Barcelona traci zwycięstwo w ostatnich minutach. Wielkie szczęście Cadiz
FC Barcelona zremisowała z Cadiz 1:1
Beniaminek z Kadyksu sprawił tym samym wielką sensację
Wydaje się, że drużyna z Camp Nou zakończy drugi sezon z rzędu bez trofeum
FC Barcelona straciła wielką szansę na odrobienie strat do prowadzącego Atletico Madryt oraz plasującego się na 2. miejscu Realu. Wdawało się, że mecz z beniaminkiem był idealną na to okazją, ale tak się nie stało.
Piłkarze Blaugrany prowadzili w tym spotkaniu przez większość czasu nie po golu z gry, a po rzucie karnym. To tylko podkreśla, jak było to trudne starcie dla ekipy z Camp Nou. W jego ostatnich minutach do wyrównania doprowadzili zawodnicy Cadiz sprawiając tym wynikiem sensację.
Trudna przeprawa FC Barcelony
FC Barcelona od pierwszego gwizdka starała się uzyskać przewagę. Z kolei goście koncentrowali się na tym, aby odpowiednio bronić dostępu do własnej bramki i z przy nadarzającej się okazji przejść z głębokiej defensywy do kontrataku. Dopiero w 16. minucie pierwszy groźny strzał na bramkę Cadiz zdołał oddać Jordi Alba, ale jego strzał o centymetry przeleciał obok prawego słupka. Chwilę później w dobrej sytuacji znalazł się Lionel Messi, ale atakowany przez obrońcę nie był w stanie oddać celnego uderzenia.
W 29. minucie kolejną okazję miał właśnie Messi, który uderzył sprzed pola karnego, ale Jermias Ledesma końcami palców odbił piłkę. Zaledwie dwie minuty później arbiter wskazał „na wapno”, kiedy w szesnastce padł Pedri. Rzut karny na gola pewnie zamienił nie kto inny jak Messi.
W 33. minucie wreszcie i goście mieli swoją szansę, kiedy wykorzystali gapiostwo Dumy Katalonii. Po dograniu z prawej strony do piłki nie doszedł Marc-Andre ter Stegen, czego nie wykorzystał Ruben Sobrino pudłując z bliskiej odległości.
Przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę zawodnicy Blaugrany jeszcze dwukrotnie trafiali do siatki gości. Jednak gole Frenkiego De Jonga oraz Pedriego nie zostały uznane, bowiem obaj zawodnicy nie upilnowali linii spalonego.
Stracona szansa Blaugrany
Wraz z początkiem drugiej połowy piłkarze gości spróbowali powalczyć o punkty w tym spotkaniu. Z obrębu pola karnego uderzał Salvi, ale piłka odbiła się od partnera i przeleciała tuż obok słupka. Kolejne minuty nie były zbyt interesujące, bowiem żadna z ekip nie potrafiła wykreować dogodnej sytuacji.
Dopiero w końcówce spotkania, a dokładnie w 88 minucie, nieskuteczność i brak konkretów ze strony podopiecznych Ronalda Koemana wykorzystali piłkarze Cadiz. Clement Lenglet w polu karnym kopnął w nogę Sobrino. Sędzia ponownie wskazał na 11. metr., a Ter Stegena pewnym strzałem pokonał Alex. Pomimo usilnych prób Blaugrany, mało widowiskowe spotkanie na Camp Nou zakończyło się wynikiem 1:1.
FC Barcelona plasuje się na 3. pozycji w La Liga. Duma Katalonii traci do prowadzącego Atletico 8 punktów, a do 2. Realu pięć oczek, choć ma o jedno spotkanie mniej rozegrane niż Królewscy. Do końca zmagań ligowych na Półwyspie Iberyjskim pozostało jeszcze co prawda 14. kolejek, ale trudno spodziewać się, że najrówniej prezentujący się z wielkiej trójki Rojiblancos, pozwolili dogonić się Barcie.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu