Swiatsportu.pl > Piłka nożna > Maciej Sz. poznał zarzuty za zjadę pod wpływem alkoholu
Aleksy Kiełbasa
Aleksy Kiełbasa 19.03.2022 07:52

Maciej Sz. poznał zarzuty za zjadę pod wpływem alkoholu

Maciej Szczęsny
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Maciej Sz. dowiedział się, co grozi mu za jazdę pod wpływem alkoholu. O szczegółach tej sprawy pisze "Super Express", któremu udało się dotrzeć do konkretnych informacji. Przypomnijmy, że były bramkarz reprezentacji Polski w minionym tygodniu zatrzymany przez policję, a pomiar alkomatem wskazał 0,63 promila w wydychanym powietrzu. 

  • Maciej Sz. poznał zarzuty za jazdę pod wpływem alkoholu

  • "Super Express" ustalił, że byłemu bramkarzowi grożą dwa lata więzienia

  • - Strasznie mi wstyd - mówił Maciej Sz. w rozmowie z PAP

Maciej Sz. został zatrzymany w Warszawie, za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu. Do zdarzenia doszło we wtorek 5 października w godzinach porannych. Były bramkarz nie trafił jednak do aresztu, a odebrano mu jedynie prawo jazdy.

Maciej Sz. wiózł żonę na lotnisko. "Byłem przekonany, że jestem czysty"

Były bramkarz reprezentacji Polski w rozmowie z Polską Agencją tłumaczył, że jego żona, która pracuje jako stewardessa, otrzymała nagłe wezwanie w pracy, co czasem się zdarza. Maciej Sz. chciał pomóc małżonce, ponieważ z miejsca ich zamieszkania do lotniska jest pond 30 kilometrów.

Pięciokrotny mistrz Polski jednak nie spodziewał się, iż w jego organizmie jest jeszcze alkohol. Kiedy się obudził, czuł, że wszystko jest w porządku.

- Nie spodziewałem się, że wydzwonią żonę na standby'u, bo bardzo rzadko się to zdarza. Tym razem się niestety zdarzyło. Obudziła mnie, umyłem zęby i wsiadłem do auta, będąc przekonanym, że jestem "czysty", a tymczasem okazało się, że nie. Jest mi potwornie wstyd - mówił Sz. w wywiadzie dla PAP.

Siedmiokrotny reprezentant kraju został zatrzymany przez policję i miał 0,63 promila w wydychanym powietrzu. Funkcjonariusze zabrali mu prawo jazdy, a Maciej Sz. mógł wrócić do domu. Teraz wiadomo, co mu grozi za ten występek.

Maciejowi Sz. grożą dwa lata więzienia

"Super Express" skontaktował się z rzecznikiem Prokuratury Okręgowej w Warszawie - Aleksandrą Skrzyniarz. Z informacji przez nią przekazanych wynika, że prokuratura już rozpoczęła postępowanie w sprawie byłego bramkarza.

Prokurator poinformowała, że były reprezentant Polski będzie odpowiadał z 178a § 1 k.k.. Według obowiązujących przepisów Sz. może grozić do 2 lat więzienia, albo kara grzywny. Sprawę byłego reprezentanta Polski rozpoznawać będzie Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy.

Maciej Sz. mistrzostwa Polski zdobywał z Legią Warszawa (2x), a po jednym z Widzewem Łódź, Polonią Warszawa i Wisłą Kraków. W ostatnich latach jest jednym ze stałych ekspertów TVP Sport.

 Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: