Kolejne doniesienia mediów na temat transferu Arkadiusza Milika
Arkadiusz Milik znowu stał się bohaterem spekulacji transferowych
"L'Equipe" przekazało, że Polak latem może odejść z Marsylii za 12 milionów euro, czyli kwotę klauzuli, którą ma wpisaną w kontrakcie
Hiszpański "AS" z kolei poinformował, że w umowie polskiego napastnika nie ma takiego zapisu, a Marsylia puści Polaka jeżeli otrzyma satysfakcjonującą ofertę
Arkadiusz Milik w styczniu dołączył do Olympique'u Marsylia i niemal z miejsca stał się jedną z czołowych postaci francuskiego zespołu. Polak rozegrał w nowych barwach 10 spotkań, w których strzelił 5 bramek.
Do końca sezonu Ligue 1 pozostało jeszcze sześć kolejek. Może się okazać, że jeżeli wszystko dobrze pójdzie, to Polski napastnik w barwach marsylskiego klubu rozegra jedynie 16 spotkań. Coraz częściej pojawiają się informacje, że Milik latem zmieni barwy.
Arkadiusz Milik latem może opuścić Marsylię
Obecnie Polak jest tylko wypożyczony z Napoli, a jego umowa z Olympique Marsylią wygasa w czerwcu przyszłego roku. Zdaniem "L'Equipe" w kontrakcie widnieje klauzula wykupu polskiego napastnika w wysokości 12 milionów euro.
Ta kwota nie zrobi wrażenia na futbolowych gigantach, z którymi łączony jest reprezentant Polski. Zdaniem włoskiego "Tuttosport" o pozyskanie Polaka znowu ma walczyć Juventus Turyn, który widział go w swoich barwach już w ubiegłym roku.
"L'Equipe" podało jednocześnie informację, że Milik ma dżentelmeńską umowę z władzami Marsylii. Na jej mocy francuski klub nie będzie robił Polakowi problemów z odejściem, jeżeli otrzyma za niego satysfakcjonującą ofertę.
Nowe światło na całą sprawę rzucił włoski korespondent hiszpańskiego dziennika "AS", Mirko Calemme. Jego zdaniem w kontrakcie Milika nie ma zawartej klauzuli odejścia polskiego piłkarza.
- Juventus jest zainteresowany Milikiem, ale nie doszło jeszcze do żadnego kontaktu. Marsylia nie zażąda dużych pieniędzy, nie ma klauzuli w jego kontrakcie. Będzie można z nim negocjować, ale na razie nie było rozmów. Niewykluczone, że nastąpią później - powiedział w rozmowie z "JuventusNews24".
Milik liczy na grę w wielkim klubie
Sam Milik jeszcze niedawno wyznał, że Olympique Marsylia ma być tylko przystankiem na drodze do europejskich gigantów. - Oczywiście mam jednak marzenia - podkreślił Polak w rozmowie z "L'Equipe".
- Moim celem jest grać w największych klubach na świecie. Zadaję sobie pytanie: co mam zrobić dziś lub jutro, by być tam za dwa miesiące albo za dwa lata? To mnóstwo czasu, ale ja ciągle chcę się rozwijać - zaznaczył.
Przynajmniej do końca obecnego sezonu Milik pozostanie zawodnikiem Marsylii. W klubie liczą, że Polski napastnik wprowadzi zespół do europejskich pucharów. Obecnie OM zajmuje szóste miejsce w Ligue 1, ze stratą trzech punktów do piątej lokaty, która daje grę w nowo utworzonych rozgrywkach Europa Conference League.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: