Swiatsportu.pl > Piłka nożna > Puchar Polski: Klęska Wieczystej Kraków w derbach z Gabarnią
Aleksy Kiełbasa
Aleksy Kiełbasa 19.03.2022 07:55

Puchar Polski: Klęska Wieczystej Kraków w derbach z Gabarnią

Wieczysta Kraków
Polsat Sport/screen

W ramach 1/16 Pucharu Polski rozegrano dziś małe derby Krakowa. Wieczysta Kraków podjęła u siebie Garbarnię. Zdecydowanym faworytem tego spotkania byli goście, ze względu na różnicę poziomu ligowego, na którym występują oba zespoły. Mecz zakończył się klęską gospodarzy, którzy przegrali 0:5 i na dodatek stracili Sławomira Peszkę.

  • Garbarnia Kraków pokonała Wieczystą 5:0

  • Goście już do przerwy prowadzili 4:0

  • Najważniejsze spotkanie w historii zespołu Franciszka Smudy zakończyło się sromotną porażką

  • Na dodatek meczu nie dokończył Sławomir Peszko, ze względu na poważnie wyglądający uraz

Dzisiejsze spotkanie Wieczystej Kraków z Garbarnią rozegrane w ramach 1/16 finału Pucharu Polski było wielkim świętem dla kibiców tego pierwszego zespołu. Mecz był bowiem transmitowany w telewizji, a to w przypadku prężnie rozwijającego się, ale wciąż małego klubu jest na razie rzadkością. Rywalizacja nie potoczyła się jednak po myśli podopiecznych Franciszka Smudy, którzy przegrali derby aż 0:5 i prawdopodobnie stracili na jakiś czas Sławomira Peszkę.

Garbarnia była faworytem, choć Wieczysta Kraków już zaskoczyła w tym sezonie

Różnica klas obu drużyn była jasna jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. Garbarnia na co dzień występuje na poziomie II ligi, natomiast Wieczysta Kraków zdecydowanie przewodzi w tabeli rozgrywek czwartego szczebla po 16. kolejkach.

Mimo to po cichu można było liczyć na niespodziankę ze strony gospodarzy. Podopieczni Franciszka Smudy już w pierwszej rundzie tegorocznej edycji Pucharu Polski sprawili sensację. Sławomir Peszko i spółka wygrali z I-ligowym Chrobrym Głogów 2:1 i awansowali dalej.

Doświadczony szkoleniowiec Wieczystej przed dzisiejszym meczem mówił, że wolałby paradoksalnie trafić na rywala z I ligi. Dlaczego? Ponieważ taki przeciwnik zapewne przyjechałby rezerwowym składem i wówczas szanse na awans mogłyby być większe, niż w starciu z pierwszym "garniturem" II-ligowca. Jak się okazało, Smuda miał rację.

Klęska Wieczystej w Puchar Polski. Sławomir Peszko nie dokończył meczu

Garbarnia znakomicie rozpoczęła dzisiejsze spotkanie i właściwie szybko przesądziła o jego losach. Już w 12. minucie Garbarnia objęła prowadzenie po bramce słowackiego pomocnika Michala Kleca.

Siedem minut później było 0:2 po tym jak rzut karny na gola zamienił Daniel Morys. Pod koniec pierwszej połowy zespół goście odnaleźli drogę do bramki Wieczystej Kraków jeszcze dwukrotnie. Najpierw Bartosza Plewkę pokonał Michał Feliks, a po chwili uczynił to również Bartłomiej Purcha. Wynik po przerwie, a dokładnie w 64. minucie ustalił Bartłomiej Korbecki. Piłkarze Franciszka Smudy nie byli w stanie nawiązać walki i przede wszystkim skupili się na jak najmniejszym wymiarze kary. Mimo to walczyli, o czym świadczy aż sześć żółtych kartek obejrzanych przez zawodników Wieczystej w drugiej połowie.

Ostatecznie Garbarnia wygrała 5:0 i to ona zagra w 1/8 finału Pucharu Polski. Na domiar złego spotkania nie dokończył Sławomir Peszko, który doznał urazu. Niestety kontuzja lidera Wieczystej wyglądała poważnie, bowiem zawodnik opuszczał w 32. minucie plac gry przy asyście lekarzy. Na razie nie wiadomo, czy faktycznie czego go dłuższa przerwa od występów.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:

Powiązane