Arkadiusz Milik ma pauzować jeszcze dłużej, niż przypuszczano
Arkadiusz Milik w ostatniej kolejce poprzedniego sezonu Ligue 1 doznał kontuzji. Uraz początkowo wyglądał niegroźnie i wydawało się, że napastnik może nawet pojechać na Euro 2020. Tak się niestety nie stało. Jego rehabilitacja przeciąga się w nieskończoność, bowiem według najnowszych informacji, Polak będzie pauzował jeszcze nawet przez miesiąc.
Arkadiusz Milik wciąż jest kontuzjowany
Napastnik nie wystąpił jeszcze w ani jednym meczu tego sezonu w barwach Olympique'u Marsylia
Dziennik "La Provence" podaje, że Polak ma pauzować jeszcze przez miesiąc
W ostatnim spotkaniu poprzedniego sezonu Ligue 1 przeciwko Metz Arkadiusz Milik doznał urazu. Obrazki z tego meczu nie wyglądały optymistycznie, ale nie spodziewano się, że Polaka czekają aż tak poważne problemy zdrowotne.
U napastnika Olympique'u Marsylia zdiagnozowano uszkodzenie łękotki w kolanie. Ostatecznie wykluczyło go to z udziału w Euro 2020, a zawodnika urodzonego w Tychach na boisku nie było już od 23 maja i może się okazać, że nie pojawi się on na murawie nawet do końca września.
Jorge Sampaoli przekonywał, że Arkadiusz Milik jest bliski powrotu
Jeszcze niespełna miesiąc temu Jorge Sampaoli mówił na konferencji prasowej, że Arkadiusz Milik powinien wrócić do gry za 1,5 miesiąca, czyli to oznaczałoby, iż zawodnik będzie zdrowy w połowie września.
- Rehabilitacja trwa dłużej, niż zakładaliśmy. Prognozy są takie, że Milik wróci do gry za około półtora miesiąca - mówił w pierwszym tygodniu sierpnia opiekun Olympique'u Marsylia.
Wiadomo było zatem, że Milika ominą mecze reprezentacji Polski w eliminacjach mistrzostw świata 2022 w Katarze. Niestety, ale najnowsze informacje wskazują, iż jego przerwa będzie jeszcze dłuższa.
Napastnik Olympique'u Marsylia ma wrócić do gry za niespełna miesiąc
Sztab medyczny Olympique'u Marsylia wierzy, że Arkadiusz Milik wróci do treningów z drużyną po przerwie na reprezentacje. Mimo to klub ma nie ryzykować zdrowia zawodnika i woli poczekać, aż Polak będzie w pełni zdrowia.
- Klub z Marsylii nie chce ryzykować z powrotem Polaka. Szacuje się, że polski napastnik nadal potrzebuje około miesiąca, by osiągnąć optymalną formę - czytamy na łamach dziennika "La Provence".
W związku z tym wychowanka Rozwoju Katowice ominęłoby jeszcze sześć spotkań OM w tym dwa mecze fazy grupowej Ligi Europy z Lokomotiwem Moskwa Macieja Rybusa oraz Galatasaray Stambuł. Milik miałby być zdolny do gry na wyjazdowe starcie z OSC Lille 3 października.
Choć reprezentant Polski pauzuje od ponad trzech miesięcy, to jego pobyt w Marsylii jest na razie bardzo udany. Milik wystąpił dla tego zespołu w 15 spotkaniach ligowych, jego dorobek to dziewięć trafień i jedna asysta. Bez 27-latka OM radzi sobie całkiem nieźle. Marsylczycy po czterech kolejkach zajmują piąte miejsce w tabeli Ligue 1 z dorobkiem siedmiu punktów, ale mają jeszcze jedno spotkanie zaległe do rozegrania.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: