Nie żyje Shirley Fry, wielka legenda tenisa ziemnego. Wygrała Wielkiego Szlema w singlu i deblu
Nie żyje Shirely Fry, czyli prawdziwa legenda tenisa ziemnego. Była znakomita amerykańska zawodniczka dokonała czegoś, co udaje się tylko nielicznym. Tenisistka wygrała wszystkie turnieje Wielkiego Szlema zarówno w singlu, jak i w deblu. Odeszła w wieku 94 lat.
-
Zmarła Shirley Fry
-
Legenda kobiecego tenisa ziemnego odeszła mając 94 lata
-
Była jedną z najbardziej wszechstronnych zawodniczek w historii
Bardzo przykre napłynęły do nas zza Oceanu. Nie żyje Shirely Fry, czyli jedna z najwybitniejszych tenisistek w historii. Jako jedna z niewielu zwyciężyła we wszystkich turniejach Wielkiego Szlema w singlu i w deblu.
Amerykanka odeszła 13 lipca br. w wieku 94 lat. Oficjalnie nie podano przyczyny jej śmierci. Była wielką gwiazdą lat 50'. Nie tylko kibice pamiętający jej występy, ale cały świat tenisa pogrążył się w żałobie.
Nie żyje Shirely Fry, legenda kobiecego tenisa
Shirely Fry urodziła się 30 czerwca 1927 roku amerykańskim Akron. Okres jej świetności w światowym tenisie przypada na lata 50'. W singlu i w deblu wygrała Australian Open, French Open, Wimbledon oraz US Open. Na dodatek w sumie wywalczyła aż 17 wielkoszlemowych tytułów.
Taka sztuka udała się nielicznym zawodniczkom. W 1957 roku Fry zdecydowała się zakończyć karierę. Była uznawana za jedną z najwszechstronniejszych tenisistek w historii. Amerykanka była praworęczna i zawsze czuła się bardzo dobrze zarówno w grze z głębi kortu, jak i pod siatką oraz przy grze wolejem.
Bez skrupułów można nazwać ją legendą tej dyscypliny. Po odłożeniu rakiety na półkę wyszła za Karla Ivina przyjmując jego nazwisko i rodząc czwórkę dzieci. W 1970 została uhonorowana miejscem w Międzynarodowej Tenisowej Galerii Sławy.
Odeszła 13 lipca br. w amerykańskim Naples. Miała 94 lata. Wyrazy współczucia przekazała także największa organizacja kobiecego tenisa, czyli WTA.