Czesław Michniewicz porównał jednego ze swoich piłkarzy do "sokowirówki"
Legia Warszawa pokonała dziś Spartak Moskwa w swoim pierwszym meczu tegorocznej edycji Ligi Europy. Po ostatnim gwizdku wywiadu dla platformy Viaplay udzielił Czesław Michniewicz. Szkoleniowiec mistrzów Polski był w na tyle dobrym humorze, że jednego ze swoich podopiecznych porównał do... sokowirówki.
-
Legia Warszawa pokonała dziś na wyjeździe Spartak Moskwa 1:0 w meczu Ligi Europy
-
Czesław Michniewicz podkreślił, że jego zespół wygrał bardzo trudne spotkanie.
-
Trener mistrzów Polski pokusił się nawet o porównanie Lirima Kastratiego do sokowirówki
Zwycięstwo Legii Warszawa w wyjazdowym meczu ze Spartakiem Moskwa można określić wspaniałym początkiem udziału mistrzów Polski w tegorocznej Lidze Europy. Te trzy punkty mogą okazać się niezwykle cenne w kontekście walki o trzecie miejsce w grupie, gwarantujące grę w Lidze Konferencji Europy.
"Legionistów" nie można z góry spisywać na straty w meczach z SSC Napoli i Leicester City, ale o punkty będzie im bardzo ciężko. Dlatego w dobrym humorze po tym spotkaniu był Czesław Michniewicz, który pozwolił sobie na porównanie gry Lirima Kastratiegom, czyli strzelca zwycięskiego gola, do sokowirówki.
Trener Legii Warszawa cieszy się z fantastycznej gry zmienników
Legia Warszawa miała dziś bardzo trudną przeprawę ze Spartakiem Moskwa. Stołeczny zespół musiał naprawdę dużo wycierpieć, aby zapracować sobie na zwycięstwo. To gospodarze byli stroną przeważającą, która stworzyła sobie więcej sytuacji. Podopieczni Czesława Michniewicza potrafili się jednak umiejętnie bronić, ale pomogło im również szczęście.
- Uważam, że mecz był wyrównany, miał różne fazy. Początek należał do Spartaka, ale rywale nie wykorzystali swoich szans, my też mieliśmy swoje okazje. Cieszę się, że o wyniku zadecydowali zmiennicy, bo dali fantastyczne zmiany i zrobili nam wynik - powiedział szkoleniowiec mistrzów Polski w rozmowie z Viaplay.
Michniewicz podkreślił trudy tego spotkania oraz fakt, że zarówno on jak i jego zawodnicy nie znali przed jego początkiem poziomu Ligi Europy. Trener nie krył swojej radości z wygranej, ale podkreślił, iż piłkarze Legii "stanęli" od około 40. minuty rywalizacji i nie potrafili trzymać piłki. Wszystko jednak zostało omówione w przerwie i koniec końców udało się zgarnąć komplet punktów.
Czesław Michniewicz: Z Kastratim jest jak z nową sokowirówką
W trakcie tego samego wywiadu Czesław Michniewicz szeroko wypowiedział się na temat wejścia Lirima Kastratiego. Najdroższy transfer Legii Warszawa już w pierwszy swoim meczu dla mistrzów Polski strzelając gola, udowodnił, że może być piłkarzem decydującym o losach poszczególnych spotkań.
Trener mistrzów Polski w trakcie meczu zauważył, iż w bocznych sektorach boiska rywali zaczęło się robić coraz więcej miejsca. Dlatego zdecydował się na Kosowianina, który miał wygrywać pojedynki biegowe . Pomysł się sprawdził, a Michniewicz w mistrzowskich słowach opisał swojego nowego zawodnika.
- Z Kastratim jest jak z nową sokowirówką, trzeba nauczyć się go obsługiwać, aby zrobić dobry sok. Był z nami tylko tydzień, bo musiał lecieć na zgrupowanie kadry i po wizę do Serbii. Wielkie podziękowania dla ludzi z klubu, którzy pomogli dopełnić formalności, walcząc mocno o to, aby się to udało. Wiemy, jakie są jego atuty. Poznaliśmy je w Zagrzebiu, gdzie nie mogliśmy go "sztafetą" dogonić. Po jednej z piłek na wolne pole pokazał taką szybkość, że Maik Nawrocki goniąc go prawie zemdlał - powiedział szkoleniowiec w rozmowie z Viaplay.
Kolejny mecz w Lidze Europy Legia Warszawa rozegra 30 września. Wówczas "Legioniści" podejmą na własnym stadionie Leicester City . Ze szczegółowym terminarzem mistrzów Polski w tych rozgrywkach możecie zapoznać się tutaj .
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: