Mało znana prawda o siostrze Piotra Żyły. Mogła zrobić karierę w sporcie
Piotra Żyła nie jest jedynym sportowcem w swojej rodzinie
Sił w zawodowstwie próbowała również siostra naszego mistrza świata
Dorota Żyła była snowboardzistką, ale jej obiecującą karierę powstrzymały kontuzje
Piotra Żyła ma za sobą bardzo udane mistrzostwa świata. Wiślanin na skoczni normalnej wywalczył złoty medal, a w konkursie drużynowym wraz z Andrzejem Stękałą, Kamilem Stochem i Dawidem Kubackim sięgnął po brąz. Zawody w Oberstdorfie wreszcie pozwoliły naszemu zawodnikowi na zdobycie tytułu, na który zasługiwał, dzięki swojej znakomitej postawie na przestrzeni lat.
Szansę na być może równie obiecującą karierę w swojej rodzinie miał nie tylko Piotr, ale również jego siostra. Dorota Żyła próbowała podbić snowboardową rywalizacją na międzynarodowych zawodach. Jej kariera rozwijała się w drugiej połowie lat 90', ale zakończyła się szybciej, niż powinna. Wszystkiemu winne był kontuzje młodej zawodniczki.
Dwukrotnie złamanie nogi zakończyło karierę Doroty Żyły
Dorota Żyła uchodziła za utalentowaną zawodniczkę. Była reprezentantką Polski w snowboardzie i startowała na zawodach międzynarodowych m.in. razem z Jagną Marczułajtis. Jej najlepsze występy przypadły na drugą połowę lat 90., jednak starszej siostrze Piotra Żyły nie udało się spełnić marzeń o wielkiej karierze, którą przedwcześnie zakończyły bardzo poważne kontuzje.
Żyła doznała dwukrotnego złamania nogi, o czym mówiła niegdyś w rozmowie w „Przeglądem Sportowym” mama rodzeństwa, Pani Ewa.
- Pierwszy wypadek był winą trenera, który nie zauważył, że urwała jej się klamra w butach. Dorota upadła, łamiąc kość strzałkową i piszczelową. Drugi raz połamała się w eliminacjach swojej konkurencji. Walnęła w śnieg, spojrzała tylko na nogę i krzyczała: Nie dotykajcie mnie! Wiem, co mi jest – wspominała kobieta.
Czym aktualnie zajmuje się siostra Piotra Żyły?
Dorota Żyła od wielu lat nie ma już nic wspólnego z wyczynowym spotem. Po odniesionych kontuzjach i przedwcześnie zakończonej karierze, siostra naszego skoczka poświęciła się pracy we wrocławskim laboratorium, jako biolożka.
Co ciekawe ze sportem, choć nie na najwyższym poziomie, związana była również babcia rodzeństwa Żyłów, która próbowała swoich sił w biegach narciarskich. Kobieta jednak nie może pochwalić się wielki osiągnięciami, a sukcesy udało jej się odnieść jedynie na poziomie regionalnym.
Przypomnijmy, że aktualnie Piotra Żyła i reszta skoczków mają przerwę od zawodów Pucharu Świata, w związku z odwołaniem Raw Air i brakiem organizacji zastępczych zawodów, o czym szerzej pisaliśmy tutaj. Zawodnicy „pierwszej ligi” skoków narciarskich pojawią się ponownie na starcie 25 marca, podczas przedłużonego weekendu w Planicy.
Źródło: Przegląd Sportowy, Lelum.pl
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
