PZPN - Polski Związek Piłki Nożnej. Polska federacja piłkarska , będące jedynym prawnym reprezentantem polskiej piłki nożnej (także halowej, plażowej zarówno mężczyzn jak i kobiet we wszystkich kategoriach wiekowych) w kraju i za granicą.
Puchar Polski. Legia Warszawa na wyjeździe wygrała 2:1 z Motorem Lublin i awansowała do ćwierćfinału Pucharu Polski. Mistrzowie Polski długo przegrywali, ale w drugiej połowie zdołali odpowiedzieć drugoligowej drużynie. Bohaterem został 18-letni Szymon Włodarczyk, który strzelił bramkę na wagę awansu.Puchar Polski do tej pory był jedynymi rozgrywkami, w których Legia Warszawa radziła sobie bez większych zarzutów. Mistrzowie Polski pokonali Wigry Suwałki (3:1) i Swit Skolwin (1:0), a w 1/8 finału trafili na drugoligowy Motor Lublin.
Zbigniew Boniek lada dzień zakończy swoje rządy w PZPN, bowiem kończy się jego druga kadencja na tym stanowisku, na dodatek przedłużona, ze względu na pandemię i przełożone Euro 2020. "Zibi" wypłacił sobie już pożegnalną premię i jak podaje "Fakt", jest to ogromna kwota sięgająca 1,5 miliona złotych. Zbigniew Boniek kończy pracę w roli prezesa PZPN Szef polskiej federacji wypłacił sobie premię w wysokości 1,5 miliona złotych Warto jednak pamiętać, że "Zibi" nie pobierał przez ostatnie dziewięciu lat należącej się mu pensjiZbigniew Boniek został wybrany prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej w 2012 roku, tuż po tym jak w Polsce i na Ukrainie odbyły się mistrzostwa Europy. "Zibi" po zakończeniu pierwszej kadencji otrzymał reelekcję i piastuje to stanowisko do dnia dzisiejszego. Jego rządu dobiegają końca, bowiem już 18 sierpnia poznamy nowego szefa PZPN. Boniek już teraz wypłacił sobie premię w związku ze swoim odejściem i jak podaje "Fakt" mowa o kwocie opiewającej na 1,5 miliona złotych.
Łukasz Piszczek niedawno po kilkunastu latach gry w Niemczech wrócił do Polski i związał się z klubem, którego jest właścicielem, czyli LKS Goczałkowice-Zdrój. We wtorek pojawiły się zaskakujące informacje, że 36-latek może także wkrótce objąć wysokie stanowisko w Polskim Związku Piłki Nożnej. Miałby on zostać wiceprezesem ds. szkoleniowych.Już w środę odbędą się wybory na nowego prezesa Polskiego Związku Piłki NożnejGłównym kandydatem do zastąpienia Zbigniewa Bońka jest aktualny prezes Jagiellonii Białystok Cezary KuleszaZdaniem portalu interia.pl Kulesza jednym ze swoich najbliższych współpracowników może uczynić Łukasza PiszczkaNazwisko wybitnego reprezentanta Polski padło w kontekście obsadzenia stanowiska wiceprezesa PZPN ds. szkoleniaŁukasz Piszczek zostanie nowym wiceprezesem PZPN? Tak niespodziewane informacje przekazał we wtorek portal interia.pl. Na dzień przed wyborami nowych władz związku ruszyła karuzela nazwisk.
Reprezentacja Polski już po fazie grupowej odpadła z Euro 2020. Po turnieju trwają rozliczenia, z tym, co wydarzyło się na mistrzostwach Europy. Wiceprezes PZPN Marek Koźmiński otwarcie przyznaje, że Biało-Czerwoni obecnie są gorsi od reprezentacji Czech.Reprezentacja Polski zawiodła na Euro 2020, z którego odpadła już po fazie grupowejKibice z Polski z zazdrością mogą patrzeć na Czechy, Szwajcarię i Ukrainę, które awansowały do ćwierćfinałuZdaniem wiceprezesa PZPN Marka Koźmińskiego musimy się pogodzić, że jesteśmy gorsi od CzechówReprezentacja Polski jechała Euro 2020 z jasnym celem. Planem minimum było wyjście z grupy, a marzeniem było powtórzenie wyniku z Euro 2016 i ćwierćfinał. Już mecz otwarcia mocno wpłynął na realizację tych planów.Biało-Czerwoni w pierwszym meczu przegrali 1:2 ze Słowacją i znaleźli się pod ścianą. Polacy z turniejem mogli się pożegnać już po drugim meczu z Hiszpanią. Podopiecznym Paulo Sousy udało się wywalczyć remis 1:1, co podtrzymało nasze nadzieje na awans. Do wyjścia z grupy wystarczyło zwycięstwo ze Szwecją. Polacy w tym meczu przegrywali już 0:2, ale za sprawą dwóch trafień Roberta Lewandowskiego doprowadzili do wyrównania. W ostatniej minucie spotkania Szwedzi strzelili zwycięską bramkę, wygrali 3:2 i wysłali Polaków do domu.
Polski Związek Piłki Nożnej od 18 sierpnia będzie miał nowego prezesa. Do tej pory oficjalnie kandydatury zgłosili jedynie Marek Koźmiński oraz Cezary Kulesza. Media podają, że w ostatniej chwili do stawki może dołączyć multimilioner Józef Wojciechowski, który już miał zacząć zbierać rekomendacje.Polski Związek Piłki Nożnej szykuje się do wyborów na prezesa, które odbędą się 18 sierpniaW ostatniej chwili do grona kandydatów może dołączyć Józef WojciechowskiZdaniem mediów były właściciel Polonii Warszawa już rozpoczął zbieranie rekomendacjiPolski Związek Piłki Nożnej w najbliższym czasie czekają wielkie zmiany. Po dziewięciu latach ze stanowiska prezesa ustępuje Zbigniew Boniek, któremu przepisy nie pozwalają ubiegać się o kolejną kadencję. Do tego Sekretarzem Generalnym przestanie być Maciej Sawicki.Wybory na nowego prezesa mają się odbyć 18 sierpnia. Oficjalnie na razie zgłosiło się dwóch kandydatów. To obecny wiceprezes Związku i były reprezentant Polski Marek Koźmiński oraz producent muzyki disco polo i właściciel Jagiellonii Białystok, Cezary Kulesza.
Cezary Kulesza został w środę nowym prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej. Krótko po elekcji usłyszał od dziennikarzy pytanie, które najbardziej nurtuje wszystkich kibiców piłki nożnej w naszym kraju. Czy Paulo Sousa zostanie zwolniony z funkcji selekcjonera reprezentacji Polski? Nowy prezes PZPN zdecydowanie odpowiedział.Nowym prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej został Cezary KuleszaKulesza został zapytany przez dziennikarzy, co z dalszą przyszłością Paulo Sousy na stanowisku selekcjonera reprezentacji PolskiNowy szef PZPN podjął już decyzję. Nie zamierza przynajmniej na razie zwalniać PortugalczykaCezary Kulesza został nowym prezesem PZPN. Krótko po ogłoszeniu wyników wyborów miał okazję odpowiedzieć na pytania dziennikarzy. Jedno z nich dotyczyło oczywiście przyszłości Paulo Sousy na stanowisku selekcjonera “Biało-Czerwonych”.
PZPN w sobotę wstrząsnęła potężna afera. Rutynowa kontrola wykazała, że w gabinecie prezesa Cezarego Kuleszy znajdował się podsłuch. W świetle tych szokujących informacji głos zabrał były szef polskiej piłki Michał Listkiewicz. Zdradził on w rozmowie z “Interią”, że również za jego kadencji znaleziono w siedzibie związku urządzenia służące do podsłuchu.PZPN w sobotę potwierdził, że w gabinecie prezesa Cezarego Kuleszy znaleziono podsłuchSprawą zajęła się policja, która zabezpieczyła podejrzane urządzenie i przesłuchała pracowników związkuByły szef PZPN Michał Listkiewicz wyznał w rozmowie z "Interią", że za jego kadencji, także znaleziono w siedzibie związku urządzenia służące do podsłuchuPZPN w piątek przeprowadził kontrolę, która wykazała, że prezes Cezary Kulesza był podsłuchiwany przez nieznaną jeszcze osobę. W jego gabinecie znajdowało się ukryte specjalne urządzenie. Michał Listkiewicz wyznał, że także był podsłuchiwany, gdy dowodził polską federacją.
Mariusz Rumak nie jest już selekcjonerem reprezentacji Polski U19. PZPN przekazał dziś w oficjalnym komunikacie, że rozstano się trenerem naszej młodzieżówki. Z pewnością na taką decyzję związku miały rozczarowujący wyniki, jakie zespół osiągał pod wodzą byłego szkoleniowca Lecha Poznań. Mariusz Rumak nie jest już selekcjonerem reprezentacji U19Szkoleniowiec przejął zespół w marcu 2021 roku i nie wywalczył z nim awansu na MENasi młodzieżowcy pod jego wodzą odnieśli zaledwie jedno zwycięstwoBardzo krótko, bo zaledwie niespełna dziewięć miesięcy Mariusz Rumak pracował w roli selekcjonera reprezentacji Polski U19. Nasi młodzieżowcy z 44-letnim trenerem odnieśli zaledwie jedno zwycięstwo. Decyzja PZPN nie mogła być zatem inna, jak tylko podziękowanie mu za współpracę.
Polska pokonała w piątek Andorę 4:1 i tym samym zapewniła sobie dział w barażach o awans do mistrzostw świata. Oznacza to, że Paulo Sousa pozostanie dłużej na stanowisku selekcjonera Biało-Czerwonych. Jego umowa obowiązywała bowiem tylko do końca eliminacji, ale została już automatycznie przedłużona.Polska zagra w marcowych barażach o awans na mundial w Katarze. Selekcjonerem Polaków nadal będzie Paulo Sousa. Umowa Portugalczyka została właśnie automatycznie przedłużona.
Wszystkich Świętych to wyjątkowy dzień dla wszystkich Polaków. Odwiedzają oni groby swoich bliskich, którzy niestety odeszli już na zawsze. Czynią tak też przedstawiciele świata sportu, m.in. Zbigniew Boniek. Były prezes PZPN zamieścił w sieci zdjęcie z grobu swoich rodziców, co wywołało mieszane uczucia wśród internautów. Wszystkich Świętych, dzień, w którym jak co roku wspominamy tych, których nie ma już z nami. Wizytę na cmentarzu postanowił złożyć m.in. Zbigniew Boniek, który odwiedził miejsce spoczynku swoich rodziców. Zdjęcie, które były szef PZPN pokazał w sieci, podzieliło Polaków.
Cezary Kulesza, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej chce ukarania Anglików za bezpodstawne oskarżenia, które ci wystosowali pod adresem Kamila Glika. Nasi rywale w eliminacjach mistrzostw świata oskarżyli obrońcę o rasizm. Śledztwo FIFA wykazało zdecydowanie, że 33-latek jest niewinny. Cezary Kulesza zamiesza walczyć w FIFA o dobre imię Kamila GlikaPrezes PZPN wysłał do FIFA pismo, w którym domaga się ukarania Anglików za bezpodstawne oskarżenia pod adresem reprezentanta PolskiAnglicy oskarżyli Glika o rasizm po wrześniowym meczu eliminacji mistrzostw świata na Stadionie NarodowymCezary Kulesza chce sprawiedliwości dla Kamila Glika. Portal WP SportoweFakty podaje, że prezes PZPN zwrócił się do FIFA o ukaranie Anglików, którzy bezpodstawnie oskarżyli naszego reprezentanta o rasizm.
Polska pokonała Albanię w wyjazdowym meczu eliminacji mistrzostw świata 1:0. Spotkanie kończyło się w atmosferze skandalu z uwagi na zachowanie miejscowych kibiców, którzy po golu dla Biało-Czerwonych obrzucili naszych piłkarzy przeróżnymi przedmiotami. FIFA wszczęła śledztwo i ukarała Albańczyków. Jak się jednak okazuje, kara nie ominie także Polski! Polska została ukarana przez FIFA za wydarzenia z meczu z AlbaniąFIFA pierwotnie ukarała tylko Albańczyków za zachowanie tamtejszych kibiców, którzy zaatakowali Polaków i zmusili sędziego do przerwania meczuTeraz jednak nałożono karę także na PZPN, za zachowanie polskich kibiców, którzy mieli prowokować AlbańczykówPolska została ukarana przez FIFA. Światowa federacja zdecydowała się nałożyć na Polaków karę za incydenty, które miały miejsce podczas meczu z Albanią. PZPN już zareagował na tę decyzję.
