Pudzianowski wróci do klatki. "Pudzian" przyjął wyzwanie
Mariusz Pudzianowski w sobotę pokonał Serigne Ousmane Dię na gali KSW 64. "Pudzian" potwierdził już, że stoczy kolejną walkę. Polak przyjął wyzwanie rzucone przez Erko Juna, z którym walczył w listopadzie 2019 roku. - Powiedz mi tylko, kiedy i gdzie - napisał Pudzianowski.
Mariusz Pudzianowski w sobotę po czterech miesiącach przerwy wrócił do klatki MMA. Na gali KSW 64 doszło do długo wyczekiwanego pojedynku z Senegalczykiem Serigne Ousmane Dią, z którym pierwotnie miał zmierzyć się w marcu na gali KSW 59.
Pudzianowski poznał kolejnego rywala
Sobotni pojedynek zakończył się błyskawicznym nokautem Pudzianowskiego. Polak mocno od razu ruszył na swojego rywala i próbował rozpocząć od kopnięcia, ale błyskawicznie przeszedł do uderzeń na głowę. Jeden z pierwszych doszedł Senegalczyka, który od razu padł na matę. Sędzia od razu przerwał walkę, a całość trwała jednie 18 sekund.
Od razu ruszyły spekulacje dotyczące kolejnego przeciwnika Pudzianowskiego. Być może dojdzie do wielkiego rewanżu z Bośniakiem Erko Juno. Panowie pierwszy raz walczyli ze sobą w listopadzie 2019 roku. Pojedynek zakończył się zwycięstwem "Pudziana" w drugiej rundzie przez TKO.
To Bośniak w mediach społecznościowych wyszedł z inicjatywą rewanżowego pojedynku. 31-letni zawodnik zamieścił zdjęcie z ich pierwszego pojedynku, pod którym rzucił wyzwanie "Pudzianowi".
"Pudzian" przyjął wyzwanie
- Zróbmy to znowu! To jest to, co ludzie chcą zobaczyć - napisał Juno na Facebooku. Na odpowiedź wojownika z Białej-Rawskiej nie trzeba było długo czekać.
- Okej, jestem gotowy. Powiedz mi tylko, kiedy i gdzie - napisał Pudzianowski w komentarzu. Wiadomość spotkała się z ogromnym entuzjazmem kibiców. Komentarz "Pudziana" zebrał ponad 4 tysiące reakcji.
Po pierwszej walce z Pudzianowskim Juno tylko raz pojawił się w klatce MMA. We wrześniu 2020 roku zmierzył się z Damianem Olszewskim podczas gali Elite MMA Championship 5 w niemieckim Düsseldorfie. Bośniak przegrał już w 35. sekundzie pierwszej rundy.
Po sobotniej wygranej nad Dią Pudzianowski ma na koncie cztery zwycięstwa z rzędu i szesnaście w karierze. Do tego ma cztery przegrane i jedną walkę uznaną za nieodbytą.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:
-
Skandaliczna decyzja FIFA. Ukarali Polaków po meczu z Albanią, choć to naszych piłkarzy zaatakowano
-
Lewandowski przerwał milczenie w sprawie Złotej Piłki. Mocne słowa Polaka. "Zasługuję na zwycięstwo"