Maciej Sz. poznał zarzuty za zjadę pod wpływem alkoholu
Maciej Sz. dowiedział się, co grozi mu za jazdę pod wpływem alkoholu. O szczegółach tej sprawy pisze "Super Express", któremu udało się dotrzeć do konkretnych informacji. Przypomnijmy, że były bramkarz reprezentacji Polski w minionym tygodniu zatrzymany przez policję, a pomiar alkomatem wskazał 0,63 promila w wydychanym powietrzu.
-
Maciej Sz. poznał zarzuty za jazdę pod wpływem alkoholu
-
"Super Express" ustalił, że byłemu bramkarzowi grożą dwa lata więzienia
-
- Strasznie mi wstyd - mówił Maciej Sz. w rozmowie z PAP
Maciej Sz. został zatrzymany w Warszawie, za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu. Do zdarzenia doszło we wtorek 5 października w godzinach porannych. Były bramkarz nie trafił jednak do aresztu, a odebrano mu jedynie prawo jazdy.
Maciej Sz. wiózł żonę na lotnisko. "Byłem przekonany, że jestem czysty"
Były bramkarz reprezentacji Polski w rozmowie z Polską Agencją tłumaczył, że jego żona, która pracuje jako stewardessa, otrzymała nagłe wezwanie w pracy, co czasem się zdarza. Maciej Sz. chciał pomóc małżonce, ponieważ z miejsca ich zamieszkania do lotniska jest pond 30 kilometrów.
Pięciokrotny mistrz Polski jednak nie spodziewał się, iż w jego organizmie jest jeszcze alkohol. Kiedy się obudził, czuł, że wszystko jest w porządku.
- Nie spodziewałem się, że wydzwonią żonę na standby'u, bo bardzo rzadko się to zdarza. Tym razem się niestety zdarzyło. Obudziła mnie, umyłem zęby i wsiadłem do auta, będąc przekonanym, że jestem "czysty", a tymczasem okazało się, że nie. Jest mi potwornie wstyd - mówił Sz. w wywiadzie dla PAP.
Siedmiokrotny reprezentant kraju został zatrzymany przez policję i miał 0,63 promila w wydychanym powietrzu. Funkcjonariusze zabrali mu prawo jazdy, a Maciej Sz. mógł wrócić do domu. Teraz wiadomo, co mu grozi za ten występek.
Maciejowi Sz. grożą dwa lata więzienia
"Super Express" skontaktował się z rzecznikiem Prokuratury Okręgowej w Warszawie - Aleksandrą Skrzyniarz. Z informacji przez nią przekazanych wynika, że prokuratura już rozpoczęła postępowanie w sprawie byłego bramkarza.
Prokurator poinformowała, że były reprezentant Polski będzie odpowiadał z 178a § 1 k.k.. Według obowiązujących przepisów Sz. może grozić do 2 lat więzienia, albo kara grzywny. Sprawę byłego reprezentanta Polski rozpoznawać będzie Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy.
Maciej Sz. mistrzostwa Polski zdobywał z Legią Warszawa (2x), a po jednym z Widzewem Łódź, Polonią Warszawa i Wisłą Kraków. W ostatnich latach jest jednym ze stałych ekspertów TVP Sport.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: