Swiatsportu.pl > Piłka nożna > Cudu w Paryżu nie było. FC Barcelona żegna się z Ligą Mistrzów
Mateusz Dziubiński
Mateusz Dziubiński 19.03.2022 07:34

Cudu w Paryżu nie było. FC Barcelona żegna się z Ligą Mistrzów

Liga Mistrzów
FRANCK FIFE/AFP/East News
  • W środowy wieczór doszło do starcia rewanżowego w 1/8 finału Ligi Mistrzów między Paris Saint-Germain i FC Barceloną

  • Mecz zakończył się wynikiem 1:1 po golach Kyliana Mbappe i Lionela Messiego

  • Dzięki wygranej w pierwszym meczu 4:1 to PSG zagra w dalszej fazie rozgrywek

Liga Mistrzów w środowy wieczór kolejny raz dostarczyła emocji wszystkim kibicom piłki nożnej. W meczu rewanżowym ⅛ finału zmierzyły się Paris Saint-Germain i FC Barcelona. Pierwszy mecz tych drużyn zakończył się wygraną francuskiego klubu 4:1. 

Paris Saint-Germain vs. FC Barcelona. Katalończycy liczyli na kolejną “remontadę”

W środowy wieczór doszło do kolejnego spotkania dwóch gigantów europejskiego futbolu, czyli Paris Saint-Germain i FC Barcelony. Obie drużyny rywalizują w ⅛ finału Ligi Mistrzów, choć wielu kibiców chciałoby widzieć te drużyny naprzeciw siebie dopiero w wielkim finale. 

W pierwszym spotkaniu, które odbyło się kilka tygodni temu na Camp Nou, górą byli piłkarze z Francji. Paryżanie upokorzyli wówczas Barcelonę i zwyciężyli na ich terenie aż 4:1. Katem “Dumy Katalonii” został Kylian Mbappe, który zdobył trzy gole.

Przed rewanżowym starciem nie trudno było zatem wskazać faworyta do awansu. Mało kto dawał szansę piłkarzom Barcelony na odrobienie strat, jednak oni wierzyli, ze niczym w 2017 roku uda im się odwrócić lody rywalizacji obu drużyn. Wówczas “Barca” wygrała w rewanżu 6:1, choć w pierwszym meczu poległa 0:4.

Już pierwsza połowa środowego meczu na Parc des Princes pokazała, że piłkarze z Katalonii nie przyjechali do stolicy Francji na wycieczkę. Od początku starali się stworzyć zagrożenie pod bramką Keylora Navasa.

Aż trzy razy okazję do pokonania Kostarykanina miał Ousmane Dembele, jednak za każdym razem górą okazywał się golkiper PSG. W 30 minucie mieliśmy otwarcie wyniku spotkania. Jednak to PSG cieszyło się gola.

Kylian Mbappe pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany za faul Clementa Langleta. W tym momencie wydawało się, że to koniec marzeń Barcelony o odwróceniu niekorzystnego wyniku z pierwszego spotkania.

Nic bardziej mylnego, gdyż do akcji przystąpił Lionel Messi. W 37. minucie meczu Argentyńczyk miał przebłysk geniuszu i fantastycznie uderzył z ponad 20 metrów. Piłka wylądowała w samym okienku bramki Navasa!

Przed zakończeniem pierwszej połowy “Barca” mogła wyjść nawet na prowadzenie. Sędzia Anthony Taylor dostrzegł faul Layvina Kurzawy w polu karnym i podyktował “jedenastkę” dla katalońskiej ekipy.Do piłki podszedł Lionel Messi i… fatalnie się pomylił! Keylor Navas zdołał odbić uderzoną przez niego piłkę i uratował swój zespół. Do przerwy 1:1. 

Paris Saint-Germain wyeliminowało FC Barcelonę

Druga połowa nie obfitowała tak już w klarowne okazje jak pierwsze 45 minut. Gra obu drużyn momentami przypominała piłkarskie szachy. Jednak to Barcelona była bardziej zdeterminowana, by zmienić wynik. Katalończycy znacznie dłużej utrzymywali się przy piłce i raz po raz próbowali przedostawać się w pole karne rywali.

Swoje okazje mieli Lionel Messi i Sergio Busquets, jednak defensywa PSG prezentowała się bez zarzutu. Strzał Busquetsa udanie zatrzymał natomiast Keylor Navas, który kolejny już raz w tym meczu pokazał się z bardzo dobrej strony.

Więcej bramek w tym spotkaniu już nie oglądaliśmy. Wynik 1:1 utrzymał się do końca, co oznacza, ze w ćwierćfinale Ligi Mistrzów zagra Paris Saint-Germain. Piłkarze "Barcy" tym razem nie byli w stanie dokonać cudu i odrobić ogromnej straty z pierwszego spotkania. 

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:

Powiązane