Open jest to bardzo niewielka stawka.
Polka zbiła fortunę na kortach Rollanda Garrosa
Znacznie bardziej okazałą kwotę udało się zarobić Idze Świątek podczas French Open. Wielkoszlemowe turnieje są najtrudniejszymi, ale przy tym najlepiej opłacanymi przez organizatorów.
W trakcie zawodów na kortach Rollanda Garrosa Polka oczarowała cały tenisowy świat, a w kraju sprawiła, że ludzie znów zaczęli interesować się bardziej tenisem ziemnym. Młodziutka warszawianka przez kolejne rundy przechodziła jak burza i podobnie jak kilka miesięcy później w Adelajdzie, tak i w Paryżu Świątek nie pozwoliła sobie urwać choćby seta.
Na drodze do finału spotkała wielkie zawodniczki, takie jak Siomonę Halep, czy Nadia Podoroska, a w meczu o wszystko zmierzyła się z Sofią Kenin. Nawet Amerykana, będąca w ścisłej czołówce nie była w stanie wygrać choćby seta w starciu z Igą. Nasz tenisistka wygrała 2:0 i sięgnęła po pierwszy triumf w turnieju wielkoszlemowym w historii naszego kraju w grze pojedynczej zarówno kobiet, jak i mężczyzn.
Ta wielka wygrana została nagrodzona sowitą wypłatą. Iga Świątek odebrała za swoje zwycięstwo w 1,6 miliona euro, czyli 7,2 mln złotych, a był to zarobek wywalczony zaledwie niespełna w dwa tygodnie. Zatem w sumie do tej pory 19-latce w seniorskiej karierze udało się zarobić blisko 8 milionów złotych, a na dobrą sprawę, jeszcze wszystko przed Igą. Oby tak dalej!
Źródła: Gazeta Pomorska, Buisness Insider