Sergio Ramos na wylocie z Realu Madryt
Real Madryt wciąż nie dogadał się z Sergio Ramosem w sprawie przedłużenia kontraktu. Wszystko wskazuje na to, że Hiszpan opuści Santiago Bernabeu po 16 latach. Obrońca ma być bardzo niezadowolony z polityki finansowej klubu i miał namawiać nawet do buntu kolegów z zespołu. Przyszłość 35-latka wyjaśni się w najbliższych dniach.
Real Madryt najprawdopodobniej rozstanie się z Sergio Ramosem
Kontrakt kapitana "Królewskich" wygasa 30 czerwca, a strony nie doszły jeszcze do porozumienia w kwestii jego przedłużenia
Hiszpańskiemu obrońcy ma nie podobać się polityka finansowa klubu, przed którą przestrzegał kolegów z drużyny
Real Madryt przechodzi przez bardzo intensywny okres. W czwartek z zespołem pożegnał się trener Zinedine Zidane, który kilka dni później zarzucił brak odpowiedniego wsparcia od władz klubu, a jego miejsce zajął Carlo Ancelotti.
Do tego wciąż nie wiadomo, jak będzie wyglądała przyszłość kapitana zespołu Sergio Ramosa. Obecny kontrakt hiszpańskiego obrońcy wygasa 30 czerwca i mimo długich negocjacji strony jeszcze nie osiągnęły porozumienia.
Real Madryt straci swojego kapitana
- Myślę, że finał na linii Ramos - Real Madryt będzie traumatyczny - powiedział otwarcie dziennikarz Jose Ramon de la Morena na antenie radia "Onda Cero". Kością niezgody między zawodnikiem a klubem ma być polityka finansowa klubu.
Władze "Królewskich" nie osiągnęły porozumienia grupowego w sprawie obniżenia pensji zawodnikom w okresie pandemii koronawirusa. W związku z tym z każdym zawodnikiem klub musi prowadzić indywidualne negocjacje. Real chce, aby Ramos na mocy nowego kontraktu zarabiał 10% mniej niż dotychczas, ale zawodnik nie chce się na to zgodzić.
Kapitan "Los Blancos" uważa, że zaoszczędzone pieniądze nie pójdą na spłatę długów, jak mówi klub, a na kolejne wielkie letnie transfery. Miał nawet dzwonić do kolegów z zespołu i przestrzegać ich, aby nie godzili się na obniżkę pensji.
- Nie bądźcie idiotami i nie obniżajcie pensji. To wszystko tylko po to, żeby mogli kupić Mbappé - miał powiedzieć Ramos kolegom z Realu zdaniem de la Moreny. Jednocześnie dziennikarz zapowiedział, że 35-letni obrońca pożegna się z zespołem "Królewskich" z większym rozmachem niż uczynił to Zidane.
Burzliwy koniec Ramosa w Realu
- Myślę, że nie pożegna się z Florentino [Perezem - przyp. red.] po cichu i wiele rzeczy wyjdzie na jaw - podkreślił dziennikarz. 35-latek miał nawet otwarcie sprzeciwić się prezydentowi klubu i przy całej szatni odmówić podpisania nowego kontraktu z obniżoną pensją.
W obliczu tych wydarzeń wydaje się, że odejście Ramosa z Realu wydaje się przesadzone. Hiszpan nie pojedzie ze swoją reprezentacją na zbliżające się mistrzostwa Europy i ma bardzo dużo czasu na prowadzenie negocjacji z innymi zespołami.
A 35-latek nie może narzekać na brak zainteresowania. Hiszpańskie media informują, że Ramos znalazł się na celowniku Paris Saint-Germain i Manchesteru City. Jednak zdaniem de la Moreny, Hiszpan jest skłonny podpisać nową umowę z Realem, jeżeli otrzyma satysfakcjonującą ofertę.
Ramos występuje w Realu Madryt nieprzerwanie od 2005 roku. W brawach ""Los Blancos" rozegrał 671, co daje mu czwarte miejsce na liście wszechczasów. Z klubem zdobył 17 różnych pucharów, w tym 5 mistrzostw Hiszpanii i 4 Ligi Mistrzów. Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: