Tragiczny wypadek. Nie żyje 24-letni bramkarz Columbus Blue Jackets
Nie żyje Matiss Kivlenieks, utalentowany bramkarz reprezentacji Łotwy w hokeju na lodzie. Występujący na co dzień w słynnej drużynie ligi NHL Columbus Blue Jackets zawodnik miał tylko 24-lata. Kivlenieks stracił życie w wyniku tragicznego wypadku.
-
Nie żyje Matiss Kivlenieks, 24-letni bramkarz hokejowej drużyny Columbus Blue Jackets z NHL
-
Kivlenieks zmarł w wyniku tragicznego wypadku podczas świętowania Dnia Niepodległości w Stanach Zjednoczonych
-
24-latek niedawno został bohaterem Łotwy, za sprawą kapitalnego występu w meczu Mistrzostw Świata Elity przeciwko Kanadzie
Nie żyje bramkarz słynnej drużyny NHL Columbus Blue Jackets Matiss Kivlenieks. 24-latek zmarł w wyniku urazu głowy, którego doznał podczas obchodów Dnia Niepodległości w Stanach Zjednoczonych. Świat hokeja na lodzie pogrążył się w żałobie.
Nie żyje Matiss Kivlenieks, bramkarz reprezentacji Łotwy w hokeju
Niezwykle smutne informacje dotarły do nas zza oceanu. W wieku zaledwie 24 lat zmarł bramkarz hokejowej drużyny NHL Columbus Blue Jackets Matiss Kivlenieks. Łotysz stracił życie w trakcie świętowania Dnia Niepodległości w Stanach Zjednoczonych.
Informację o śmierci młodego zawodnika podali przedstawiciele drużyny Columbus Blue Jackets. Przekazano, że Kivlenieks w wyniku upadku doznał urazu głowy. Służby medyczne szybko pojawiły się na miejscu, jednak mimo akcji ratunkowej, 24-latek zmarł.
- Jesteśmy wstrząśnięci i zasmuceni stratą Matissa Kivlenieka i składamy nasze najgłębsze wyrazy współczucia jego matce Astridzie, jego rodzinie i przyjaciołom w tym strasznym czasie - powiedział John Davidson, prezydent Columbus Blue Jackets, którego słowa znalazły się w oświadczeniu o śmierci zawodnika wydanym przez klub.
- Kivi był niesamowitym młodym człowiekiem, który każdego dnia witał wszystkich z uśmiechem i wpływ, jaki wywarł podczas czterech lat pracy w naszej organizacji, nie zostanie zapomniany - dodał Davidson.
Matiss Kivlenieks niedawno został bohaterem narodowym
Matiss Kivlenieks uważany był za wielki talent. Bramkarz niedawno przedłużył umowę z Columbus Blue Jackets o kolejne dwa lata. Mówiło się, że w kolejnym sezonie będzie regularnie występował w NHL.
Kivlenieks niedawno zaprezentował się z fantastycznej strony w trakcie Mistrzostw Świata Elity, które odbywały się w Rydze. We własnej ojczyźnie został bohaterem po meczu z Kanadą, który otwierał turniej.
Łotwa z Matissem Kivlenieksem w bramce wygrała 2:0. Bramkarz został wybrany najlepszym zawodnikiem tego meczu. Warto dodać, że Kanadyjczycy ostatecznie sięgnęli po tytuł mistrzów świata. Dla Łotwy było to pierwsze zwycięstwo nad Kanadą w historii meczów międzynarodowych.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: