Tomas Pekhart kontuzjowany. Problem Czesława Michniewicza
Legia Warszawa w najbliższych dniach będzie musiała sobie radzić bez Tomasa Pekharta
Czeski napastnik doznał urazu w meczu z Jagiellonią Białystok (1:1)
Przed meczem z Wisłą Płock pojawiły się informacje, że czeski napastnik będzie musiał pauzować dłużej, niż zakładano
Legia Warszawa w sobotę na własnym stadionie mierzyła się z Wisłą Płock. W składzie mistrzów Polski zabrakło najskuteczniejszego strzelca drużyny Tomasa Pekharta. O jego absencji było wiadomo już od kilku dni.
Napastnik zakończył z urazem mecz poprzedniej kolejki Ekstraklasy z Jagiellonią (1:1). Na konferencji prasowej przed sobotnim meczem trener zespołu Czesław Michniewicz uspokajał, że Czech jest blisko powrotu na boisko.
Legia Warszawa dłużej poczeka na swojego najskuteczniejszego napastnika?
- Tomas Pekhart narzeka na dolegliwości po meczu z Jagiellonią. Wczoraj normalnie trenował, ale po treningu zajmowali się nim nasi fizjoterapeuci. Dzisiaj podejmiemy decyzję, czy będzie brany pod uwagę na mecz z Wisłą Płock - mówił w piątek trener mistrzów Polski.
Ostatecznie Czecha zabrakło nawet na ławce rezerwowych. W studiu TVP Sport przed meczem Legii z Wisłą Płock pojawiła się informacja, że uraz Pekharta jest poważniejszy, niż początkowo się wydawało. Zgodnie z tymi doniesieniami Czech ma pauzować przez około dwa tygodnie.
Sytuację na bieżąco skomentowała Legia Warszawa. - Tomas Pekhart zgłosił odczuwany dyskomfort w okolicy biodra, stąd prewencyjnie nie znalazł się w kadrze meczowej. Zawodnik przejdzie (być może nawet dziś) dodatkowe badania i wtedy będziemy mogli powiedzieć więcej - przekazała rzeczniczka prasowa klubu Izabela Kruk na Twitterze.
Miejsce Pekharta w pierwszym składzie Legii zajął Rafael Lopes. Portugalczyk w tym sezonie zagrał 9 meczów Ekstraklasy, w których strzelił 2 gole. Do dyspozycji w ataku trener Michniewicz w sobotnim spotkaniu ma jeszcze młodego Szymona Włodarczyka i nowy nabytek Jasur Jakhshibaev.
Kolejne osłabienia w Legii Warszawa
Dłuższa przerwa Pekharta będzie wielką startą dla warszawskiej drużyny. Czeski napastnik w tym sezonie ma 15 ligowych trafień na koncie i jest najskuteczniejszym zawodnikiem nie tylko Legii, ale całej Ekstraklasy.
Legia w tym sezonie jest wręcz uzależniona od trafień Pekharta. Przed meczem z Wisłą Płock mistrzowie Polski mieli na koncie 26 bramek, czyli gole Czecha stanowiły niemal 60% wszystkich trafień Wojskowych w tym sezonie ligowym.
To nie jedyne osłabienie Legii w ostatnim czasie. Z powodu urazu z Nafciarzami nie zagrał Artur Boruc, który narzeka na uraz pleców. - Na razie trenował indywidualnie wczoraj i zobaczymy czy dzisiaj przepracuje jednostkę z całą drużyną - mówił Michniewicz na piątkowej konferencji prasowej.
Mistrzowie Polski w najbliższym czasie wciąż nie będą mogli korzystać z Igora Lewczuka, Marko Vesovicia i Mateusza Cholewiaka. Za to do drużyny wrócił Walerian Gwilia, który ostatnio zmagał się zakażeniem koronawirusem.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu