Nie żyje Williams Martinez
Nie żyje były reprezentant Urugwaju Williams Martinez. Media w niedzielę poinformowały, że 39-letni piłkarz popełnił samobójstwo. W przeszłości obrońca grał w Premier League czy Ligue 1, a także w klubach z Urugwaju czy Argentyny. Z powodu jego śmierci odwołano wszystkie mecze ligowe w całym kraju.
-
Nie żyje Williams Martinez - urugwajski obrońca
-
38-letni zawodnik w niedzielę wieczorem popełnił samobójstwo
-
Całe środowisko piłkarskie pogrążyło się w żałobie
Nie żyje urugwajski piłkarz Williams Martinez. Obrońca w niedzielę wieczorem popełnił samobójstwo. Nagła śmierć zawodnika wywołała wielki szok w Urugwaju, a miejscowy Związek Piłki nożnej podjął decyzję o odwołaniu wszystkich spotkań ligowych w kraju.
Martinez od kwietnia tego roku był zawodnikiem drugoligowego Club Atlético Villa Teresa. Zawodnik po raz ostatni na boisko wybiegł miesiąc temu. Od 23 czerwca obrońca nie trenował z powodu zakażenia koronawirusem.
Nie żyje Williams Martinez
Klub piłkarza wydał oświadczenie, w którym pożegnał zawodnika i złożył kondolencje rodzinie i bliskim zawodnika. Podobnie uczyniła federacja, a także kilka klubów, w których w przeszłości występował.
- Jesteśmy w szoku po śmierci naszego podstawowego piłkarza. Jego rodzinie, krewnym i przyjaciołom składamy najszczersze kondolencje - napisał klub Villa Teresa. - Nasze kondolencje dla rodziny i przyjaciół w tym trudnym czasie - przekazał Atletico River Plate Montevideo, w którym występował w latach 2014-2015 i 2017-2019.
Martinez w przeszłości występował w aż dwudziestu różnych klubach. Na swoim koncie ma występy w Premier League w barwach West Bromwich Albion, a także we francuskich Valenciennes i Stade Reims. Do tego grał w klubach z Argentyny, Chile, Paragwaju czy Wenezueli.
Na swoim koncie miał także jeden występ w reprezentacji Urugwaju. Swój jedyny występ w barwach narodowych zaliczył w 2003 roku podczas turnieju Lunar New Year Cup, rozgrywanym w Hongkongu.
Kolejna tragiczna śmierć
Śmierć Martineza jest o tyle bardziej tragiczna, że zmarł w tym samym dniu, w którym Urugwaj obchodzi Narodowy Dzień Zapobieganiu Samobójstwom. Na razie nie wiadomo, jakie były motywacje 38-latka.
Do tego to już drugi piłkarz, który w ostatnim czasie popełnił samobójstwo. W lutym tego roku media obiegła wiadomość o śmierci Santiago "Morro" Garcii. Urugwajski piłkarz zabił się w swoim domu w Argentynie. W momencie śmierci był zawodnikiem Godoy Cruz.
Co bardziej tragiczne, kariery obu tych zawodników przecięły się w 2014 roku. Martinez i Garica wspólnie reprezentowali barwy Atletico River Plate Montevideo.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: