Przemysław Frankowski robi furorę we Francji. Kolejna asysta Polaka (WIDEO)
Przemysław Frankowski znakomicie odnalazł się po przenosinach do Ligue 1. Tego lata reprezentant Polski dołączył do RCL Lens. W nowej lidze pomocnik zdążył wystąpić już trzykrotnie, a dziś w swoim trzecim meczu zanotował kolejną asystę. Były gracz Jagiellonii Białystok nie mógł sobie wymarzyć lepszego początku w nowym klubie.
-
Przemysław Frankowski zaliczył asystę w dzisiejszym meczu RCL Lens z AS Monaco
-
Dla polskiego pomocnika to już drugie ostatnie podanie w trzecim meczu dla nowego klubu
-
Wszystko zaczęło się od przytomnego zachowania 26-latka w środkowej strefie boiska
Przemysław Frankowski po 2,5 rocznym pobycie w Chciago Fire postanowił powrócić do Europy. Reprezentant Polski za kwotę 2,3 mln euro dołączył do RCL Lens występującego na poziomie Ligue 1.
Na razie nasz skrzydłowy doskonale potwierdza, że polscy skrzydłowi dobrze odnajdują się na francuskich boiskach, bowiem niektórzy wciąż mają w pamięci bardzo udany pobyt Kamila Grosickiego w Rennes. Frankowski w trzech meczach nowego sezonu ma już na koncie dwie asysty.
Świetne zachowanie i asysta Przemysław Frankowskiego
Dziś RCL Lens grało na wyjeździe z równie dobrze znanym polskim kibicom AS Monaco, którego w przeszłości zawodnikiem i kapitanem był Kamil Glik, a obecnie o miejsce w bramce walczy Radosław Majecki.
Przemysław Frankowski rozpoczął ten mecz na ławce rezerwowych, ale już wraz z początkiem drugiej połowy zameldował się na murawie. W 51. minucie Lens wyszło na prowadzenie, ale dziesięć minut miało już poważny problem. Zespół naszego skrzydłowego musiał grać w osłabieniu, ponieważ jego kolega z drużyny Cheick Oumar Doucoure obejrzał czerwoną kartkę za ostry faul.
Monakijczycy nie potrafili wykorzystać tej przewagi, aby odrobić straty, a od 86. minuty gospodarze również grali w dziesiątkę, ponieważ Aleksandr Gołowin otrzymał czerwoną kartkę za swoje zagranie wykraczające poza przepisy.
W trzeciej minucie doliczonego czasu gry swój moment miał Frankowski. Polak przechwycił piłkę w środkowej strefie boiska i pomknął w kierunku bramki rywala, gdzie zagrał futbolówkę do wychodzącego na czystą pozycję Simona Bokote Banzy, a ten skierował ją do siatki i przypieczętował wygraną 0:2. Reprezentant Polski mógł na dodatek cieszyć się z drugiej asysty w swoim trzecim meczu dla francuskiego klubu.
Kapitalne wejście Polaka do Ligue 1
Przemysław Frankowski zadebiutował w RCL Lens w zremisowanym 1:1 spotkaniu z Renns, pojawiając się na boisku na 24 minuty przed jego końcem. W drugim występie przeciwko Saint-Etienne 26-latek zagrał już tylko 16 minut, ale zdążył zanotować swoją pierwszą asystę i przyczynić się do remisu 2:2. Po meczu z AS Monaco ma on już nawet dwa ostatnie podania.
Szansę na kolejne śrubowanie swojego rekordu wychowanek Lechii Gdańsk będzie miał 29 sierpnia. Wówczas jego RC Lens zmierzy się wtedy na własnym stadionie z Lorient w spotkaniu czwartej kolejki Ligue 1. Na razie zespół reprezentanta Polski plasuje się na czwartym miejscu w tabeli, bez żadnej porażki, ale większość zespołów rozegra swoje mecz w tej rundzie dopiero jutro.
Warto podkreślić, iż "polska kolonia" w Ligue 1 ostatnimi czasy mocno się rozrosła. W tym sezonie możemy obserwować we Francji grę naszych pięciu przedstawicieli. Poza wspominanymi Przemysławem Frankowskim i Radosławem Majeckim są to Arkadiusz Milik (Olympique Marsylia), Marcin Bułka (OGC Nice) i Karol Fila (RC Strasbourg).
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: