Nie żyje były mistrz świata w wioślarstwie, Filippo Mondelli
-
Nie żyje Filippo Mondelii
-
Były wioślarski mistrz świata u Europy zmarł wczoraj zaledwie w wieku 26 lat
-
Włoch chorował na raka kości, który był przyczyną jego śmierci
Nie żyje Filippo Mondelli. Włoski wioślarz należał do zawodników ze ścisłej czołówki. Wraz z kolegami zdobył wiele medali na mistrzostwach świata i Europy m.in. wygrywając trzy starty. Niestety kolejnego krążka młody zawodnik już nie zawiesi na swojej szyi.
Zaledwie 26-latek zmarł po niespełna dwóch latach zmagania się z poważną chorobą, jaką był rak kości. W 2020 roku ogłosił, że na jakiś czas musi przerwać swoją sportową karierę, której nie udało i już nie uda mu się nigdy wznowić.
Filipo Mondelli wielokrotnie rywalizował z Polakami
Filippo Mondelli był jednym z czołowych wioślarzy ostatnich lat. Włoch miał okazję wielokrotnie rywalizować z reprezentantami Polski z czwórki podwójnej. Obie osady od kilku lat walczyły ze sobą w finałach najważniejszych regat.
Dla polskich kibiców szczególnie pamiętny może być finał z 2018 roku podczas mistrzostw Europy w Glasgow, kiedy to Włosi (Andrea Panizza, Luca Rambaldi, Filippo Mondelli, Giacomo Gentili) wywalczyli złoty medal, a „Biało-Czerwonym” przypadł brązowy krążek.
W tym samym roku, w bułgarskim Płowdiw, Mondelli wraz z kolegami został mistrzem świata. Polska czwórka podwójna w finale dopiero jako szósta przekroczyła linię mety. Ostatnim startem zmarłego Włocha w karierze, były mistrzostw świata w Linz Ottensheim w 2019 roku. Wówczas to nasza osada okazała się lepsza od rywali z Półwyspu Apenińskiego, bo sięgnęła po srebro, a Włosi dopłynęli na trzecim miejscu.
Tym występem m.in. Polacy i Włosi wywalczyli kwalifikację do igrzysk olimpijskich w Tokio. Mondelli podkreślał, że pomimo przerwy spowodowanej chorobą, start w Japonii i jest jednym z jego największych sportowych marzeń. Niestety 26-latek tego momentu już nie doczeka.
Włoski wioślarz zmarł po walce z rakiem kości
Filippo Mondelli w zeszłym roku był zmuszony przerwać swoją karierę, ze względu na gorszy stan zdrowia. Rak kości coraz poważniej odbijał się na organizmie włoskiego wioślarza. Początkowo zainfekowana była lewa noga, następnie wykonano mu bardzo poważną operację.
Niestety wczoraj wieczorem przekazano informację, że zaledwie 26-letni Mondelli, który ma na koncie mistrzostwo świata i dwa brązowe medale tej imprezy oraz dwa mistrzostwa i wicemistrzostwo Europy, zmarł.
Były mistrz świata zmarł w czwartek nad ranem w Mediolanie. Władze Włoskiej Federacji Wioślarskiej poprosiły, aby wszystkie osady z tego kraju podczas startów w Pucharze Świata w Zagrzebiu pływały z czarnymi wstążkami, które startują dzisiaj. To piękny gest ze strony włoskiego związku.
Źródło: TVP Sport
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: