Paweł Wszołek po sezonie najprawdopodobniej odejdzie z Legii Warszawa
Paweł Wszołek niemal na pewno po sezonie odejdzie z Legii Warszawa
Skrzydłowy w ostatnich dwóch latach był jedną z kluczowych postaci zespołu
Klub nie był w stanie spełnić jego oczekiwań finansowych, więc na razie umowa nie została przedłużona
Legia Warszawa w tym tygodniu została mistrzem Polski w szczególnych okolicznościach, o czym dokładnie przeczytacie tutaj. Niedługo po zakończeniu sezonu sztab „Legionistów” rozpocznie prace nad przygotowaniem zespołu do startu w Lidze Mistrzów. Wiadomo, że już niemal na pewno nie weźmie już tym udziału jeden z czołowych zawodników.
Paweł Wszołek nie osiągnął porozumienia ze stołecznym klubem w sprawie nowego kontraktu. Zawodnik miał wygórowane oczekiwania finansowe, na które warszawiacy nie mogli przystać. To wielka strata dla „Wojskowych”, bowiem skrzydłowy w trakcie swojego pobytu przy Łazienkowskiej rzadko kiedy zawodził.
Legia Warszawa oferowała nowy kontrakt swojej gwieździe
Mistrzowie Polski przedstawili kilka nowych ofert nowej umowy Pawłowi Wszołkowi. Dariusz Mioduski podkreślał, że klub ma pewne ograniczenia finansowe i nie może pozwolić sobie na znacząco wygórowane pensje.
Skrzydłowy miał otrzymać niedawno od Legii Warszawa kolejną propozycję, ale ponoć była ona daleka od oczekiwań finansowych 11-krotnego reprezentanta Polski, o czym poinformował serwis Legia.net. Najwyraźniej obie strony nie będą w stanie dojść do porozumienia, co oznacza, że zawodnik niemal na pewno opuści Łazienkowską po zakończeniu bieżącego sezonu.
Tak scenariusz nie jest mimo wszystko niespodzianką. Wszołek wiele lat grał za granicą i ma oczekuje konkretnych kwot, bowiem takowe mogły mu zapewnić zachodnie kluby. Na dodatek pojawiają się informacje, że 29-latek ma kilka ofert z klubów spoza PKO BP Ekstraklasy. Pomocnik podkreślał kilka tygodni temu, że chciałby zostać w Legii, ale najwidoczniej Polak nie zamierza pozwolić sobie na zarobki poniżej swoich oczekiwań.
Paweł Wszołek: pieniądze nie są najważniejsze, ale istotne
Zawodnik Legii Warszawa przyznał kilka tygodni temu, że ma propozycje z zagranicznych klubów i topowych lig europejskich, ale pierwszeństwo mają mistrzowie Polski. Paweł Wszołek podkreślił również, że pieniądze nie są dla niego najważniejsze, ale...
- Dla mnie pieniądze nigdy nie były najważniejsze, ale nie powiem, że są nieistotne. Trzeba rozsądnie spojrzeć na to, ile w danym wieku można zarobić. Każdy piłkarz wie, jak takie rozmowy wyglądają, wszyscy walczą o swoje. Z respektem i rozsądkiem. Rozmawiamy, mam nadzieję, że dojdziemy do porozumienia i zostanę w Legii – mówił na łamach sport.pl, 29-letni skrzydłowy.
Wydaje się, że klub z Warszawy nie sprosta wymaganiom Wszołka. Kilku innym zawodnikom również kończą się kontrakty, a m.in. Arturowi Borucowi i Marco Vesoviciovi, na których włodarzom Legii również bardzo zależy.
Paweł Wszołek występuje w Legii Warszawa od września 2019 roku. W tym czasie udało mu się w jej barwach rozegrać 58 spotkań i strzelić 12 bramek oraz zanotować 15 asyst. Skrzydłowy z „Wojskowymi” sięgnął po dwa mistrzostwa Polski. Nie należy się spodziewać, aby zrobił to w najbliższej przyszłości po raz kolejny.
Źródło: sport.pl
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: