Gerard Pique chce grać z Realem mimo kontuzji
FC Barcelona i Real Madryt już dzisiaj zmierzą się w kolejnym “El Clasico”. Oba zespoły muszą radzić sobie z problemami kadrowymi. W ekipie “Barcy” od kilku tygodni pauzuje Gerard Pique, który jednak nie zamierza przepuścić meczu z “Królewskimi”. By być zdolnym do gry, poddał się specjalnemu zabiegowi.
FC Barcelona vs. Real Madryt. Świat żyje “El Clasico”
Już w sobotę o godzinie 21:00 dojdzie do pojedynku, na który czekają miliony fanów piłki nożnej na całym świecie. Odbędzie się kolejny mecz pomiędzy FC Barceloną a Realem Madryt, czyli słynne “El Clasico”. Najpopularniejszy mecz piłkarski świata będzie miał wysoką stawkę.
Zarówno Barcelona, jak i Real Madryt nadal liczą się w walce o mistrzostwo Hiszpanii. Katalończycy zajmują drugie miejsce w tabeli ze stratą zaledwie punktu do Atletico Madryt. Real Madryt jest na trzecim miejscu ze stratą trzech punktów do lidera.
Wynik sobotniego pojedynku gigantów może zatem zadecydować o losach mistrzostwa w sezonie 2020/2021. Nic dziwnego, że oba zespoły chcą być jak najlepiej przygotowane do starcia z odwiecznym rywalem. Na kilka godzin przed meczem zaskakujące informacje podał hiszpański “AS”.
Dziennikarze informują o decyzji legendarnego obrońcy FC Barcelony Gerarda Pique. Filar defensywy zmaga się w ostatnim czasie z kontuzją kolana i od kilku tygodni nie oglądaliśmy go na boisku w kolejnych meczach. Meczu z Realem nie zamierza jednak opuścić.
Doświadczony obrońca ostatni raz zagrał w meczu Barcelony jeszcze na początku marca. Wówczas wziął udział w półfinałowym pojedynku Pucharu Króla z Sevillą. Następne tygodnie to walka z kontuzją kolana i powrót do treningów.
Gerard Pique chce grać mimo kontuzji
Jak podają dziennikarze z Hiszpanii, Pique nadal odczuwa silny ból w kolanie. Nie był on nawet w stanie wrócić do treningów z pełnym obciążeniem. Mimo to Pique podjął szokująca wręcz decyzję.
“AS” ujawnia, że Gerard Pique w porozumieniu ze sztabem medycznym Barcelony przeszedł specjalny zabieg. Wstrzyknięto mu specjalną blokadę w kontuzjowane kolano. W piątkowy wieczór otrzymał zastrzyk ze środków przeciwbólowych.
Jak dodają dziennikarze, Pique nie wyobraża sobie, by z trybun przyglądać się spotkaniu z Realem Madryt. Nie wiadomo jednak, czy trener Ronald Koeman zdecyduje się skorzystać z gry doświadczonego stopera. Wydaje się, że gra od pierwszej minuty byłaby sporym ryzykiem. Wszystko wyjaśni się w ciągu najbliższych godzin.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: