Swiatsportu.pl > Siatkówka > Ile zarabia Vital Heynen?
Aleksy Kiełbasa
Aleksy Kiełbasa 19.03.2022 07:35

Ile zarabia Vital Heynen?

Vital Heynen
JURE MAKOVEC/AFP/East News

Vital Heynen w 2018 roku objął stery reprezentacji Polski w siatkówce, na pół roku przed mistrzostwami świata, gdzie nasi zawodnicy mieli bronić tytułu wywalczonego podczas turnieju w Polsce

Belg zadanie miał niełatwe, bo Ferdinando De Giorgi, czyli jego poprzednik, nie potrafił nawiązać do największych sukcesów biało-czerwonych i zawodnicy byli dalecy od formy, a mistrzostwa zbliżały się nieubłaganie szybko.

Pasmo sukcesów reprezentacji Polski

Jednak Vital Heynen wywiązał się z powierzonego mu zadania koncertowo. Siatkarze reprezentacji Polski ponownie wznieśli w górę puchar i obronili tytuł mistrzów świata. Kolejne sukcesy były tylko kwestią czasu.

Choć w 2019 roku Polacy nie triumfowali w żadnym turnieju, to z każdej imprezy wracali z medalami. I tak najpierw naszym zawodnikom udało się zając 3 miejsce w Lidze Narodów, aby nieco ponad dwa miesiące później wywalczyć brązowy medal podczas mistrzostw Europy. Zwieńczeniem dobrego sezonu w wykonaniu biało-czerwonych, była 2 lokata pod czas Pucharu Świata rozgrywanego w październiku.

W tamtym czasie nasz selekcjoner nie mógł pochwalić się pensją, która byłaby adekwatna do osiąganych rezultatów, bowiem pobierał wynagrodzenie na poziomie 70 tysięcy euro rocznie.

Ile zarabia Vital Heynen?

Pierwszy kontrakt Vitala Heynena z PZPS-em obowiązywał do września 2020 roku. Patrząc na wyniki reprezentacji Polski w siatkówce, aż prosiło się o podwyżkę dla belgijskiego szkoleniowca. Jego gaża w porównaniu z innymi selekcjonerami wypada po prostu blado.

Portalowi WP SportoweFakty udało ustalić się, że przykładowo opiekun siatkarskiej reprezentacji Włoch, Gianlorenzo Blengini, inkasuje rocznie za swoją pracę 250 tysięcy euro rocznie. Dlatego krajowe media były zdegustowane, kiedy PZPS chciał przedłużyć kontrakt Heynena na dotychczasowych warunkach.

Dodatkowo selekcjoner miał wyższe oczekiwania. Według WP SportowychFaktów Belg miał nadzieję na pensję w wysokości 200 tysięcy euro. Nasza federacja w dobie pandemii nie mogła pozwolić sobie na tak duży wydatek, dlatego wynegocjowała niższe wynagrodzenie.

Według dostępnych informacji ostatecznie stanęło na 120 tysiącach euro za sezon, co już wygląda zdecydowanie lepiej w porównaniu do tego, ile płaci włoski związek. Można zatem chyba stwierdzić, że w tej sytuacji „wilk syty i owca cała”, bowiem PZPS dzięki temu kompromisowi nie przepłaca, a Vital Heynen ma wreszcie pensje, która bardziej odpowiednio wynagradza jego ciężką i owocną pracę z naszą reprezentacją.

Źródło: WP SportoweFakty

Powiązane