Magda Linette po zaciętym meczu kończy udział w tegorocznym Wimbledonie
Magda Linette zagrała dziś w III rundzie Wimbledonu z Paulą Badosą Gilbert. Przed tym spotkaniem niełatwo było wskazać faworytkę, bo choć Polka jest nieco niżej notowana w rankingu WTA, to prezentuje znakomitą formę, którą potwierdziła również i dzisiaj. To niestety nie wystarczyło, aby pokonać rywalkę i nasza zawodniczka zakończyła swoje starty na londyńskich kortach.
Magda Linette odpadła w 1/8 finału Wimbledonu
Polka przegrała z Paulą Badosą Gilbert w trzech setach
Spotkanie stało na bardzo wyrównanym poziomie i obie zawodniczki pokazały wysoki poziom
Tegoroczny Wimbledon można chyba uznać chyba za historyczny dla polskiego tenisa. Dziś do 1/8 finału singla mężczyzn awansował Hubert Hurkacz (szerzej przeczytacie o tym tutaj), ale za jego przykładem niestety nie poszła Magda Linette (WTA 44).
Polka przegrała dziś w trzech setach z Paulą Badosą Gilbert (WTA 33). Bez wątpienia poznanianka grała w ostatnich tygodniach na londyńskich kortach życiowy tenis, ale to nie wystarczyło, aby pokonać Hiszpankę, która dosłownie "wróciła z zaświatów".
Udany początek Magdy Linette i duży przestój w drugim secie
Magda Linette w pierwszym gemie otwierającej partii zaliczyła mały falstart, bowiem przegrała swoje podanie, a następnie nie dała rady Pauli Badosie Gilbert przy jej serwisie. Na szczęście od stanu 0:2 wszystko zaczęło się zmieniać.
Polka powoli zaczęła odrabiać straty i najpierw doprowadziła do stanu 1:2, a następnie 2:3. Rywalka dała radę jeszcze dwukrotnie odskoczyć naszej zawodniczce na przewagę dwóch gemów, ale potem na korcie królowała już poznanianka. Od stanu 3:5, Linette doprowadziła do wyrównania, a następnie wygrała jeszcze dwa kolejne gemy i dzięki swojej determinacji, precyzji oraz zachowaniu spokoju, pierwszy set padł jej łupem 7:5.
Niestety w drugiej partii Magda Linette była kompletnie bezradna. Hiszpanka najwyraźniej rozzłoszczona niepowodzeniem w pierwszym secie wspięła się na wyżyny swoich możliwości. Gilbert wygrała aż pierwsze cztery gemy i dopiero wówczas nasza tenisistka była w stanie postawić się rywalce. To był jednak tylko łabędzi śpiew, bowiem w tym secie przeciwniczka wygrała aż 2:6, co nie było najlepszym prognostykiem przed ostatnią partią.
Polka walczyła dzielnie, ale odpadła z Wimbledonu
Wraz z początkiem trzeciego seta role zupełnie się odwróciły. Teraz to Magda Linette dyktowała warunki gry, ale Paula Badosa Gilbert starała się te warunki przyjąć. Mimo że tenisistka z Polski wygrała pierwsze trzy gemy w tej części, to nie przyszło jej to łatwo.
Około dziesięciu minut trwały trzeci i czwarty gem, bowiem obie zawodniczki zaciekle walczyły o zwycięstwo. Dla Polki kluczowy był trzeci gem, ponieważ udało jej się uzyskać dużą przewagę, co zapewnić jej więcej spokoju w ostatniej partii. Poznaniance udało się go wygrać w znacznej mierze dzięki zastosowaniu urozmaiconych zagrań oraz chirurgicznej precyzji, ponieważ wiele piłek posłanych przez Linette lądowało idealnie na liniach.
Czwarty gem wygrała Hiszpanka, a w piątym walka znów trwała długo. Niestety tym razem znów triumfowała Gilbert i zrobiło się bardzo niebezpiecznie. Nasza tenisistka nie przechodziła dużego kryzysu, ale zaczęła popełniać nieco więcej błędów. Przede wszystkim to przeciwniczka wyglądała na bardziej zdeterminowaną i szybciej poruszała się po korcie, co doprowadziło od wyrównania stanu w trzecim secie na 3:3.
Zwycięstwo w siódmym gemie stało się zatem absolutnie kluczowe dla losów tego meczu dla Linette, która miała serwis po swojej stronie. Znów gra nie układała się po myśli naszej zawodniczki. Gilbert miała już nawet szansę na przełamanie. Niemal każda akcja była złożona z kilku wymian. Na szczęście Polka zaserwowała asa i to ją wyraźnie napędziło, co dało jej ostatecznie prowadzenie 4:3.
Kolejny gem znów wygrała Hiszpanka, która uniemożliwiła rywalizację Linette swoim bardzo mocnym i agresywnym serwisem. W kolejnym piłka był po stronie Polki, która nie potrafiła poradzić sobie z Gilbert, wyraźnie mającą kryzys za sobą. Nasza zawodniczka nie umiała odwdzięczyć się rywalce groźnym serwisem, a na dodatek miała problemy z punktowaniem i przegrała tego gema 15:40, co wiązało się z wyjściem na prowadzenie przeciwniki 4:5.
Magda Linette tak jakby straciła swój spokój i cierpliwość, bo wyraźnie można było dostrzec, że chce jak najszybciej kończyć akcje. W dziewiątym gemie poznanianka dała nam iskierkę nadziei na swoje zwycięstwo. Polka miała już nawet piłkę na przełamanie, ale nie wykorzystała jej, z czego nie omieszkała skorzystać Paula Badosa Gilbert, która ostatecznie wygrała ten mecz.
Magda Linette odpadła z tegorocznego Wimbledonu po porażce z Paulą Badosą Gilbert 7:5, 2:6, 4:6, mimo że prezentowała się w tej edycji turnieju znakomicie. Polka była chyba zaskoczona, iż jej rywalce udało się pokonać poważny kryzys i wrócić do gry. Niestety w kluczowych momentach nasza zawodniczka zbytnio się spieszyła i chyba nie do końca poradziła sobie z presją, ale za grę w ostatnich tygodniach należy ją zdecydowanie pochwalić. Linette pokazywała bowiem chyba swój najlepszy tenis w życiu.
Magda Linette - Paula Badosa Gilbert 1:2 (7:5, 2:6, 4:6)
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
