Swiatsportu.pl Piłka nożna Trwa piękna historia Rakowa. Wicemistrz Polski pokonał Rubin Kazań po dogrywce
Raków Częstochowa Rubin Kazań Liga Konferencji Europy

Trwa piękna historia Rakowa. Wicemistrz Polski pokonał Rubin Kazań po dogrywce

19 marca 2022
Autor tekstu: Łukasz Kowalski

Raków Częstochowa w IV rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy!. Wicemistrzowie Polski po dramatycznej dogrywce pokonał Rubin Kazań 1:0. Bohaterem został Gutkovskis, strzelec pierwszego gola w historii występów klubu w europejskich pucharach. W ostatniej minucie dogrywki Kovacević wybronił rzut karny dla Rosjan.

  • Raków Częstochowa awansował do fazy play-off eliminacji Ligi Konferencji Europy

  • Wicemistrzowie Polski po dogrywce pokonali 1:0 Rubin Kazań

  • Vladislavs Gutkovskis historycznym strzelcem gola, Vladan Kovacević obronił rzut karny w doliczonym

Raków Częstochowa w czwartek kontynuował swoją przygodę z europejskimi pucharami. Wicemistrz Polski w ubiegłym tygodniu na stadionie w Bielsku-Białej bezbramkowo zremisowali z faworyzowanym Rubinem Kazań i wciąż miał nadzieję na awans do IV rundy eliminacji Liki Konferencji Europy.

Raków Częstochowa pokonał Rubin Kazań

Piłkarze Marka Papszuna już na początku chcieli zaskoczyć gospodarzy szybkim atakiem. Już w pierwszej minucie odważnie w pole karne Rubina ruszył Patryk Kun, ale bramkarz jego strzał końcówkami palców sparował na rzut rożny.

Piłkarze Rakowa mieli wielką ochotę do gry i to oni przeważali na boisku, szukając szybkiego gola. Wicemistrzowie Polski mieli problem z doprowadzeniem do sytuacji strzałowej i Jurij Dyupin nie był zbyt często niepokojony.

Po ok. kwadransie zawodnicy Rubina zaczęli przejmować kontrolę nad wydarzeniami na boisku, a Raków zaczął się cofać. Z tego szybko Rosjanie mogli wypracować sobie akcję bramkową. Mocny strzał sprzed pola karnego oddał były piłkarz Lecha Poznań, Darko Jevtić, ale piłka o metr minęła bramkę Rakowa.

Przewaga Rubina rosła z każdą minutą, a wicemistrzowie Polski mieli szczególne problemy z powstrzymaniem rajdów lewą stroną napędzanych przez Gruzina Chwiczę Kvarashelię. Piłkarze Rakowa czasem wręcz desperacko bronili dostępu do własnej braki i ostatecznie udało im się przerwać trudny moment.

Pod koniec pierwszej połowy gra się niezwykle wyrównała, a Raków od czasu do czasu próbowali się nawet odgryźć. Bardzo dobre ostatnie minuty zaliczył Mateusz Wdowiak, który nie najlepiej wszedł w to spotkanie. Już w samej końcówce gospodarze wyglądali na bardzo zmęczonych, ale wicemistrzowie Polski nie potrafili tego wykorzystać i do przerwy nie oglądaliśmy bramek.

Raków wywalczył awans w dogrywce

Od początku drugiej połowy to piłkarze Rubina mieli więcej do powiedzenia i starali się szybko wyjść na prowadzenie. Z każdą kolejną minutą Raków miał coraz więcej swobody, co zaczął skrzętnie wykorzystywać. Na bramkę Dyupina uderzał Kun, a chwilę po nim doskonałą okazję miał Lopez. Hiszpan otrzymał podanie na ósmy metr, ale posłał ją nad poprzeczką.

Wicemistrzowie Polski długo przeważali, ale nie byli w stanie tego wykorzystać. Rubin po początkowych problemach zaczął odpowiadać i mecz zaczął toczyć się w środku pola. Z każdą minutą przewaga optyczna Rosjan widocznie rosła. Swój świetny występ mógł ukoronować Kvarashelia, ale jego strzał z 72. minuty przeleciał tuż obok bramki.

W ostatnich minutach piłkarze trenera Papszuna zostali zepchnięci do obrony. Pojawiło się dużo nerwowości i niedokładności. Na siedem minut przed końcem podstawowego czasu gry bardzo groźny strzał głową oddał Silvije Begić, ale trafi w słupek i Raków mógł mówić o wielkim szczęściu.

Już do samego końca oglądaliśmy niezwykle wyrównane spotkanie. Swoją okazję miał i Rubin i Raków, ale piłka ostatecznie nie wpadła do siatki. Po 90 minutach było 0:0 i wicemistrzowie Polski po raz drugi o awans do kolejnej rundy musieli walczyć w dogrywce.

Znów Raków po przerwie wyszedł z nowymi siłami. Najpierw Kun dośrodkował, zamiast uderzać ze skraju pola karnego, a później fantastyczną indywidualną akcją popisał się Marcin Cebula. Rubin nie miał nic do powiedzenia w pierwszych minutach dogrywki. Tuż przed przerwą wydawało się, że Gutkovskis był faulowany w polu karnym, ale sędzia był innego zdania.

Już na początku drugiej części dogrywki drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Ilia Samoshnikov i Raków grał z przewagą zawodnika. Wicemistrzowie Polski w 111. minucie udokumentowali swoją przewagę. Kapitalne dośrodkowanie w pole karne posłał Długosz, a akcję strzałem głową wykończył Gutkovskis, który strzelił pierwszego gola w historii występu Rakowa w europejskich pucharach.

Chwilę później podwyższyć wynik mógł Lopez, ale jego strzał został zablokowany przez jednego z obrońców Rubina. W ostatniej minucie dogrywki sędzia podyktował kontrowersyjny rzut karny za faul Dominika Wydry na Uremoviciu. Doskonałą interwencją popisał się Kovacević, który obronił "jedenastkę" i wprowadził Raków do IV rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy.

Rubin Kazań - Raków Częstochowa 0:1 pd (0:0) 111' Gutkovskis

Rubin Kazań: Jurij Diupin - Władysław Ignatjew (95' Gieorgij Zotow), Filip Uremović, Silvije Begić, Ilia Samosznikow - Darko Jevtić (56' Leon Musajew), Oliver Abildgaard, Inbeom Hwang (108' Mitsuki Saito) - Sead Haksabanović, Michaił Kostiukow, Chwicza Kwaracchelia.

Raków Częstochowa: Vladan Kovacević - Fran Tudor, Andrzej Niewulis, Zoran Arsenić - Mateusz Wdowiak (75' Wiktor Długosz), Giannis Papanikolaou, Marko Poletanović (90+7' Dominik Wydra), Patryk Kun (117' Milan Rundić) - Ivi Lopez, Sebastian Musiolik (84' Vladislavs Gutkovskis), Marcin Cebula (90+7' Daniel Szelągowski).

Czerwona kartka: 106' Samosznikow (Rubin) (za dwie żółte).

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:

Obserwuj nas w
autor
Łukasz Kowalski

Redaktor serwisu SwiatSportu.pl. Zbierałem doświadczenie w Radiu Zachód, RMF FM, Polskim Radiu i Polsacie Sport. Pasjonat sportu, kinematografii i seriali

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatsportu.pl
piłka nożna sporty walki siatkówka skoki narciarskie koszykówka tenis piłka ręczna żużel inne sporty