Mateusz Klich nie zagra z Andorą i Anglią
-
Mateusz Klich nie wziął udziału w meczu z Węgrami przez pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa
-
Reprezentantowi Polski wykonano kolejny test, który dał wynik negatywny
-
Zawodnik przeszedł powtórne testy, a te w obu przypadkach okazały się pozytywne, dlatego pomocnika nie zobaczymy w starciach z Andorą i Anglią
Mateusz Klich nie ma łatwego początku współpracy z nowym selekcjonerem Paulo Sousą. Pomocnik Leeds przyjechał na zgrupowanie, ale ledwie zdążył się wyjść na boisko treningowe, a już musiał powrócić do hotelu. U 30-latka wykryto koronawirusa, dlatego konieczne było zastosowanie kwarantanny.
Zawodnik miał wykonany kolejny tekst, który dał już wynik negatywny, dlatego pojawiła się szansa, że Klich będzie mógł zostać włączony do składu na mecze reprezentacji Polski z Andorą i Anglią. Niestety kolejne zawirowania z testami dawały tylko złudną nadzieję.
Testy Mateusza Klicha niczym rosyjska ruletka
Mateusz Klich przed przyjazdem na zgrupowanie polskiej kadry przeszedł test na obecność COVID 19, który dał wynik negatywny. Podobnie było zaraz po przylocie do Warszawy.
Kolejny test PCR okazał się już niestety pozytywny, dlatego zawodnik musiał zostać poddany kwarantannie, więc 30-latek odizolowany w hotelowym pokoju. Dlatego zawodnik do Budapesztu nie poleciał.
Pomocnik Leeds naprzemiennie otrzymywał raz pozytywne raz negatywne wyniki i z pewnością przy tym „zjadł” wiele nerwów. Ostateczne rozstrzygnięcia przyniósł czwartek, ale niestety nie są one pozytywne.
Koniec marzeń pomocnika reprezentacji Polski
W tym tygodniu Mateusz Klich miał różne wyniki testów na obecność koronawirusa. Zawodnik najpierw otrzymał wynik pozytywny, ale już w środę miał wynik negatywny wyniki test PCR. Dawało to szanse na ewentualne występ zawodnika w spotkaniach z Andorą i Anglią, jednakże nadzieje okazały się złudne.
Jak udało się dowiedzieć Tomaszowi Włodarczykowi z portalu Meczyki.pl, czwartkowy test Klicha dał znów wynik pozytywny, co rzecz jasna wyklucza jego występ w najbliższych dwóch spotkaniach.
Ta informacja została potwierdzona przez rzecznika prasowego kadry Jakuba Kwiatkowskiego. Kolejny test PCR przeprowadzony gdy reprezentacja grała w Budapeszcie z Węgrami (3:3), również dał wynik pozytywny.
Przypomnijmy, że reprezentacja Polski swój najbliższy mecz rozegra w niedzielę 28 marca na stadionie Legii, a jej rywalem będzie Andora. Trzy dni później „Biało-czerwoni” zagrają na legendarnym Wembley z Anglią.
Źródło: Meczyki.pl
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: