Swiatsportu.pl > Tenis > Hubert Hurkacz pokonał wicelidera rankingu ATP i zagra w ćwierćfinale Wimledonu
Aleksy Kiełbasa
Aleksy Kiełbasa 19.03.2022 07:40

Hubert Hurkacz pokonał wicelidera rankingu ATP i zagra w ćwierćfinale Wimledonu

Hubert Hurkacz Wimbledon
ADRIAN DENNIS/AFP/East News

Hubert Hurkacz po znakomitym widowisku pokonał wicelidera rankingu ATP Daniiła Miedwiediewa i awansował do ćwierćfinału Wimbledonu. Polak po raz pierwszy zagra na tym etapie turnieju Wielkiego Szlema i trudno było mu ukryć wzruszenie po spotkaniu. W kolejnej rundzie naszego tenisistę czeka jednak arcytrudne wyzwanie.

  • Huber Hurkacz pokonał Daniiła Miedwiedwa i awansował do ćwierćfinału Wimbledonu

  • To najlepszy wynik w karierze tenisisty

  • Został on także czwartym zawodnikiem z Polski, który dotarł do tego etapu

Hubert Hurkacz (ATP 18) miał przed sobą bardzo trudne zadanie w 1/8 finału Wimbledonu. Polak mierzył się Daniiłem Miedwiediewem, czyli wiceliderem światowego rankingu. Nasz tenisista mimo to spisał się znakomicie.

Po trudnym początku Hubert Hurkacz wrócił do gry

Pierwszy set dla Huberta Hurkacza był bardzo trudny. Oczywiste było, że Daniił Miedwiediew będzie naciskał w tym spotkaniu i Polak nie będzie miał z nim łatwo. Tak też było, bowiem Rosjanin zademonstrował swoją siłę.

Już w trzecim gemie wrocławianin został przełamany i w tej partii udało mu się wygrać tylko dwa gemy. Jego przeciwnik szedł jak po swoje, a nasz zawodnik był trochę pasywny, rzadko pojawiał się przy siatce i ostatecznie pierwszy set zakończył się jego porażką 2:6. W sumie ta część spotkania trwała zaledwie 31 minut, co świadczyło o dominacji drugiej rakiety świata.

W drugim secie sytuacja uległa zmianie. Hurkacz stał się bardziej agresywny i odważny, bowiem nie miał już nic do stracenia. Trzeba było ryzykować. Gra długo toczyła się gem za gem, aż do stanu 6:6. Konieczny był zatem tie-break, który nasz zawodnik wygrał 7:2, a w drugiej partii zwyciężył ostatecznie 7:6.

Od początku trzeciej partii Miedwiediew chciał pewnie udowodnić, że porażka w drugim secie była jego wypadkiem przy pracy. Rosjan wygrał pierwsze trzy gemy i dopiero później pozwolił dojść do głosu Hubertowi Hurkaczowi. Tenisista z Wrocławia jednak nie dał się zepchnąć do tak głębokiej defensywy, jak w poprzedniej partii, ale ta część spotkania i tak zakończyła się jego porażką 3:6.

Polak pokonał wicelidera rankingu ATP i zagra w ćwierćfinale Wimbledonu.

W czwartym secie gra toczyła się gem za gem. Przełomowym momentem dla Huberta Hurkacza mógł być break point, pierwszy w meczu, przy stanie 3:2 dla niego. Polak jednak nie nie wykorzystał szansy. Obaj tenisiści długo zresztą grali na przewagi, ale w końcu to Rosjanin utrzymał podanie. Kolejnym gem padł łupem naszego tenisisty i było 4:3. W tym momencie w Londyn nawiedziła duża ulewa, a nad kortem nr 2 nie było zasuwanego dachu. Prognozy na poniedziałkowy wieczór nie były optymistyczne. Dlatego organizatorzy poinformowali, że mecz zostanie dokończony następnego dnia, czyli dziś o godzinie 14.30 na korcie centralnym. 

Po powrocie do rywalizacji na korcie dominował Hurkacz. Polak na dzień dobry przełamał Daniiła Miedwiediewa, a następnie wygrał swoje podanie i zwyciężył w czwartym secie. Dzięki temu obaj zawodnicy musieli rozstrzygnąć spotkanie w piątej partii.

Pierwszego gema w piątym secie wygrał Rosjanin, ale dzięki temu, co wrocławianin pokazał w dwóch kolejnych gemach, Polacy mogli przecierać oczy ze zdumienia. Hurkacz wygrał swojego gema do zera, fundując rywalowi asa serwisowego, a następnie przełamał przeciwnika również, nie dając mu szansy na punkt. W czwartym gemie również triumfował nasz 24-latek, co pozwoliło mu wyjść na prowadzenie 3:1

W kolejnych dwóch gemach obaj tenisiści wygrali swoje podanie, ale Polak mocno napierał na rywala, nie dając mu chwili wytchnienia. Rosjanin miał duże problemy nawet z utrzymaniem swojego serwisu, ale to nie oznaczało, że przegrywał. Walka po prostu była bardzo wyrównana.

W całym spotkaniu Hurkacz pokazał niesamowity serwis. Momentami nasz zawodnik uderzał tak mocno, że Miedwiediew nawet nie ruszał do piłki, bo nie było szans, aby ją odbić. Ostatecznie w piątym secie Polakowi udało się wygrać 6:3 i triumfować w całym meczu 3:2. To pierwszy ćwierćfinał turnieju Wielkiego Szlema dla 24-latka i czwarty dla Polaka męskiego Wimbledonu. Wrocławian nie krył wzruszenia tuż po zakończeniu pojedynku, kiedy drżał mu głos. Widać, że to dla niego wielkie osiągnięcie. W kolejnym meczu Hurkacz zmierzy się ze swoim idolem i legendą tenisa, czyli Rogerem Federerem.

Hubert Hurkacz - Daniił Miedwiediew 3:2 (2:6, 7:6, 3:6, 6:3, 6:3)

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: 

Powiązane