Historyczny wyczyn Świątek i Hurkacza. Pierwszy taki przypadek w historii Polski
Tenis w Polsce przeżywa historyczny sukces. Po raz pierwszy w historii Polska ma zawodniczkę i zawodnika w czołowej dziesiątce rankingów WTA oraz ATP. W poniedziałek do TOP 10 ponownie awansowała Iga Świątek, a wśród mężczyzn dziesiątą lokatę zajmuje Huber Hurkacz.
Tenis w Polsce w ostatnich latach przeżywa jeden z najlepszych okresów w swojej historii. I to wszystko w setną rocznicę powstanie Polskiego Związku Tenisowego. Ponownie to Iga Świątek i Hubert Hurkacz dali polskim kibicom powody do wielkiej radości.
Tenis: Światek i Hurkacz z historycznym wynikiem
W ostatnich tygodniach nasi najlepsi tenisiści na zmianę wpadali i wypadali z pierwszej dziesiątki rankingów WTA i ATP. W poniedziałkowym rankingów oboje w końcu jednocześnie znaleźli się w TOP 10.
Jeszcze w połowie października Świątek zajmowała nawet 4 miejsce na światowych listach, ale w międzyczasie odliczono jej punkty za zwycięstwo w ubiegłorocznym French Open i Polka spadła na 11. pozycję.
Z kolei Hurkacz stopniowo piął się w rankingu, aż w końcu dwa tygodnie temu zadebiutował w TOP 10. W najnowszym zestawieniu i wciąż zajmuje bardzo wysoką dziesiątą lokatę. Żaden Polak nigdy nie zajmował wyższego miejsca w męskim tourze. W 1977 roku również na dziesiątej pozycji był sklasyfikowany Wojciech Fibak.
To pierwsza taka sytuacja w historii polskiego tenisa, żeby dwóch najlepszych reprezentantów znalazło się w czołowej dziesiątce. W przeszłości najbliżej takiego wyczynu była para Agnieszka Radwańska - Jerzy Janowicz. O ile "Isia" była nawet wiceliderką rankingu, to Janowicz najwyżej w karierze był sklasyfikowany na 14. pozycji.
Kapitalne wyniki Świątek i Hurkacza
Wysokie pozycje tej dwójki w rankingach nie są przypadkiem. Oboje w ostatnich miesiącach zaliczyli eksplozję formy i z przytupem weszli do czołówki światowego tenisa. Ta dwójka w ostatnich miesiącach wygrała aż sześć turniejów.
20-latka z Warszawy w październiku ubiegłego roku zwyciężyła wielkoszlemowy Franch Open na kortach Rolanda Garrosa. Do tego okazała się najlepsza podczas lutowego turnieju w australijskiej Adelajdzie, a także w maju podczas turnieju w Madrycie.
Do tego, Świątek zaliczyła bardzo udany występ w tegorocznym Franch Open, gdzie dotarła do ćwierćfinału. Na tym nie koniec. Polka jest jedyną zawodniczką na świecie, która w obecnym sezonie dotarła przynajmniej do czwartej rundy każdego z turniejów wielkoszlemowych.
Z kolei Hurkacz królował na początku roku w Stanach Zjednoczonych. W styczniu wrocławianin był najlepszy podczas zmagań w Delrey Beach, a w marcu wygrał prestiżowy turniej w Miami. Do tego dołożył triumf pod koniec września w Metz.
I Świątek i Hurkacz mają jeszcze szanse poprawić swoje wyniki w najbliższym czasie. 20-latka z Raszyna w dniach 10-17 listopada będzie walczyć na turnieju WTA Finals 2021 w meksykańskiej Guadalajarze.
Hurkacz z Kolei wciąż liczy na miejsce w turnieju ATP Finals 2021. Żeby się tam dostać, Polak będzie musiał pokazać się z jak najlepszej strony podczas zbliżającego się paryskiego turnieju rangi ATP Masters 1000.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: