Niezwykle brutalny faul w meczu ligi francuskiej w rugby (WIDEO)
Świadkami nadzwyczaj brutalnego faulu byli obserwatorzy meczu rugby pomiędzy Castres Olympique a Bordeaux Begles. W trakcie wczorajszego spotkania rozgrywanego w ramach ligi francuskiej jeden z zawodników w bestialski sposób zaatakował rywala. Kibice aż przecierali oczy ze zdumienia.
Wczoraj w ramach trzeciej kolejki ligi francuskiej w rugby Castres Olympique podejmował u siebie zespół Bordeaux Begles. Faworytem byli gospodarze, ale ostatecznie padł remis. Po zakończeniu tego meczu jednak niewiele mówiło się o samym wyniku, a raczej o skandalicznym faulu z drugiej połowy.
Brutalny faul w meczu rugby
Po pierwszej połowie gospodarze prowadzili 13:9, a zatem wszystko szło zgodnie z planem. Jednak w 64. minucie wydarzyło się to...
Przedstawiciele obu zespołów przez kilka minut dawali upust swoim emocjom. Na boisku zrobiło się bardzo gorąco, ale sytuację udało się opanować. Wówczas sędzia prowadzący to spotkanie bez skrupułów pokazał faulującemu czerwoną kartkę.
"To nie faul, to próba zabójstwa"
Ten brutalny faul być może był przejawem frustracji Ryno Pietrese'a, bowiem jego zespół po powrocie na boisko łatwo stracił prowadzenie w meczu. Internauci nie omieszkali zdecydowanie potępić jego zachowania:
- To nie faul, to usiłowanie zabójstwa
- Ostatni raz widziałem coś takiego w WWE
- To celowa próba zranienia innego gracza - brzmiały niektóre z komentarzy.
Ostatecznie mecz zakończył się remisem 23:23, a mimo osłabienia Castres Olympique zdołał odrobić straty. Pietresowi prawdopodobnie grozi kilkutygodniowa dyskwalifikacja za swoje skandaliczne zagranie.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: