Odnaleziono Juliusę Ssekitoleko. Sztangista ukrywał się, bo nie chce wracać do kraju
Igrzyska olimpijskie w Tokio już dostarczają nam wielu emocji. Niestety z Japonii wciąż napływają do nas niepokojące informacje na różne tematy. Bez wątpienia szokująca była wieść o zaginięciu Juliusa Ssekitoleko. Na szczęście dziś sztangista z Ugandy został odnaleziony, ale jak się okazało, 20-latek zniknął nie bez powodu.
-
Juliusy Ssekitoleko miał wrócić z Tokio do kraju, bo nie wywalczył niezbędnego minimum
-
W piątek ogłoszono zaginięcie sztangisty z Ugandy
-
Dziś 20-latek został odnaleziony
-
Jak się okazało, Ssekitoleko nie chce wracać do ojczyzny i to było powodem jego ucieczki
Juliusa Ssekitoleko przyjechał wraz z reprezentacją Ugandy do Tokio już kilkanaście dni temu i walczył jeszcze o minimum olimpijskie. Sztangiście ta sztuka ostatecznie się nie udała, dlatego 20-lalatek miał wrócić do kraju, tylko że w piątek zaginął.
Po zniknięciu odnaleziono list w pokoju jego pokoju, którego treść jest naprawdę dramatyczna, bowiem zawodnik zdradził w nim powód swojej ucieczki. Dziś podano, że Ssekitoleko został dostrzeżony na miejskim monitoringu i udało się go odnaleźć.
Juliusa Ssekitoleko został znaleziony 40 kilometrów od miejsca zgrupowania
Reprezentanta Ugandy znaleziono aż 40 kilometrów od miejsca zgrupowania jego kadry, a dokładnie w mieście Yokkaichi. Juliusa Ssekitoleko został wcześniej zauważony na nagraniach z monitoringu niedaleko dworca kolejowego w Nagoi.
Służby przekazały, że 20-latek jest cały i zdrowy. Co ciekawe sztangista miał przy sobie jedynie telefon, a wszystkie dokumenty zostawił w pokoju hotelowym. Podczas ucieczki prawdopodobnie poszukiwał pomocy w celu zorganizowania swojego stałego pobytu w Japonii.
Niestety powód jego ucieczki jest naprawdę poruszający. Ssekitoleko nie chce bowiem wracać do Ugandy, co przekazał w liście odnalezionym w hotelu.
Sztangista, nie chce wracać do kraju
Juliusa Ssekitoleko we wspominanym liście napisał, że "nie chce wrócić do kraju z powodu panujących tam trudnych warunków życia". Młody sztangista chciał "zażyć większego świata" i dlatego zdecydował się na ucieczkę w głąb Japonii.
Na razie nie wiadomo, co czeka reprezentanta Ugandy. Niewykluczone, że 20-latek i tak zostanie odesłany do ojczyzny. To byłby wówczas bardzo smutny finał tej przejmującej historii.
Igrzyska olimpijskie w Tokio rozpoczną się 23 lipca i potrwają do 8 sierpnia. Na starcie zobaczymy ponad 200 reprezentantów Polski, a wszyscy uczestnicy olimpiady będą rywalizowali w sumie w 37 dyscyplinach. Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: