Swiatsportu.pl > Piłka nożna > Noty marzeń Lewandowskiego po meczu z Borussią Mönchengladbach
Łukasz Kowalski
Łukasz Kowalski 19.03.2022 07:36

Noty marzeń Lewandowskiego po meczu z Borussią Mönchengladbach

Robert Lewandowski oceny
CHRISTOF STACHE/AFP/East News
  • Robert Lewandowski bohaterem niemieckich mediów po sobotnim meczu z Borussią Mönchengladbach

  • Polak jest tylko o krok od wyrównania rekordu strzeleckiego Gerda Müllera

  • Media zachwycają się grą Polaka i jednogłośnie przyznają mu najwyższe oceny

Robert Lewandowski po raz kolejny pokazał, że w tym sezonie jest w niesamowitej strzeleckiej formie. Wydawało się, że po kontuzji kolana, którą wyleczył zaledwie dwa tygodnie temu, będzie potrzebował czasu na powrót do dawnej dyspozycji strzeleckiej, ale nic z tego, "Lewy" znów strzela jak na zawołanie.

Jego sobotni występ przeciwko Borussii Mönchengladbach był perfekcyjny. Polak strzelił trzy bramki i zaliczył asystę, a jego Bayern wygrał 6:0 i mógł świętować zdobycie dziewiątego z rzędu tytułu mistrzowskiego.

Robert Lewandowski bohaterem niemieckich mediów

Dzięki sobotnim trafieniom Lewandowski ma w tym sezonie na koncie już 39 ligowych trafień i tylko gola brakuje mu do wyrównania rekordu Gerda Müllera z sezonu 1971/1972. Na uzbieranie takiego dorobku strzeleckiego "Lewy" potrzebował 27. ligowych trafień.

Fantastyczny występ Lewandowskiego przeciwko "Źrebakom" podkreślają także niemieckie media, które jednogłośnie okrzyknęły go bohaterem spotkania. Większość redakcji przyznała polskiemu napastnikowi notę "1", która oznacza klasę światową i skupiła się, na tym, że Polak jest o krok od rekordu Müllera.

- Jest już bliski pobicia prawie 50-letniego rekordu Gerda Müllera. Do końca pozostały dwa spotkania. Polak nie tylko wyrówna rekord, ale także go pokona - napisała po meczu redakcja sport.de.

- Robert szybko wziął się do roboty. Pierwszego gola strzelił już w drugiej minucie, a później nie ściągał nogi z gazu. Strzela tyle, ile chce - podkreślił po meczu dziennik Abendzeitung.

Niemcy zachwyceni Lewandowskim

Z kolei "Kicker" podkreśla, że Polak do strzelenia pierwszego gola potrzebował niecałych dwóch minut, kiedy wykorzystał podanie Davida Alaby. - Jeszcze zręczniejszy Polak okazał się w 34. minucie. Ten gol to może być bramka miesiąca. Przy okazji to jego 200. trafienie dla Bayernu - zaznaczono.

- Ten rekord uważany był przez dziesięciolecia za nieosiągalny. Gerd Müller w sezonie 1971/72 dla Bayernu zdobył 40 bramek. 39 lat później Lewandowski szykuje się do napisania historii niemieckiej piłki nożnej - skomentował serwis welt.de.

Jedynie serwis Sportbuzzer.de przyznał Lewandowskiemu ocenę "1+". - Od razu na poważnie podszedł do polowania na strzelecki rekord. Jeszcze dwa ligowe trafienia i otrzyma status legendy - napisano w uzasadnieniu.

Bayern po sobotnim meczu mógł cieszyć się z wywalczenia dziewiątego z rzędu tytułu mistrzowskiego i trzydziestego pierwszego w historii. Tym samym Bawarczycy wyrównali rekord Juventusu Turyn w pięciu najlepszych ligach Europy.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: