Swiatsportu.pl > Piłka nożna > PSG z Pucharem Francji. Radosław Majecki nie dał rady zatrzymać paryskich gwiazd
Aleksy Kiełbasa
Aleksy Kiełbasa 19.03.2022 07:37

PSG z Pucharem Francji. Radosław Majecki nie dał rady zatrzymać paryskich gwiazd

Radosław Majecki w meczu z PSG
Rex Features/East News

PSG zdobyło Puchar Francji. Podopieczni Mauricio Pochettino pokonali w finale rozgrywek AS Monaco. W bramce ekipy z monakijskiego księstwa przez 90 minut wystąpił Radosław Majecki. Polak nie był w stanie jednak zatrzymać Kyliana Mbappe i spółki. "Les Parisiens" wygrali to spotkanie 2:0.

  • Paris Saint-Germain zdobyło Puchar Francji

  • Paryżanie pokonali w finale AS Monaco 2:0

  • W bramce monakijczyków pełne 90 minut rozegrał Radosław Majecki

  • Polak popełnił w tym spotkaniu jeden poważny błąd

Dla Radosława Majeckiego środowy wieczór był niezwykle ważny, a być może najważniejszy w jego dotychczasowej karierze. Były bramkarz Legii Warszawa zagrał w finale Pucharu Francji i stanął przed pierwszą szansą na zdobycie zagranicznego trofeum.

Ta sztuka niestety mu się nie udała. Ekipa PSG okazała się za silna, mimo że w składzie paryżan zabrakło zdyskwalifikowanego Neymara, o czym dokładnie pisaliśmy dla Was tutaj. Polak popełnił jeden poważny błąd, który o mały włos nie miał poważnych konsekwencji. To i tak niewiele zmieniło, bowiem drużyna z Parc des Princes wygrała 2:0.

Wielka szansa Radosława Majeckiego nie została wykorzystana

Mecz o Puchar Francji pomiędzy Paris Saint-Germain i AS Monaco zapowiadał się wyjątkowo ciekawie. W rozgrywkach ligowych monakijczycy potrafili dwukrotnie pokonać drużynę ze stolicy (3:2 i 2:0), ale w najważniejszym spotkaniu drużynie Radosława Majeckiego nie udało się odnieść zwycięstwa.

Paryżanie już w 19. minucie meczu wyszli na prowadzenie. Polski bramkarz podawał piłkę do Axela Disasiego, który na tyle nieporadnie ją przyjmował, że Kylian Mbappe nie miał problemu z przechwyceniem futbolówki. Francuz zagrał do Mauro Icardiego, a Argentyńczykowi nie pozostało nic innego, jak tylko trafić do pustej bramki.

Koledzy byłego zawodnika Legii Warszawa starali się odpowiedzieć na trafienie PSG, ale ich próby okazywały się bezskuteczne. Obie strony potrafiły stworzyć sobie jeszcze kilka dobrych okazji do przerwy, ale żadna z nich nie została zamieniona na gola. Piłkarze PSG chcieli podwyższyć prowadzenie, a zawodnicy AS Monaco doprowadzić do wyrównania, przez co gra zrobiła się dosyć ostra i obfita w faule.

PSG z Pucharem Francji

Po rozpoczęciu drugiej połowy monakijczycy nadal próbowali nacierać na rywali, ale wciąż nie dali rady zdobyć gola. Niko Kovac - trener AS Monaco, próbował reagować na boiskowe wydarzenia zmianami, aby dać impuls pozostałym swoim zawodnikom, ale nie przyniosło to oczekiwanych rezultatów.

Gracze PSG skutecznie bronili dostępu do własnej bramki, na dodatek przeprowadzając groźne akcje. Do 80. minuty Radosław Majecki nie miał zbyt wiele pracy, ale wówczas popełnił dosyć poważny błąd, który na jego szczęście nie miał wielkich konsekwencji. Kylian Mbappe zauważył, że Polak jest wysunięty z bramki. Spróbował więc przelobować go z ponad trzydziestu metrów, ale ostatecznie trafił w poprzeczkę.

Co Francuzowi nie udało się w 80. minucie, to powiodło się już minutę później. Atakujący "Les Parisiens" wpakował piłkę do bramki po znakomitym podaniu od Angela di Marii i było już 2:0. Tego wyniku piłkarze AS Monaco nie potrafili zmienić już do końca spotkania, a właściwie przestali istnieć na boisku. Przy obu trafieniach Majecki nie miał szans i poza jednym błędem zaliczył poprawny występ.

Tym samym Paris Saint-Germain zdobył już swój 14 Puchar Francji, co jest zdecydowanym rekordem. Drugi pod tym względem Olympique Marsylia, którego piłkarzem jest Arkadiusz Milik, ma na koncie 10 trumfów w tych rozgrywkach.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:

Tagi: PSG AS Monaco
Powiązane