Reprezentacji Polski U-21 zdemolowała Łotwę 5:0
Reprezentacja Polski U-21 odniosła kolejne efektowne zwycięstwo w ciągu kilku dni. Po pokonaniu Niemców tym razem nasi młodzi piłkarze rozbili drużynę Łotwy. Podopieczni trenera Macieja Stolarczyka wygrali aż 5:0.
Reprezentacja Polski do lat 21 pewnie pokonała w Krakowie Łotwę. Polacy wygrali aż 5:0 i zrobili ważny krok w kierunku awansu na mistrzostwa Europy, które odbędą się w 2023 roku.
Reprezentacja Polski U-21 znów efektownie wygrała
Reprezentacja Polski U-21 we wtorek rozegrała kolejne spotkanie w ramach eliminacji mistrzostw Europy, które odbędą się w 2023 roku. Po piątkowym zwycięstwie nad Niemcami nasi młodzi piłkarze zmierzyli się z Łotwą. Biało-Czerwoni byli zdecydowanym faworytem.
Polacy od początku dominowali na boisku i rzadko pozwalali wyjść Łotyszom z ich połowy. Wynik podopieczni trenera Macieja Stolarczyka otworzyli w 32. minucie. Wówczas rzut karny, po faulu na sobie, wykorzystał Adrian Benedyczak.
Niestety kilka minut później utalentowany napastnik Parmy musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. Jego koledzy poszli jednak za ciosem i szybko zdobyli kolejne bramki. Do przerwy obejrzeliśmy jeszcze dwa trafienia Polaków.
Najpierw na 2:0 podwyższył Łukasz Bejger, który wykorzystał dokładne dośrodkowanie Michała Skórasia. Kolejną bramkę zdobył Kacper Śpiewak, który zastąpił na boisku Adriana Benedyczaka. Wykorzystał on zamieszanie w polu karnym i dopił strzał Kacpra Kozłowskiego.
Koncert Polaków. Wciąż mają szanse na awans
Po zmianie stron trwała dominacja reprezentacji Polski. W efekcie już w 51. minucie znów zmienił się wynik. Na 4:0 dla Polaków trafił Kacper Kozłowski.
Wynik meczu został ustalony w 63. minucie. Tym razem Kozłowski zamienił się w asystenta. Pomocnik Pogoni Szczecin precyzyjnie obsłużył Kacpra Śpiewaka, który zdobył swoją drugą bramkę.
Dzięki tej wygranej Biało-Czerwoni utrzymują kontakt z Niemcami i Izraelem, które zajmują dwa pierwsze miejsca w naszej grupie. Polacy mają na koncie 13 punktów i tracą tylko dwa “oczka” do wspomnianych rywali. W kolejnym meczu zmierzą się już w marcu z Izraelem. To spotkanie może zadecydować o losach awansu.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
Katastrofalny błąd Tymoteusza Puchacza w meczu z Węgrami. Miał pretensje do kolegów, a to on zawinił