Swiatsportu.pl > Skoki narciarskie > Adam Małysz zebrał się na szczere wyznanie. Realnie myślał o zakończeniu kariery
Łukasz Kowalski
Łukasz Kowalski 19.03.2022 07:55

Adam Małysz zebrał się na szczere wyznanie. Realnie myślał o zakończeniu kariery

Projekt bez tytułu - 2021-11-07T200444.216
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Adam Małysz zapisał się w historii sportu jako jeden z najlepszych skoczków narciarskich w historii dyscypliny. Czterokrotny mistrz świata czterokrotny zdobywca Kryształowej Kuli zdecydował się na zaskakujące wyznanie. "Orzeł z Wisły" wyjawił, że w pewnym momencie jego kariery miał dramatyczną sytuację.

Adam Małysz od początku XXI wieku jest jednym z najbardziej znanych Polaków na świecie. Pochodzący z Wisły zawodnik przez ponad dekadę był jednym z najlepszych skoczków narciarskich i na stałe zapisał się w historii dyscypliny.

Adam Małysz wyjawił, że chciał zakończyć karierę

W 2001 roku tuż, po wygraniu przez niego Turnieju Czterech Skoczni rozpoczęła się "Małyszomania", a miliony kibiców śledziły w telewizji kolejne zawody z udziałem Małysza i kolejne jego wielkie sukcesy.

Na swoim koncie "Orzeł z Wisły" ma aż cztery Kryształowe Kule, a do tego dołożył cztery indywidualne złote medale mistrzostw świata, co czyni go najbardziej utytułowanym zawodnikiem w historii czempionatu. Do tego dołożył cztery medale igrzysk olimpijskich.

Jednak nie zawsze było tak kolorowo. Małysz w niedzielnej rozmowie w programie "Dzień Dobry TVN" wyjawił, że miał w swoim życiu moment, w którym realnie myślał o zakończeniu kariery. Wszystko jeszcze przed swoimi największymi sukcesami.

Małysz był w dramatycznej sytuacji

- Po igrzyskach olimpijskich w Nagano [w 1998 roku przyp. red.] nie miałem pieniędzy. Nie było mnie stać na to, aby utrzymać rodzinę i było bardzo ciężko. Chciałem kończyć karierę i wrócić do zawodu, który miałem wyuczony. Udało się zostać ze wsparciem z rodziny, bo obiecali, że pomogą - wyjawił Małysz.

Przy okazji obecny dyrektor koordynator do spraw skoków narciarskich i kombinacji norweskiej Polskiego Związku Narciarskiego wyjawił, że jego żona Izabela nigdy nie namawiała go na zakończenie sportowej kariery.

- Pamiętam tylko, że jak rozmawialiśmy o drugim dziecku, to Iza powiedziała: "Ale to wtedy jak zakończysz karierę, bo ja sobie sama z dwójką nie poradzę" - powiedział "Orzeł z Wisły" w rozmowie ze stacją TVN.

Do właśnie antenach tej stacji kibice będą mogli oglądać rozpoczynający się za dwa tygodnie nowy sezon Pucharu Świata. Grupa Discovery w październiku poinformowała, że nie odsprzeda sublicencji na pokazywanie konkursów TVP Sport i zawody będą transmitowane jedynie w TVN, Eurosporcie, a także online w player.pl.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:

Powiązane