Węgrzy będą poważnie osłabieni w meczu z Polską
Polska już 15 listopada zmierzy się z Węgrami. Pojedynek, który odbędzie się na PGE Stadionie Narodowym w Warszawie, zakończy dla nas eliminacje do przyszłorocznego mundialu, a jego wynik może mieć kluczowe znaczenie, jeśli chodzi o układ tabeli. Jak się okazuje, Węgrzy przystąpią do tego spotkania mocno osłabieni.
Polska zakończy eliminacje mistrzostw świata meczem z Węgrami. Spotkanie odbędzie się 15 listopada w Warszawie. W niedzielę dowiedzieliśmy się, że nasi rywale w starciu z Biało-Czerwonymi będą osłabieni brakiem jednej ze swoich gwiazd.
Polska zmierzy się z osłabionymi Węgrami
Polska reprezentacja w piłce nożnej już w tym tygodniu rozpocznie zgrupowanie przed ostatnimi meczami w eliminacjach mistrzostw świata 2022. Biało-Czerwoni zmierzą się z Andorą na wyjeździe, a także podejmą w Warszawie Węgrów. Spotkania te odbędą się kolejno 12 i 15 listopada.
Polacy zajmują aktualnie drugie miejsce w grupie i są na dobrej drodze, by wywalczyć prawo udziału w barażach. Teoretyczne szanse na awans mają jeszcze także Węgrzy, z którymi zmierzymy się w ostatnim meczu eliminacji. Na kilka dni przed spotkaniem nasi rywale mają jednak spory ból głowy.
W meczu z Polską na pewno nie wystąpi jedna z ich największych gwiazd. Mowa o bramkarzu Peterze Gulacsim. 31-latek nabawił się urazu, o czym poinformował jego klub, RB Lipsk.
- Nasz kapitan będzie pauzował przez 7-10 dni z powodu kontuzji mięśni brzucha - przekazał niemiecki klub w komunikacie w mediach społecznościowych. Oznacza to, że Gulacsi na pewno nie będzie mógł wystąpić w listopadowym meczu z Polską. Ominie go także spotkanie Węgrów z San Marino, które odbędzie się 12 listopada.
Peter Gulacsi wypada z gry z powodu kontuzji
Brak Gulacsiego to poważne osłabienie dla Węgrów. Bramkarz RB Lipsk od lat jest niepodważalnym numerem jeden. Do tej pory wystąpił w narodowych barwach w 46 meczach i sprawuje funkcję drugiego kapitana zespołu.
Petera Gulasciego zastąpi jeden z bramkarzy występujących w lidze węgierskiej. Na listopadowe zgrupowanie powołani zostali dwaj golkiperzy Ferencvarosu Budapeszt, Adam Bogdan i Denes Dibusz, a także zawodnik Honvedu Budapeszt Peter Szappanos.
Reprezentacja Polski może mieć niestety podobny problem, jak Węgrzy. W sobotę okazało się, że na kontuzję narzeka Wojciech Szczęsny (więcej TUTAJ ). Szczegółowe badania wykażą, czy bramkarz Juventusu będzie mógł wystąpić w nadchodzących meczach kadry.
Źródło: Twitter
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: