Niemieckie media: Bayern Monachium zainteresowany Rafałem Gikiewiczem
Bayern Monachium potrzebuje wzmocnienia na pozycji bramkarza
Bawarczycy szukają zmiennika dla Manuela Neuera, gdyż Alexandr Nuebel zamierza odejść po sezonie
Ich zainteresowanie wzbudziły znakomite występy Rafała Gikiewicza, którego pozyskanie zespół Roberta Lewandowskiego ma poważnie rozważać
Bayern Monachium z pewnością nie narzeka na obsadę bramki. Manuel Neuer już od dekady z dużym powodzeniem broni barw monachijskiej ekipy i ten stan nie powinien w najbliższym czasie ulec zmianie. Jednak lecz na horyzoncie klubu Roberta Lewandowskiego pojawiły się problemy z zastępcą doświadczonego bramkarza.
Jego zmiennik Alexandr Nuebel zapowiedział, że po sezonie odchodzi z Allianz Arena, tak więc niemiecki zespół rozpoczął poszukiwania jego następcy. W gronie kandydatów znalazł się Rafał Gikiewicz, którego umiejętności za naszą zachodnią granicą są już bardzo wysoko cenione. Dlatego Bayern ma zastanawiać się nad kupnem 33-letniego Polaka.
Bayern Monachium szuka zmiennika dla Manuela Neuera
Pozycja Manuela Neuera w klubie jest niepodważalna, ale odejście jego zmiennika powoduje, że Bayern Monachium musi rozglądać się za nowym bramkarzem. Dlatego Bawarczycy mieli wyselekcjonować już grupę nazwisk, z których jedno mogłoby zasilić ich szeregi. Wśród nich znajduje się nazwisko Rafała Gikiewicza.
Nasz bramkarz rozgrywa świetny sezon w barwach Augsburga i w ciągu 5 lat zdążył zapracować sobie na duże uznanie w Niemczech, dlatego miał on zwrócić uwagę Bayernu, o czym donosi portal Sport1.de.
"Gikiewicz jest jednym z najlepszych bramkarzy w lidze. W rankingu liczby obronionych strzałów zajmuje drugie miejsce, za Ortegą. Przy wartości rynkowej w wysokości 1,5 miliona euro byłby to dobry transfer pod względem finansowym" – można przeczytać na łamach serwisu.
Gikiewicz nie jest sam. Polak ma poważną konkurencję
Jednak Rafał Gikiewicz nie jest jedynym celem, jaki Bayern Monachium na „muszce”. Oprócz niego włodarze klubu z Allianz Arena rozważają kupno Romana Buerkiego, Rona-Roberta Zielera, a nawet Lorisa Kariusa, choć wydaje się, że ten ostatni nie jest wielką konkurencją dla Polaka.
Nie wiadomo, czy 33-latek skorzystałby z oferty, jeśli otrzymałby takową od aktualnie najlepszego klubu świata. Gikiewicz dobrze czuje się w Augsburgu, a do tej drużyny dołączył zaledwie przed bieżącym sezonem Bundesligi i może w niej liczyć na regularną grę. Za to Bayernie byłby tylko rezerwowym.
Rafał Gikiewicz swoją przygodę w niemieckiej piłce rozpoczął w 2014 roku, kiedy zamienił Śląsk Wrocław na Eintracht Brunszwik, gdzie na poziomie 2. Bundesligi mógł liczyć na regularną grę. Następnie Polak spróbował swoich sił w pierwszoligowym Freiburgu, gdzie niestety praktycznie stracił dwa sezony. Dlatego nasz bramkarz przed sezonem 2018/19 powrócił do 2. Bundesligi i związał się z Unionem Berlin. Ze stołecznym zespołem wywalczył awans do rozgrywek na najwyższym szczeblu i tym razem radził sobie już wyśmienicie. W tym sezonie ligi niemieckiej 33-latek nie opuścił żadnego spotkania i ma na koncie 23 występy, w których dał się pokonać 35 razy, a 5-krotnie zachowywał czyste konto. Jego zespół, którego zawodnikiem jest także Robert Gumny, plasuje się aktualnie na 13. miejscu w tabeli.
Źródła: WP SportoweFakty, Sport1.de
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: