Mateusz Borek w rozmowie z portalem “tvp.info” zdradził, dlaczego przestał komentować mecze wspólnie z Tomaszem Hajto. Panowie przez kilka lat tworzyli ulubioną parę komentatorską milionów Polaków. Okazuje się, że słynny dziennikarz miał sporo zastrzeżeń do niektórych zachowań byłego piłkarza i eksperta Polsatu. Dziś podobno nie rozmawiają ze sobą. Mateusz Borek już za kilka dni będzie komentował mecze Euro 2020 na antenie TVPDziennikarz wrócił do czasów, gdy komentował mecze Polaków razem z Tomaszem HajtoBorek wyznał, dlaczego ich współpraca się zakończyłaMateusz Borek wyznał w rozmowie z portalem “tvp.info”, że nie ma kontaktu z Tomaszem Hajto, z którym przez wiele lat komentował mecze reprezentacji. Dziennikarz zdradził także, dlaczego w pewnym momencie ich współpraca na antenie się zakończyła. Szczerze ocenił profesjonalizm swojego dawnego współpracownika.
Mateusz Borek w niedzielę skomentuje finał Euro 2020. Dziennikarz zajął miejsce Dariusza Szpakowskiego, który pierwotnie był wyznaczony przez TVP do relacjonowania tego spotkania. Decyzja ta wywołała wielkie kontrowersje w całej Polsce. Teraz Borek postanowił zdradzić kibicom, jak wyglądała cała sytuacja od strony kulis. Przy okazji powiedział, jakie relacje łączą go z Dariuszem Szpakowskim.Mateusz Borek decyzją szefa TVP Sport zastąpił Dariusza Szpakowskiego w roli komentatora finału Euro 2020Decyzja ta wywołała wiele kontrowersji i dyskusję wśród kibiców, którzy nie są przekonani do zasadności odsunięcia 70-latka od tego ważnego spotkaniaO kulisach zamieszania opowiedział w rozmowie z Romanem Kołtoniem sam zainteresowany, czyli Mateusz BorekMateusz Borek już dzisiaj skomentuje wielki finał Euro 2020 na antenie TVP. Pierwotnie jednak to Dariusz Szpakowski miał relacjonować ten mecz dla milionów Polaków. Borek w rozmowie z Romanem Kołtoniem na kanale “Prawda Futbolu” opowiedział, jak wyglądała cała sytuacja.
"Kanał Sportowy" został zamknięty. Dla stałych widzów to fatalna wiadomość. Jak powód podano liczne naruszenia, które są niezgodne z zasadami YouTube. Na razie nie wiadomo, czy uda się reaktywować kanał w znanej nam formie. Wszystkie dotychczasowe treści zniknęły, ale nadal dostępny jest konto "Kanału Sportowego Extra". "Kanał Sportowy" został zamknięty przez serwis YouTubeOficjalny komunikat mówi o "wielokrotnym lub poważnym naruszeniu zasad" YouTubeNa razie nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle zostanie reaktywowany"Kanał Sportowy" został założony pod koniec 2019 roku przez Mateusza Borka, Michała Pola, Tomasza Smokowskiego i Krzysztofa Stanowskiego. Kanał funkcjonował od tamtego czasu nieprzerwanie w serwisie YouTube. Ponadto niedługo później uruchomiono drugie konto o nazwie "Kanał Sportowy Extra", które działało równolegle.
Mateusz Borek w poniedziałkowym programie “Moc Futbolu” opowiedział o kulisach swojej pracy podczas piątkowego meczu Andora-Polska. Dziennikarz zdradził, że w trakcie spotkania doszło do niebezpiecznej sytuacji. Wszystko przez złe przygotowanie stanowiska dla komentatorów. Mateusz Borek ujawnił, że przyszło mu pracować w skandalicznych warunkach podczas meczu Andora-Polska. Dziennikarz zdradził, że organizatorzy meczu nienależycie przygotowali stanowisko dla komentatorów. W efekcie doszło do niebezpiecznego zdarzenia.
Mateusz Borek odniósł się do zarzutów, jakie względem Kamila Glika wysnuli Anglicy po wczorajszym meczu na Stadionie Narodowym. Oskarżyli oni naszego obrońcę o rasizm. Słynny dziennikarz jest tym oburzony i zdecydowanie staje w obronie 86-krotnego reprezentanta Polski. Mateusz Borek zareagował na skandal, który wybuchł po wczorajszym meczu Polska-AngliaAnglicy oskarżyli Kamila Glika o rasizm. Piłkarz miał obrażać Kyle'a Walkera na tle rasowymSłynny dziennikarz nie wierzy w wersję zdarzeń reprezentantów Anglii. Zdecydowanie stanął w obronie naszego piłkarzaMateusz Borek skomentował zamieszanie, jakie wybuchło po wczorajszym meczu Polska-Anglia. Chodzi oczywiście o zarzuty Anglików wobec Kamila Glika. Dziennikarz nie może uwierzyć w zachowanie naszych wczorajszych rywali.
Mateusz Borek jest oburzony decyzją Legii Warszawa. Chodzi o to, że klub niemal na pewno zgodził się już na sprzedaż Josipa Juranovicia. Znany komentator kilka tygodni temu słyszał, że gwiazda mistrzów Polski jest warta ok. 8 milionów euro. Dariusz Mioduski ma być skłonny oddać Chorwata za ponad dwa razy niższą kwotę. Według Borka oznacza to właściwie jedną przykrą możliwość. Legia Warszawa ma sprzedać Josipa Juranovicia do Celtiku Glasgow Mateusz Botek jest oburzony tym, w jaki sposób i za jaką kwotę dochodzi do tego transferu"Są dwa wyjścia - albo nie pasuje do koncepcji trenera, albo po prostu jest pusto" - powiedział komentator w "Kanale Sportowym"Legia Warszawa zremisowała wczoraj ze Slavią Pragą w pierwszym meczu IV rundy kwalifikacji Ligi Europy (więcej tutaj). Do rewanżu obu zespołów dojdzie w najbliższy czwartek, ale w barwach mistrzów Polski zabraknie już prawdopodobnie Josipa Juranovicia. Chorwat ma przejść do Celtiku Glasgow za kwotę zaledwie 3 milionów euro. Mateusz Borek w "Kanale Sportowym" przyznał, że jeszcze kilka tygodni temu słyszał, że Chorwat jest wart ok. 8 milionów. Dlatego komentator jest wściekły, że Dariusz Mioduski oddaje swoją gwiazdę za tak niską kwotę. "My się nie szanujemy" - grzmi Borek.
Mateusz Borek po ciężkiej pracy przy okazji Euro 2020 wraz z rodziną udał się na wakacje do tureckiego Bodrum. Niestety Turcję od kilku dni pochłaniają pożary, które nie ominęły słynnego kurortu. Komentator wraz z setkami wczasowiczów musieli uciekać przed żywiołem. Władze Antalyi sugerują, że mogło to być celowe podpalenie. Mateusz Borek udał się na wakacje do Bodrum Niestety od kilku dni w Turcji "szaleją" pożary, które dotarły do popularnego kurortu Komentator wraz z rodziną i setkami wczasowiczów musieli uciekać na łódkach przed ogniemBorek przekazał, że prawdopodobnie spłonęły ich wszystkie rzeczy, od ubrań, przez sprzęt, aż po dokumentyMateusz Borek przeżył wraz z rodziną (prawdopodobnie tylko z żoną) prawdziwe chwile grozy. W Bodrum, gdzie komentator spędzał wakacje wybuchł potężny pożar, który z lasów przeniósł się także na hotel. Na szczęście Borkowi, ani nikomu z jego bliskich nic się nie stało, ale z jego relacji wynika, że zapewne spłonęły ich dokumenty, zegarki, sprzęt i ubrania. Komentator przekazał te informacje na swoich mediach społecznościowych i podziękował za wszystkie wyrazy wsparcia.
Mateusz Borek oficjalnie poinformował, że dołącza do platformy Viaplay, która w sierpniu ma wystartować w Polsce. Dziennikarz ma komentować mecze Bundesligi, które od przyszłego sezonu będą pokazywane właśnie na portalu streamingowym. To kolejny transfer dokonany przez skandynawską firmę.Mateusz Borek oficjalnie dołączy do platformy ViaplayDziennikarz o swoim medialnym transferze poinformował za pomocą mediów społecznościowychBorek na platformie będzie komentował mecze Bundesligi, a także prowadził studia meczoweMateusz Borek bohaterem głośnego medialnego transferu. Dziennikarz w czwartek za pomocą mediów społecznościowych poinformował, że w najbliższym czasie dołączy do obsady platformy Viaplay.Viaplay, platforma streamingowa należąca do skandynawskiej grupy NENT, od kilku tygodni przeprowadza transferową ofensywę. Redakcją kieruje Paweł Wilkowicz, a w ostatnich dniach do ekipy dołączyli Rafał Wolski (ostatnio TVP Sport, wcześniej Canal +), jego były redakcyjny kolega z Canal+ Piotr Domagała, a także Tomasz Urban (Eleven Sports) czy Michał Zachodny (Łączy nas Piłka).
TVP wycięła wypowiedź Mateusza Borka skierowaną do Dariusza Szpakowskiego z powtórek niedzielnego finału Euro 2020. Taką informację podał w czwartek magazyn “Press”. To ciąg dalszy zamieszania wokół obsady komentatorskiej finału mistrzostw Europy i osunięcia od tego spotkania Dariusza Szpakowskiego. Szef TVP Sport Marek Szkolnikowski odniósł się do sytuacji. Zareagował także Mateusz Borek.TVP wycięła z powtórek finału Euro 2020 wypowiedź Mateusza Borka skierowaną do Dariusza SzpakowskiegoMagazyn "Press" poprosił o komentarz szefa TVP Sport Marka Szkolnikowskiego, który odpowiadał za odsunięcie 70-latka od relacjonowania tego meczuZamieszanie skomentował także Mateusz Borek, który w ostatnich dniach musiał zmierzyć się z krytyką za zajęcie miejsca legendy mikrofonuCiąg dalszy zamieszania wokół TVP i Dariusza Szpakowskiego. Magazyn “Press” poinformował, że TVP wycięła z powtórek finału Euro 2020 wypowiedź Mateusza Borka skierowaną do Szpakowskiego. Szef TVP Sport odniósł się do zamieszania.
Mateusz Borek w trakcie swojego ostatniego udziału w programie "Hejt Park" odniósł się do sytuacji związanej z odebraniem Dariuszowi Szpakowskiego komentowania finału Euro 2020. Komentator zaapelował do kolegi, aby ten publicznie zabrał głos w tej sprawie, czego nie uczynił do tej pory. Ponadto Borek skrytykował Szpakowskiego, któremu zarzucił, że stoi za tekstem dziennikarzy "Rzeczpospolitej".Mateusz Borek zaapelował do Dariusza Szpakowskiego o publiczne stanowisko Komentator chce, aby sprawa odnośnie komentarza finału została wreszcie zamkniętaWedług niego tylko zabranie głosu przez Szpakowskiego mogłoby zakończyć dyskusjęPonadto Borek zarzucił koledze, że ten stoi za krytycznym dla niego artykułem "Rzeczpospolitej""To jest w ogóle głupie" - mówi Mateusz BorekSprawa komentowania finału Euro 2020 wywołała wielką dyskusję wśród kibiców i dziennikarzy. Jedni twierdzą, że finał należał się Dariuszowi Szpakowskiemu i byłoby to dla niego piękne pożegnanie z wielką piłką. Drudzy uważają, że na skomentowanie meczu o złoto mistrzostw Europy bardziej zasługiwał Mateusz Borek, ze względu na częste pomyłki Szpakowskiego. To jest bardzo złożona sytuacja, dlatego zapewne po części rację mają zapewne jedni i drudzy. Dyskusję mogłaby zamknąć po prostu publiczna wypowiedź Szpakowskiego, której wciąż brakuje. Dlatego Borek podejrzewa, że to właśnie jego kolega po części stoi za krytycznym pod jego adresem artykułem "Rzeczpospolitej", który napisali dobrzy znajomi legendy TVP.
Dariusz Szpakowski miał skomentować finał Euro 2020, jednak w ostatniej chwili został odsunięty od tego zadania przez szefa TVP Sport Marka Szkolnikowskiego. Sytuacja wywołała burzę w sieci i wśród kibiców. Teraz poznajemy nowe informacje na temat tej decyzji. Ujawnił je w rozmowie z “Faktem” jeden z dziennikarzy TVP.Dariusz Szpakowski w ostatniej chwili został odsunięty od komentowania finału Euro 2020, a jego miejsce zajął Mateusz BorekKilka dni po decyzji, która oburzyła wielu kibiców w Polsce, dowiedzieliśmy się, co za nią stałoJeden z dziennikarzy TVP postanowił anonimowo ujawnić powód odsunięcia legendy mikrofonuDariusz Szpakowski został odsunięty od komentowania finału Euro 2020, a jego miejsce zajął Mateusz Borek. Teraz dowiedzieliśmy się, co stało za taką decyzją. Prawdę ujawnił anonimowo jeden z pracowników TVP.
Mateusz Borek zastąpił Dariusza Szpakowskiego w roli komentatora finału Euro 2020 na antenie TVP. Decyzją tą w ostatnich dniach żyła cała sportowa Polska. Dziennikarz zaskoczył wszystkich, gdy relacjonując wydarzenia z Wembley, zwrócił się nagle właśnie do Dariusza Szpakowskiego. Borek wygłosił specjalny komunikat. Mateusz Borek zastąpił Dariusza Szpakowskiego w roli komentatora finału Euro 2020Decyzja TVP wywołała wielką dyskusję wśród kibiców, którzy uważali, że źle potraktowano legendarnego komentatoraBorek po zakończeniu finału, na antenie TVP zwrócił się do Szpakowskiego Mateusz Borek podczas relacji z finału Euro 2020 zaskoczył wszystkich polskich kibiców. Dziennikarz nagle zwrócił się do Dariusza Szpakowskiego. To właśnie 70-latek miał pierwotnie komentować spotkanie Anglii z Włochami.
Mateusz Borek zastąpi Dariusza Szpakowskiego na stanowisku komentatorskim podczas finału Euro 2020, który odbędzie się już w niedzielę. To decyzja szefa TVP Sport Marka Szkolnikowskiego, który przekazał ją kibicom w piątek. Borek w rozmowie z WP SportoweFakty skomentował zamieszanie. Słynny dziennikarz w piękny sposób wypowiedział się na temat legendarnego kolegi.W piątek szef TVP Sport Marek Szkolnikowski zdecydował, że Dariusz Szpakowski nie skomentuje finału Euro 2020Miejsce legendarnego komentatora zajmie za mikrofonem Mateusz BorekBorek skomentował decyzję TVP w rozmowie z portalem WP SportoweFaktyDziennikarz skorzystał z okazji i w piękny sposób uhonorował swojego legendarnego kolegę Dariusza SzpakowskiegoMateusz Borek skomentuje finał Euro 2020 na antenie Telewizji Polskiej. Taką decyzję podjął szef TVP Sport Marek Szkolnikowski. Słynny komentator odniósł się do sytuacji w rozmowie z WP SportoweFakty.
Mateusz Borek odpowiadał za komentarz spotkania Anglia-Niemcy w ⅛ finału Euro 2020 na antenie TVP. Słynny komentator w pewnym momencie podał informację, która później okazała się nieprawdziwa. Dziennikarz przeprosił kibiców za to, że wprowadził ich w błąd.We wtorek Anglia pokonała Niemców 2:0 w ⅛ finału Euro 2020Zwycięstwo “Synów Albionu” z trybun stadionu Wembley oglądał David Beckham, legendarny angielski piłkarzKomentujący spotkanie dla TVP Mateusz Borek w pewnym momencie podał kibicom informację na temat Beckhama, która okazała się fałszywaDziennikarz przeprosił fanów futbolu i wytłumaczył, dlaczego wprowadził ich w błądMateusz Borek w trakcie meczu Anglia-Niemcy skupił się przez moment na obecnym na stadionie Davidzie Beckhamie. Komentator podał, że legendarny Anglik niedługo zostanie dziadkiem. Informacja ta okazała się nieprawdziwa, za co Borek przeprosił kibiców.
Reprezentacja Polski dziś rozpoczęła zgrupowanie w Opalenicy, gdzie zawodnicy przygotowują się do startu na Euro 2020. Paulo Sousa zaprosił do ośrodka w Wielkopolsce 26 piłkarzy, a dodatkowo czterech kolejnych znalazło się na liście rezerwowej. Jak donosi Mateusz Borek gracze "z rezerwy" nie wiedzą tak naprawdę, co mają robić. Na dodatek komentator grzmi na temat niewłaściwej postawy naszego selekcjonera. Matusz Borek w "Misji Futbol" skrytykował Paulo Sousę Komentator donosi, że zawodnicy z listy rezerwowej nie dostali instrukcji, co do treningówPonadto Portugalczyk miał nagle urwać kontakt z tymi piłkarzamiReprezentacja Polski dziś rozpoczęła w Opalenicy zgrupowanie przed Euro 2020. Poniedziałek jest dniem, w którym piłkarze oraz sztab szkoleniowy "zjeżdżają" do Wielkopolski. Nie przyjadą wszyscy, bowiem zawodnicy z listy rezerwowej mają być "w gotowości". Taką decyzją Paulo Sousa zdziwił kibiców i ekspertów, a m.in. Mateusz Borek. Znany komentator ostro wypowiedział się w programie "Misja Futbol" na ten temat oraz na temat braku kontaktu z graczami niezaproszonymi do Opalenicy, a znajdującymi się na liście rezerwowej. Z informacji Borka wynika, że ci piłkarze nie otrzymali wytycznych, co do tego, jak mają trenować w najbliższych dniach, a Kamil Grosicki udał się nawet... na wakacje do Dubaju.
Telewizja Polska przekazała kibicom w poniedziałek fantastyczne wieściJuż w środę fani piłki nożnej będą mogli obejrzeć finał Pucharu RosjiW prestiżowym meczu wezmą udział dwaj reprezentanci Polski, Grzegorz Krychowiak i Maciej RybusTVP ma fantastyczne wiadomości dla wszystkich kibiców piłki nożnej. Telewizja Polska nabyła prawa do transmisji środowego finału Pucharu Rosji, w którym zagra Lokomotiw Moskwa. Jest to oczywiście klub dwóch zawodników naszej kadry, czyli Grzegorza Krychowiaka i Macieja Rybusa.
Łukasz Piszczek od dawna deklaruje, że po tym sezonie wróci do Polski, by grać dla LKS Goczałkowice-ZdrójMateusz Borek w programie “Misja Futbol” stwierdził, że piłkarz może jednak nagle zmienić zdanieDziennikarz uważa, że Piszczek może na kolejny rok przedłużyć umowę z Borussią DortmundŁukasz Piszczek wypełnia ostatni rok kontraktu z Borussią Dortmund. 30 czerwca były reprezentant Polski odejdzie z klubu po 11 latach. Mateusz Borek uważa jednak, że obrońca może jeszcze zmienić zdanie. Nakłonić do tego mają go wyjątkowe okoliczności.
Mateusz Borek ujawnił nowe informacje na temat przyszłości Jerzego BrzęczkaZdaniem dziennikarza, były selekcjoner polskiej kadry może trafić do Wisły KrakówBrzęczek miałby sprawdzić się w nowej roli i zostać dyrektorem sportowymJerzy Brzęczek od stycznia pozostaje bez pracy. Były selekcjoner reprezentacji Polski po sezonie może jednak znaleźć zatrudnienie ponownie w Ekstraklasie. Zdaniem Mateusza Borka 50-latek może trafić do Wisły Kraków.
We wtorek Telewizja Polska ogłosiła ważny dla kibiców komunikatNa stronie internetowej TVP Sport podano, kto skomentuje mecze Polaków na Euro 2020Polacy ponownie usłyszą komentarz m.in. Mateusza BorkaTVP zapowiada także specjalną niespodziankę dla kibiców podczas pierwszego meczu Biało-CzerwonychTVP odkrywa karty przed mistrzostwami Europy w piłce nożnej. We wtorek oficjalnie ogłoszono, kto skomentuje mecze Polaków w fazie grupowej Euro 2020. Na kibiców będzie czekać m.in. specjalna niespodzianka.
Paulo Sousa ogłosi szeroką kadrę na Euro 2020 już 17 majaWedług Mateusza Borka na liście powinien znaleźć się napastnik Piasta GliwiceChodzi o Jakuba Świerczoka, który zdobył 14 bramek w tym sezonie PKO BP EkstraklasyReprezentacja Polski 24 maja rozpocznie przygotowania do udziału w Euro 2020, które zostało przełożone na zbliżające się lato z poprzedniego sezonu. Rzecz jasna na przeszkodzie w rozegraniu imprezy stanęła pandemia koronawirusa.Wiadomo również, że siedem dni wcześniej, czyli 17 maja Paulo Sousa ogłosi szeroką kadrę, która rozpocznie udział w zgrupowaniu przed mistrzostwami Europy. W tym kontekście swoje zdanie wyraził Mateusz Borek, który radzi Portugalczykowi powołanie Jakub Świerczoka.
Mateusz Borek zdecydował się na wytypowanie, który piłkarz w tym roku zdobędzie Złotą Piłkę przyznawaną przez “France Football”. Dziennikarz nie wskazał Roberta Lewandowskiego. Jego zdaniem na nagrodę zasłużyć może napastnik Realu Madryt Karim Benzema.
TVP ma prawa do transmisji z piłkarskich Mistrzostw Europy 2020. Zdaniem dziennikarzy WP SportoweFakty Telewizja Polska podjęła już bardzo ważną dla wszystkich kibiców decyzję, o tym, kto będzie komentował mecze naszej kadry. Zdecydowano się na dość zaskakujące rozwiązanie.