Swiatsportu.pl > Inne sporty > Kanał Sportowy został zawieszony w serwisie YouTube
Aleksy Kiełbasa
Aleksy Kiełbasa 19.03.2022 07:58

Kanał Sportowy został zawieszony w serwisie YouTube

Kanał Sportowy
Kanał Sportowy Extra/YouTube - screen

"Kanał Sportowy" został zamknięty. Dla stałych widzów to fatalna wiadomość. Jak powód podano liczne naruszenia, które są niezgodne z zasadami YouTube. Na razie nie wiadomo, czy uda się reaktywować kanał w znanej nam formie. Wszystkie dotychczasowe treści zniknęły, ale nadal dostępny jest konto "Kanału Sportowego Extra".

  • "Kanał Sportowy" został zamknięty przez serwis YouTube

  • Oficjalny komunikat mówi o "wielokrotnym lub poważnym naruszeniu zasad" YouTube

  • Na razie nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle zostanie reaktywowany

"Kanał Sportowy" został założony pod koniec 2019 roku przez Mateusza Borka, Michała Pola, Tomasza Smokowskiego i Krzysztofa Stanowskiego. Kanał funkcjonował od tamtego czasu nieprzerwanie w serwisie YouTube. Ponadto niedługo później uruchomiono drugie konto o nazwie "Kanał Sportowy Extra", które działało równolegle.

Kanał Sportowy został zawieszony w serwisie YouTube

Dziś w godzinach popołudniowych widzowie "Kanału Sportowego" zapewne bardzo niemiło zaskoczyli się, kiedy weszli na profil kanału w serwisie YouTube i przeczytali poniższy komunikat.

- To konto zostało zamknięte z powodu wielokrotnych lub poważnych naruszeń zasad YouTube, które dotyczą spamu, nieuczciwych praktyk i treści wprowadzających w błąd, lub innych naruszeń Warunków korzystania z usługi - brzmiało oficjalne ogłoszenie, które pojawiło się na profilu "KS".

Na razie żaden ze współwłaścicieli "Kanału Sportowego", ani jego nowy prezes, czyli Maciej Sawicki, nie skomentował tej sytuacji. W związku z tym nie wiemy, co dokładnie było przyczyną zawieszenia serwisu.

Treści z "Kanału Sportowego" znikną na zawsze?

Widzowie mogą cieszyć się jedynie, że nadal dostępny jest "Kanał Sportowy Extra". Co będzie za to z jego głównym profilem? Trudno powiedzieć. Niejednokrotnie zdarza się tak, że po odwołaniu kanały w serwisie YouTube dostają ponowną zgodę na działanie.

Wówczas udostępnione wcześniej treści nie znikają i kanał może funkcjonować dalej. Zarząd "Kanału Sportowego" zapewne takie odwołanie złoży i będzie walczył o reaktywację. Jeśli nie uda mu się uzyskać pozwolenia, wówczas konieczna będzie otwarcie nowego kanału, a wideo, które do tej pory powstało, trzeba będzie ponownie udostępnić, o ile wszystkie nagrania zostały zachowane. Wszystko powinno zależeć od tego, do jak poważnego złamania zasad miało dojść przez twórców kanału.

Stali odbiorcy raczej nie powinni się martwić. Niezależnie od tego, co wydarzy się z dotychczasowym "Kanałem Sportowym" twórcy niemal na pewno nie zrezygnują ze swojej działalności. Zapewne wszystko powinno wyjaśnić się w ciągu kilku najbliższych dni, a może nawet godzin.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: