Tak będzie grał Bayern Monachium autorstwa Juliana Nagelsmanna
Robert Lewandowski na razie wypoczywa po Euro 2020, podobnie jak wielu piłkarzy Bayernu Monachium. Dlatego Julian Nagelsmann, czyli nowy szkoleniowiec mistrzów Niemiec ma czas, aby myśleć, jak będzie grała jego nowa drużyna. To już częściowo wiadomo i wiadomo także, że polski napastnik będzie centralną częścią projektu.
Tak ma wyglądać Bayern Monachium Juliana Nagelsmanna
Ważną postacią drużyny pozostanie Robert Lewandowski
Nowy szkoleniowiec Bawarczyków liczy również bardzo na Leroy'a Sane
Bayern Monachium czekają pewne zmiany. Po zakończeniu poprzedniego sezonu drużynę opuścił Hansi Flick, który zostanie selekcjonerem reprezentacji Niemiec. Jego miejsce w ekipie mistrzów Niemiec zajął Julian Nagelsmann, którego pomysł na grę zespołu jest już znany.
Najważniejszą postacią zespołu pozostanie Robert Lewandowski. Niemiecki trener podkreślił także, że bardzo liczy na Leroy'a Sane. Z pewnością miejsce w pierwszym składzie będzie otrzyma Dayot Upamecano, z którym Nagelsmann pracował w RB Lipsk, a wiadomo także, że co z Joshuą Kimmichem.
Julian Nagelsmann bardzo liczy na Leroy'a Sane
Leroy Sane po powrocie do Niemiec nie zachwyca formą tak, jak robił to w Anglii. Co prawda skrzydłowy w minionym sezonie zdobył 10 goli i dorzucił 12 asyst, ale momentami jego gra była bardzo irytująca i chaotyczna.
Piłkarz zaliczył też niezbyt udane Euro 2020, gdzie rozegrał tylko jeden pełny mecz z Węgrami, a poza tym otrzymywał od Joachima Loewa niewiele minut. Mimo to Julian Nagelsmann ma nadzieję, że 25-latek będzie czołową postacią Bayernu Monachium.
- Wszyscy dobrze wiemy, co się stanie, jak na chwilę zostawimy go samego. Ma wybitne umiejętności i niesamowitą szybkość. Jest jednym z najlepszych graczy jeden na jednego i jest niesamowity w dryblingu. Jestem pewien, że zobaczymy silniejszego i lepszego Leroya, który, miejmy nadzieję, będzie miał duży wpływ na sukcesy Bayernu w przyszłym roku - przyznał nowy szkoleniowiec Bawarczyków.
Robert Lewandowski wciąż będzie najważniejszym ogniwem drużyny. A co z resztą?
Pewne jest, że Robert Lewandowski będzie centralną postacią zespołu i zadaniem jego kolegów wciąż będzie dostarczanie mu jak największej ilości piłek. Julian Nagelsmann chce, aby Polak wciąż wykręcał takie liczby, jakie wykręcił choćby w ostatnim sezonie, a Leroy Sane ma być jednym z głównych "asystentów" naszego piłkarza.
Josuhua Kimmich w przeciwieństwie do pozycji, na której grał w mistrzostwach Europy, w Bayernie Monachium ma pozostać na swojej pozycji. Selekcjoner reprezentacji Niemiec w trakcie turnieju wystawiał go na pozycji wahadłowego, gdzie piłkarz nie czuł się najlepiej. Dlatego wraz z Leonem Goretzką wciąż ma tworzyć duet środkowych pomocników.
Nagelsmann może mieć spore problemy z zestawianiem linii obrony. Klub tego lata opuścili David Alaba, Jerome Boateng oraz Javier Martinez, a przyszedł tylko Dayot Upamecano. Defensor, który zna się z Nagelsmannem z pracy w RB Lipsk oczywiście będzie dużym wzmocnieniem, ale generalnie Bawarczycy poza nim oraz Niklasem Sulem, Benjaminem Pavardem i 19-letnim Tanguyem Nianzou nie mają innych obrońców. Okno transferowe trwa, więc można oczekiwać, że klub podejmie jakieś działania, aby uzupełnić braki w tej formacji.
Bayern pierwszy mecz w sezonie rozegra 7 sierpnia i będzie to starcie z 5-ligowcem Bremer SV w Pucharze Niemiec. Tydzień później w swoim pierwszym meczu nowego sezonu w Bundeslidze, mistrzowie Niemiec zagrają na wyjeździe z Borussią Moenchengladbach.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: