Swiatsportu.pl > Tenis > Wiadomo ile Światek zarobiła za swój występ na Wimbledonie
Łukasz Kowalski
Łukasz Kowalski 19.03.2022 07:40

Wiadomo ile Światek zarobiła za swój występ na Wimbledonie

Projekt bez tytułu (4)
Rex Features/East News

Iga Świątek odpadła w 1/8 finału Wimbledonu. Polka przegrała z Tunezyjką Ons Jabeur 7:5, 1:6, 1:6, ale i tak osiągnęła najlepszy wynik w historii swoich startów na kortach w Londynie. Do tego 20-latka niw wyjeżdża z turnieju z pustymi rękoma. Za awans do IV rundy na jej konto wpłynie niemal milion złotych.

  • Iga Świątek nie awansowała do ćwierćfinału tegorocznego Wimbledonu

  • Polka w 1/8 finału przegrała z Tunezyjką Ons Jabeur 7:5, 1:6, 1:6

  • Za swój występ na kortach w Londynie Świątek otrzyma niemal milion złotych

Iga Świątek aż do czwartej rundy szła przez Wimbledon jak burza. Do poniedziałkowego starcia z Tunezyjką Ons Jabeur nie straciła nawet seta. Jeszcze na początku spotkania 1/8 finału wydawało się, że taki stan rzeczy utrzyma się do ćwierćfinału.

Polka, choć nie grała najlepiej, to pokazała, że nie bez przyczyny znajduje się w pierwszej dziesiątce rankingu WTA. Doprowadziła do wyrównania ze stanu 3:5, a w końcówce popisała się kapitalnym serwisem i returnem, co dało jej zwycięstwo w pierwszej partii.

Iga Świątek zarobiła krocie na Wimbledonie

Jednak już od początku drugiej na korcie istniała jedynie Jabeur. Tunezyjka świetnie dwukrotnie przełamała serwis Świątek i w 11 minut wyszła na prowadzenie 3:0. Polka swojego pierwszego gema wygrała dopiero przy stanie 0:4. Ostatecznie Jabeur potrzebowała zaledwie 25 minut na wygranie drugiego seta.

Trzeci wyglądał niemal identycznie jak drugi. Tunezyjka świetnie serwowała, z kolei Świątek miała problemy ze swoim podaniem. Jeszcze przy pierwszym potrafiła wygrać, ale później Tunezyjka dwukrotnie ją przełamała. Jabeur wygrała 5:7, 6:4, 6:4 i to ona zagra w ćwierćfinale.

Dla Świątek i tak dotarcie do IV rundy było najlepszym wynikiem w karierze na londyńskich kortach. Co prawda wygrała juniorski Wimbledon w 2018 roku, ale w swoim debiucie na turnieju jako seniorka w 2019 roku, odpadła już po pierwszej rundzie.

Świątek skupia się na igrzyskach olimpijskich

20-latka nie wyjedzie z Londynu z pustymi rękami. Za awans do najlepszej szesnastki turnieju Polka może liczyć na spory przelew. Za dojście do 1/8 finału Świątek otrzyma ponad 181 tysięcy funtów, co daje ok. 950 tysięcy złotych. Z kolei Jabeur za awans do ćwierćfinału otrzyma 300 tysięcy funtów, czyli ok. 1,5 mln zł.

To jednak i tak nic w porównaniu z tym, co może zarobić triumfatorka Wimbledonu. Pula nagród wynosi w tym roku ok. 35 mln funtów. Zwyciężczyni otrzyma 1,7 miliona funtów, co w przeliczeniu na naszą walutę daje niemal 9 mln złotych, czyli prawie dziesięć razy więcej niż Świątek zarobiła obecnie.

Co ważne nagrody pieniężne na Wimbledonie są identyczne w turnieju kobiet i mężczyzn. To oznacza, że Hubert Hurkacz, który także znalazł się w 1/8 finału za swój występ zgarnie minimum takie same pieniądze, jakie otrzyma Świątek.

Przed Świątek teraz najważniejszy cel na ten sezon. Polka od kilku miesięcy powtarza, że przede wszystkim liczy się dla niej występ na igrzyskach olimpijskich. 20-latka chce zostać pierwszą polską tenisistką, która zdobędzie medal olimpijski.

Zawodniczka całkowicie chce skupić się na występie w turnieju singlowym. Kilka dni temu Świątek podjęła decyzję, że podczas igrzysk olimpijskich nie wystąpi w turnieju deblowym. Tokio Polskę będzie reprezentowało pięciu tenisistów. W turnieju singlowym panów zagra jedynie Hubert Hurkacz, a wśród pań, obok Świątek zagra Magda Linette. W deblu Polskę będą reprezentować Hurkacz z Łukaszem Kubotem oraz Linette z Alicją Rosolską.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: