Niesamowita bramka w Pucharze Ligi Angielskiej. “Jak on to uderzył?”
FC Liverpool zmierzył się w środę z Preston North End w meczu 1/7 finału Pucharu Ligi Angielskiej. Podopieczni Juergena Kloppa wygrali pewnie 2:0 i awansowali do dalszej fazy rozgrywek. Ozdobą meczu było przepiękne trafienie Divocka Origiego.
-
FC Liverpool w środę zapewnił sobie awans do ćwierćfinału Pucharu Ligi Angielskiej
-
"The Reds" pokonali na wyjeździe Preston North End 2:0
-
Ozdobą meczu był kapitalny gol Divocka Origiego. Belg ustalił wynik meczu kapitalnym uderzeniem piętą
FC Liverpool pokonał Preston North End 2:0 i zameldował się w ¼ finału Pucharu Ligi Angileskiej. Zwycięstwo ekipy z Premier League przypieczętował w niesamowicie efektowny sposób Divock Origi. Napastnik zdobył niesamowitą bramkę piętą.
FC Liverpool pokonał Preston. Kapitalny gol Origiego
FC Liverpool przystąpił w środę do meczu ⅛ finału Pucharu Ligi Angielskiej. Podopieczni Juergena Kloppa zmierzyli się na wyjeździe z Preston North End. Niemiecki szkoleniowiec w tym meczu dał odpocząć swoim największym gwiazdom i posłał do boju mocno rezerwowy skład.
Nie było jednak wątpliwości, że to “The Reds” są faworytem w starciu z ekipą z Championship. Gospodarze radzili sobie bardzo dobrze. Ostatecznie nie dali jednak rady sprawić niespodzianki.
Liverpool wygrał 2:0. Wynik otworzył dopiero po przerwie Takumi Minamino. Japończyk wpisał się na listę strzelców w 62. minucie.
Wynik spotkania ustalił natomiast w 84. minucie Divock Origi. Belgijski napastnik zrobił to w absolutnie niesamowity sposób. 26-latek skierował piłkę do bramki kapitalnym uderzeniem piętą!
Origi w zamieszaniu w polu karnym Preston North End znalazł się na piątym metrze od bramki strzeżonej przez Declana Rudda. Zawodnik Liverpoolu miał miejsce i czas, by oddać uderzenie, jednak piłka znajdowała się na niewygodnej dla niego wysokości. Origi bez chwili zastanowienia uderzył ekwilibrystycznie piętą i pokonał golkipera rywali!
W to, co zrobił zawodnik “The Reds” nie mogli uwierzyć komentatorzy stacji Eleven Sports Polska. “Jak on to uderzył?” dziwili się relacjonujący spotkanie dziennikarze. Wideo z niesamowitą bramkę Belga można zobaczyć W TYM MIEJSCU .
Manchester City odpadł z rywalizacji
W środę odbyły się jeszcze cztery inne spotkania Pucharu Ligi Angielskiej. Awans do ćwierćfinału oprócz Liverpoolu wywalczyły także Tottenham, Leicester City i Brentford. Z rozgrywkami pożegnał się natomiast Manchester City, który po serii rzutów karnych uległ West Ham United. Łukasz Fabiański tym razem nie zagrał.
Źródło: Twitter
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
-
Wiemy, ile „Pudzian” zarabia w KSW. Ujawniono też kwotę za walkę z „Bombardierem”, rekordowa kasa
-
Arkadiusz Milik kupił stadion. Wydał na niego kilkanaście milionów i zamierza inwestować w znany polski klub
-
Niemcy zmiażdżyli Roberta Lewandowskiego po blamażu Bayernu Monachium w Pucharze. Wstrząsające oceny