Bartosz Kapustka stanie przed Komisją Ligi
Legia Warszawa czeka na karę dla Bartosza Kapustki, który w ubiegłym tygodniu złamał protokół sanitarny
Zawodnik będzie musiał się osobiście tłumaczyć przed Komisją Ligi
W przeszłości za podobne zachowania Komisja nakładała na zawodników jedynie karę pieniężną
Legia Warszawa szykuje się do niedzielnego spotkania z Lechem w Poznaniu. Aby nie zakłócać przygotowań, klub do tej pory nie skomentował zachowania Bartosza Kapustki z ubiegłego tygodnia.
Zaraz po meczu z Pogonią Szczecin (4:2) pomocnik Legii, jeszcze w dresie klubowym, udał się na przyjęcie do znajomych. Jeden z nich uwiecznił ten moment i opublikował go w internecie, co wywołało oburzenie kibiców.
Legia Warszawa czeka na karę dla Bartosza Kapustki
Tym samym piłkarz złamał reżim sanitarny, który obowiązuje piłkarzy, trenerów i sztaby szkoleniowe w Ekstraklasie. Wiadomo, że zawodnik nie uniknie konsekwencji, a jego sprawą zajmie się Komisja Ligi.
- Na temat zaistniałej sprawy rozmawialiśmy wewnętrznie w klubie z zawodnikiem. W przyszłym tygodniu jesteśmy również umówieni z Komisją Ligi, która poprosiła nas o wyjaśnienie sytuacji - przekazała rzecznik prasowa Legii Izabela Kruk cytowana przez portal legia.net.
W sobotę "Przegląd Sportowy" poinformował, że Kapustka będzie musiał stawić się osobiście przed Komisją Ligi, aby złożyć wyjaśnienia. Rozprawa ma się odbyć w środę 14 kwietnia.
Najprawdopodobniej na zawodnika zostanie nałożona kara pieniężna. W przeszłości za podobne złamanie obostrzeń musieli odpowiadać były kolega klubowy Kapustki William Remy czy zawodnik Śląska Wrocław Erik Exposito. Obaj musieli zapłacić karę 30 tysięcy złotych.
Legia coraz bliżej tytułu mistrzowskiego
Piłkarz przeszedł obowiązkowe testy na koronawirusa przez niedzielnym meczu w Poznaniu. Otrzymał wynik negatywny i będzie mógł wyjść na boisko. Kapustka przeszedł zakażenie wirusem pod koniec października ubiegłego roku.
24-latek do Legii dołączył latem ubiegłego roku. Niemal z miejsca stał się jedną z kluczowych postaci warszawskiego zespołu. W tym sezonie rozegrał 25 spotkań we wszystkich rozgrywkach, w których strzelił 3 bramki i zaliczył 4 asysty.
Niedzielne spotkanie może znacznie przybliżyć Legię do obrony tytułu mistrzowskiego. Na siedem kolejek przed końcem sezonu podopieczni trenera Czesława Michniewicza mają 10 punktów przewagi nad drugą w tabeli Pogonią Szczecin.
Z kolei Lech Poznań nie ma już nawet matematycznych szans na zdobycie mistrzostwa. Kolejorz zajmuje 11. miejsce w tabeli z dorobkiem 29. punktów. W sobotę nowym szkoleniowcem poznaniaków został Maciej Skorża, ale zespół w niedzielnym meczu poprowadzi dotychczasowy asystent zwolnionego Dariusza Żurawia - Janusz Góra.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: