Swiatsportu.pl > Piłka nożna > Piłkarz Lecha zatrzymany za jazdę po alkoholu. Spowodował stłuczkę
Łukasz Kowalski
Łukasz Kowalski 19.03.2022 07:51

Piłkarz Lecha zatrzymany za jazdę po alkoholu. Spowodował stłuczkę

Projekt bez tytułu (58)
PAWEL JASKOLKA/AGENCJA SE/East News

Lech Poznań na początku sezonu jest w znakomitej formie i pewnie zajmuje pozycję lidera Ekstraklasy. W sobotę "Kolejorz" rozbił u siebie Śląska Wrocław aż 4:0, a feta nieco zbyt mocno poniosła jednego z poznańskich piłkarzy. Media informują, że w nocy z soboty na niedzielę zatrzymany został Nika Kwekweskiri, który prowadził samochód pod wpływem alkoholu i spowodował kolizję z dwoma autami. Gruzin stracił prawo jazdy.

Lech Poznań od początku sezonu kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. Drużyna Macieja Skorży wygrali sześć z dziesięciu ligowych spotkań, a przegrała tylko jedno i zasłużenie prowadzi w tabeli Ekstraklasy.

Lech Poznań: Kwekweskiri zatrzymany pod wpływem alkoholu

"Kolejorz" szczególnie mocny był w ostatnich tygodniach. Pod koniec września Lech rozbił na własnym stadionie Wisłę Kraków 5:0, a w ostatnią sobotę rozbili w Poznaniu Śląsk Wrocław aż 4:0. Po meczu piłkarze Lecha mieli zasłużone powody do świętowania.

Okazuje się, że jeden z zawodników Lecha mocno przeholował z fetą. "Głos Wielkopolski" poinformował w piątek, że w nocy z soboty na niedzielę pomocnik Lecha Nika Kwekweskiri, doprowadził do stłuczki z dwoma innymi samochodami.

Do zdarzenia miało dojść ok. godziny drugiej w nocy. 29-letni pomocnik uderzył w samochody, które zatrzymały się przed przejściem dla pieszych. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Gruzin jechał sam.

Lech potępił zawodnika

"Głos Wielkopolski" przekazał, że na miejscu pojawiła się policja, a badanie alkomatem wykazało, że Kwekweskiri miał 0,8 promila alkoholu we krwi. Na miejscu piłkarzowi Lecha odebrano prawo jazdy.

Teraz przeciwko Kwekweskiremu będzie prowadzone karne za prowadzenie samochodem pod wpływem alkoholu i spowodowanie kolizji drogowej. "Głos Wielkopolski" informuje, że sam zawodnik miał być bardzo spokojny podczas interwencji służb.

Sprawę skomentował już Lech Poznań, który potępił zachowanie swojego zawodnika. - Nika Kwekweskiri jest w tej chwili na zgrupowaniu kadry, ale chciałby bardzo przeprosić wszystkich za swoje zachowanie. I oczywiście deklaruje, że dobrowolnie podda się karze - przekazał "Głosowi Wielkopolski" rzecznik klubu Maciej Henszel.

Kwekweskiri trafił do Lecha Poznań w styczniu tego roku. W obecnym sezonie Gruzin rozegrał 10 spotkań w barwach "Kolejorza" i strzelił jedną bramkę.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: