Swiatsportu.pl > Piłka nożna > Cristiano Ronaldo wywołał starty Coca-Coli. Za jego przykładem poszedł Paulo Pogba
Aleksy Kiełbasa
Aleksy Kiełbasa 19.03.2022 08:00

Cristiano Ronaldo wywołał starty Coca-Coli. Za jego przykładem poszedł Paulo Pogba

Cristiano Ronaldo
HANDOUT/AFP/East News

Cristiano Ronaldo zaskoczył świat swoim zachowaniem podczas konferencji prasowej, przesuwając butelki z Coca-Colą tak, aby te nie były uchwycone w przekazie telewizyjnym. Okazuje się, że akcje koncernu zanotowały przez to spadek, a firma poniosła starty finansowe. Co ciekawe za jego przykładem poszedł Paulo Pogba, który z kolei "uderzył" w browar Heineken.

  • Cristiano Ronaldo swoim zachowaniem wywołał straty Coca-Coli

  • Akcje na giełdzie koncernu spadły, a firma straciła nawet cztery miliardy

  • Paul Pogba wykonał podobny gest, co Portugalczyk

Cristiano Ronaldo zachwycił wczoraj piłkarską Europę. W końcówce meczu z Węgrami Portugalczyk zdobył dwa gole, co przyczyniło się do wysokiego zwycięstwa jego zespołu, o czym szerzej pisaliśmy dla Was tutaj. Dzięki temu stał on się najlepszym strzelcem Euro w historii z dorobkiem 11 trafień na koncie i pokonując Michaela Platiniego.

Już przed tym spotkaniem "CR7" sprawił, że było o nim głośno. Wszystko za sprawą jego zachowania na konferencji prasowej, kiedy przestawił butelki z Coca-Colą poza ujęcie kamery. Piłkarz chciał tym zaapelować do kibiców, aby ci spożywali raczej wodę, niż napoje wysoko słodzone, co możecie zobaczyć tutaj.

Cristiano Ronaldo wywołał miliardowe straty Coca-Coli

Zachowanie Cristiano Ronaldo być może będzie miało pozytywne skutki w kwestii prowadzenia zdrowego trybu życia przez wielu ludzi, ale ma ono także poważne konsekwencje dla koncernu Coca-Coli, którego notowania na giełdzie wyraźnie spadły.

Hiszpański dziennik "Marca" podaje, że akcje Coca-Coli na rynku europejskim na otwarciu turnieju wyceniane były na 56,1 dolara za jedną akcję. Po konferencji Portugalii ich cena bardzo szybko spadła do 55,2 dolara.

Spadek cen akcji o 1,6% sprawił, że wartość firmy wyceniana na 242 miliardów dolarów obniżyła się do 238 miliardów. Szacuje się, że po geście Portugalczyka firma miała stracić nawet cztery miliardy dolarów, czyli niespełna 15 miliardów złotych!

To tylko podkreśla, jak silne oddziaływanie ma osoba Ronaldo. Niektórzy podkreślają, że piłkarz niegdyś reklamował Coca-Colę, czy KFC, ale warto mieć na uwadze, iż nie robi tego już od prawie dziesięciu lat. Świadomość atakującego pod tym względem uległa ewidentnej zmianie. Kapitan reprezentacji Portugalii teraz promuje tylko zdrowe produkty oraz te, które mają pozytywny wpływ na organizm, co świadczy o jego konsekwencji.

Paulo Pogba schował na konferencji prasowej butelkę piwa

Za przykładem Cristiano Ronaldo postanowił pójść Paulo Pogba. Jednak gest pomocnika reprezentacji Francji ma nieco inny wymiar.

Piłkarz "Les Bleus" na konferencji prasowej po zwycięstwie 1:0 z kadrą Niemiec po tym jak zasiadł za stołem, zdjął z jego blatu butelkę z piwem Heineken, który podobnie jak Coca-Cola, jest jednym ze sponsorów Euro 2020. Pogba zdecydował się na taki ruch prawdopodobnie nie ze względów zdrowotnych, a religijnych.

Grający na co dzień w Manchesterze United 28-latek jest bowiem muzułmaninem. Islam zabrania picia alkoholu i zapewne dlatego Francuz zestawił butelkę z piwem, które warto podkreślić, było bezalkoholowe.

Na razie nie wiadomo, czy obaj zawodnicy zostaną w jakiś sposób ukarani za swoje zachowania, gdyż koncerny zapłaciły ogromne pieniądze za to, aby ich produkty były eksponowane w trakcie Euro 2020. W związku z tym "prawo" może nie być po ich stronie.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:

Powiązane