Swiatsportu.pl > Piłka nożna > PZPN potwierdza, że Kamil Glik "nie odpuści Anglikom" oskarżeń o rasizm
Aleksy Kiełbasa
Aleksy Kiełbasa 19.03.2022 07:52

PZPN potwierdza, że Kamil Glik "nie odpuści Anglikom" oskarżeń o rasizm

Kamil Glik
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Kamil Glik nie ma w zamiarze pozostawienia oskarżeń ze strony Anglików o rzekome rasistowskiego zachowanie z jego strony. Dochodzenie FIFA dowiodło niewinności Polaka, a serwis Sport.pl ustalił, że obrońca miał tą sprawą poczuć się dotknięty. PZPN potwierdził w rozmowie z portalem, iż zawodnik Benevento będzie domagał się przeprosin.

  • Dochodzenie FIFA uniewinniło Kamila Glika z oskarżeń o rasizm w meczu z Anglią

  • Piłkarz miał poczuć się mocno dotknięty tą sprawą i zamierza domagać się przeprosin

  • Szanse na udowodnienie winy Harry'ego Maguire'a są zależne od treści akt nadesłanych przez FIFA

FIFA nie znalazła podstaw do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego względem Kamila Glika, który został oskarżony przez Anglików o rasistowskie zachowanie na PGE Narodowym (więcej tutaj).

Wczoraj informowaliśmy Was tutaj, że międzynarodowa federacja piłkarska oczyściła reprezentanta Polski z zarzutów. Według wiedzy dziennikarzy portalu Sport.pl całe zamieszanie mocno dotknęło zawodnika, który zamierz domagać się przeprosin. Jakie są szanse na ich uzyskanie?

Akta przesłane przez FIFA będą decydujące

Dalsze postępowanie będzie uzależnione od tego, co znajduje się w aktach nadesłanych do PZPN przez FIFA. Jeśli w dokumentach będą widniały konkretne nazwiska, wówczas będzie można podjąć odpowiednie kroki.

Cezary Kulesza w rozmowie z Łukaszem Cioną powiedział jakiś czas temu, że jest za tym, aby piłkarz, który oskarżył Kamila Glika o rasizm poniósł za to konsekwencje. Z informacji uzyskanych przez porta Sport.pl wynika, że podobnego zdania jest sam zainteresowany, bowiem te zarzuty miały go mocno zaboleć.

Artykuł 19. tego kodeksu Dyscyplinarnego FIFA, na którym prawdopodobnie będą opierać się prawnicy PZPN, zakłada, że osoba, która wnosi nieuzasadnione oskarżenia, może zostać ukarana. Jeśli nasza federacja zdecyduje się pociągnąć Anglików do odpowiedzialności za nieprawdziwe oskarżenia, wówczas konsekwencje poniesie Harry Maguire i prawdopodobnie angielski związek. Aby kogoś ukarać konieczne będzie ponownie przeprowadzenie postępowania dowodowego.

Jakie szanse na przeprosiny ma Kamil Glik?

Mówiąc o aktach, należy brać pod uwagę przede wszystkim dokładność nagrań i to jak w momencie wykonania domniemanego gestu przez Kamila Glika wyglądały ustawienie piłkarzy i sytuacja boiskowa. Kluczowe będzie to, czy reprezentant Polski wykonał jakiś gest. Ważne będzie, co mówił piłkarz i to konkretnie, bowiem bez tego trudno będzie oskarżyć Harry'ego Maguire'a o pomówienie. Wiadomo już jednak, że nawet jeśli Polak wykonał gest, to przez FIFA został on już uznany za nierasistowski.

- Jeśli Anglicy zgłosili tylko, że ich zawodnik widział gest Glika, który uznał za rasistowski i poprosili o przyjrzenie się tej sprawie, nałożenie kary dyscyplinarnej przez FIFA na Maguire lub angielską federację wydaje się mało prawdopodobne. Jeśli natomiast wniosek zawierał jakieś dodatkowe elementy, które uznać można za absolutnie bezpodstawne, to wtedy szanse są zdecydowanie większe - ocenił na łamach Sport.pl dr Jakub Laskowski, Dyrektor ds. Prawnych i Administracji Sportowej Legii Warszawa oraz arbiter Piłkarskiego Sądu Polubownego PZPN i CAS.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu:

Powiązane