Reprezentacja Polski w listopadowym meczu z Węgrami zakończy eliminacje mistrzostw świata. Kibiców, którzy wybierali się na to spotkanie, czeka niemiła niespodzianka. PZPN znacznie podwyższył ceny biletów na to spotkanie, a na dodatek nie będzie można wydrukować ich w domu. Na tym nie koniec zmian.Reprezentacja Polski po ośmiu kolejkach eliminacji mistrzostw świata zajmuje drugie miejsce w grupie I i może być już niemal pewna przynajmniej w marcowych barażach. Do wykonania celu pozostały już tylko dwa spotkania. Wyjazdowe z Andorą i domowe z Węgrami, które zakończy eliminacje.PZPN właśnie opublikował harmonogram sprzedaży biletów na spotkanie z Węgrami, które odbędzie się 15 listopada na Stadionie Narodowym. Kibiców, którzy zamierzali wybrać się na to spotkanie, spotkała bolesna niespodzianka.
Pod względem sportowym Cezary Kulesza nie może narzekać na swoje początki prezesury w PZPN. Niestety jeśli chodzi o kwestie organizacyjne, nowy sternik naszej federacji nie ma lekko. Po "aferze podsłuchowej" w związku zrobiło się gorąco i Kulesza otacza się swoimi ludźmi. Teraz chce wymienić polskich przedstawicieli w UEFA, których delegował jeszcze Zbigniew Boniek. Cezary Kulesza chce swoich ludzi w UEFA, a nie osób oddelegowanych przez Zbigniewa BońkaPrezes PZPN dostał już zgodę od Aleksandra Ceferina na wymianę polskich przedstawicieli Relacje między Kuleszą a Bońkiem miał ulec wyraźnemu ochłodzeniu po "aferze podsłuchowej""Polska The Times" pisze, że Cezary Kulesza i Zbigniew Boniek nie mają ze sobą najlepszych relacji. Kilka dni po wyborze nowego prezesa PZPN "Zibi" niezbyt przychylnie komentował na Twitterze niektóre decyzje swojego następcy. Oliwy do ognia miała dolać "afera podsłuchowa", o której pisaliśmy dla Was tutaj. Od tego momentu Kulesza sukcesywnie kończy współpracę z "ludźmi Bońka" i to samo chce zrobić s naszymi przedstawicielami w UEFA.
Sędziowie piłkarscy w Polsce planują ogólnopolski protest. Arbitrzy mają dość agresywnych zachowań wymierzonych w ich kierunku, a także zbyt niskich pieniędzy, jakie otrzymują za spotkanie. Protest mają przeprowadzić głównie sędziowie z niższych lig w Polsce, a akcja zaplanowana jest na ostatni weekend października.Sędziowie piłkarscy, szczególnie z tych niższych lig zapowiedzieli protest. Rozjemcy spotkań w tych najbliższych klasach rozgrywkowych nie mogą liczyć na tak samo komfortowe warunki pracy, jak ci, którzy pracują na poziomie centralnym.
Polski Związek Piłki Nożnej na początku ubiegłego tygodnia został wstrząśnięty przez aferę podsłuchową. W piątek do mediów wyciekły nowe informacje w sprawie. Urządzenie podsłuchujące miało zostać zamontowana nawet na początku sierpnia, a do tego miały zbierać informacje z aż trzech pomieszczeń.Polski Związek Piłki Nożnej 8 października potwierdził, że w gabinecie prezesa Cezarego Kuleszy znaleziono aktywne urządzenie podsłuchujące. Od tamtego momentu trwa śledztwo, które ma wyjaśnić, kto i w jakim celu zamontował je w siedzibie Związku.
Reprezentacja Polski we wtorek pokonała Albanię 1:0 w meczu eliminacji mistrzostw świata. Spotkanie musiało zostać na kilka minut przerwane, przez skandaliczne zachowanie albańskich kibiców po golu dla Polski. W sobotę Albańczycy wydali specjalne oświadczenie, w którym zrzucili winę za te incydenty właśnie na Polaków. Na reakcję ze strony PZPN nie trzeba było długo czekać.Reprezentacja Polski wygrała we wtorek z Albanią 1:0 w meczu eliminacji MŚSpotkanie zakończyło się skandalem z uwagi na zachowanie albańskich kibiców, którzy zaatakowali polskich piłkarzyAlbańczycy wydali oświadczenie, w którym o zamieszki obwinili polskich kibicówRzecznik PZPN i reprezentacji Polski Jakub Kwiatkowski odpowiedział na absurdalne zarzutyReprezentacja Polski pokonała w Tiranie Albanię 1:0. W trakcie meczu wybuchł skandal za sprawą zachowania miejscowych kibiców, którzy zaatakowali polskich piłkarzy. Albańczycy oficjalnie obwinili o wszystko właśnie Polaków. Pojawiła się już reakcja PZPN na oburzające oświadczenie.
Kamil Glik nie ma w zamiarze pozostawienia oskarżeń ze strony Anglików o rzekome rasistowskiego zachowanie z jego strony. Dochodzenie FIFA dowiodło niewinności Polaka, a serwis Sport.pl ustalił, że obrońca miał tą sprawą poczuć się dotknięty. PZPN potwierdził w rozmowie z portalem, iż zawodnik Benevento będzie domagał się przeprosin. Dochodzenie FIFA uniewinniło Kamila Glika z oskarżeń o rasizm w meczu z Anglią Piłkarz miał poczuć się mocno dotknięty tą sprawą i zamierza domagać się przeprosin Szanse na udowodnienie winy Harry'ego Maguire'a są zależne od treści akt nadesłanych przez FIFAFIFA nie znalazła podstaw do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego względem Kamila Glika, który został oskarżony przez Anglików o rasistowskie zachowanie na PGE Narodowym (więcej tutaj). Wczoraj informowaliśmy Was tutaj, że międzynarodowa federacja piłkarska oczyściła reprezentanta Polski z zarzutów. Według wiedzy dziennikarzy portalu Sport.pl całe zamieszanie mocno dotknęło zawodnika, który zamierz domagać się przeprosin. Jakie są szanse na ich uzyskanie?
Dziś FIFA podjęła decyzję, że Kamil Glik nie zostanie ukarany. Nasz obrońca był posądzany przez Anglików o rasistowskie zachowanie podczas meczu z "Synami Albionu" na PGE Narodowym. To jednak nie zamyka sprawy, bowiem PZPN może domagać się konkretnych roszczeń za pomówienia. Kamil Glik został oczyszczony z zarzutów o rasizm przez FIFA Oskarżenia Anglików okazały się bezpodstawne Teraz PZPN może oskarżyć Harry'ego Maguire'a, który posądził naszego piłkarza o rasistowski gestW niedługim czasie po meczu reprezentacji Polski z Anglią na PGE Narodowym Cezary Kulesza stanął w obronie Kamila Glika i stanowczo przeciwstawił się oskarżeniom ze strony rywali. Prezes PZPN wspomniał, że po decyzji FIFA nasza federacja ma prawdo do tego, aby oskarżyć Harry'ego Maguire'a, który to rzekomo posądził naszego obrońcę o rasistowskiego zachowanie. Jak już wiadomo, że taka sytuacja nie miała miejsca, o czym informowaliśmy Was tutaj. Dlatego teraz nie można wykluczyć, iż PZPN faktycznie będzie dochodzić ewentualnych roszczeń w tej sprawie.
Afera w Polskim Związku Piłki Nożnej. W sobotni poranek portal WP SportoweFakty opublikował wstrząsające informacje, że w gabinecie prezesa Cezarego Kuleszy znaleziono podsłuch! Urządzenie zostało znalezione w obudowie grzejnika. Sprawą już zajęła się policja.Portal WP SportoweFakty w sobotni poranek opublikował wstrząsające informacje na temat PZPNW piątek w siedzibie związku znaleziono podsłuch. Urządzenie ktoś ukrył w obudowie grzejnikaPodsłuch znaleziono w gabinecie prezesa Cezarego Kuleszy. Sprawą zajęła się już policja Afera w PZPN. W gabinecie prezesa Cezarego Kuleszy zainstalowano podsłuch. Urządzenie znaleziono podczas rutynowej kontroli. Teraz policja zajmie się ustaleniem, kto podsłuchiwał szefa polskiej piłki.
Paulo Sousa czeka poważna rozmowa z Cezarym Kuleszą. Prezes PZPN nie jest w pełni zadowolony z pracy Portugalczyka. Chodzi o nieobecność Portugalczyka na meczach w Polsce. - Powinien być na trybunach - powiedział szef polskiej federacji w rozmowie z Romanem Kołtoniem. Cezary Kulesza zamierza porozmawiać z Paulo Sousą Chodzi o nieobecność Portugalczyka na meczach PKO BP Ekstraklasy i Fortuna Pucharu Polski Prezes PZPN uważa, że taka sytuacja nie powinna mieć miejscaPaulo Sousa nie ukrywa swojej antypatii do PKO BK Ekstraklasy. Selekcjoner początkowo pojawiał się na trybunach spotkań ligowych i tych w ramach Fortuna Pucharu Polski. Na początku pracy w reprezentacji Polski chętniej również powoływał piłkarzy z naszego podwórka. Z biegiem czasu Portugalczyk coraz rzadziej sięgał po ekstraklasowiczów i teraz nie robi tego niemal wcale. Niemal w ogóle nie widać go również na polskich stadionach, co nie podoba się Cezaremu Kuleszy. Prezes PZPN w rozmowie z Romanem Kołtoniem zapowiedział, że tak tego nie zostawi.
Reprezentacja Polski w piłce nożnej kobiet w od remisu rozpoczęła eliminacje mistrzostw świata. Biało-Czerwone zremisowały z Belgią 1:1, a gola w tym meczu zdobyła nasza kapitan Ewa Pajor. Belgijki dość szczęśliwie wyrównały w końcówce spotkania po przepięknej bramce Janice Cayman.Reprezentacja Polski kobiet w piątek rozpoczęła eliminacje mistrzostw świata. Polki na stadionie w Gdańsku podejmowały bezpośrednie rywalki w walce o miejsce w barażach, Belgijki. Poza zasięgiem obu zespołów wydają się najbardziej utytułowane w grupie F Norweżki.
Polski Związek Piłki Nożnej w ostatnich tygodniach przechodzi przez wielkie zmiany. W czwartek poinformowano, że ze stanowiskiem pożegnał się dyrektor Sportowy Stefan Majewski. Jednym z kandydatów na to stanowisko miał być były selekcjoner reprezentacji Polski Jerzy Brzęczek.Polski Związek Piłki Nożnej od połowy sierpnia ma nowego prezesa. Po dziewięciu latach ze stanowiskiem pożegnał się Zbigniew Boniek, którego zastąpił były wieloletni właściciel i prezes Jagiellonii Białystok Cezary Kulesza.
Cezary Kulesza, nowy prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, w rozmowie z “Super Expressem” opowiedział o fatalnej kontuzji, która przydarzyła mu się w przeszłości. Niewielu kibiców zdaje sobie bowiem sprawę, że obecny szef polskiej piłki przed laty występował w Ekstraklasie. Jego karierę zakończył jednak właśnie ciężki uraz.Prezes PZPN Cezary Kulesza w rozmowie z "Super Expressem" opowiedział o swojej straszliwej kontuzjiJeszcze jako piłkarz Kulesza doznał skomplikowanego złamania nogi w trakcie meczu kontrolnegoUraz okazał się na tyle poważny, że Kulesza już nie wrócił do gry na najwyższym poziomieCezary Kulesza nim został prezesem PZPN, biznesmenem i prezesem Jagiellonii Białystok, był profesjonalnym piłkarzem. 59-latek opowiedział o swojej przygodzie z piłką w rozmowie z “Super Expressem”. Zdradził, że to ciężka kontuzja przekreśliła jego szanse na udaną karierę.
Kamil Glik od środy zmaga się oskarżeniami angielskiej federacji o rasistowskie zachowanie względem Kyle'a Walkera. Wszystko wskazuje na to, że cała sytuacja znajdzie szczęśliwe zakończenie. Mimo tego, prezes PZPN-u Cezary Kulesza zapowiedział zdecydowane działania. Szef polskiej piłki chce oskarżyć angielskiego piłkarza.Kamil Glik w ubiegłą środę był jednym z bohaterów meczu Polska - Anglia (1:1), ale dużo więcej o jego występie mówiło się po samym spotkaniu. Angielscy piłkarze oskarżyli polskiego obrońcę o rasistowskie zachowanie względem Kyle'a Walkera.Do zajścia miało dojść tuż zakończeniu pierwszej połowy. Anglicy oskarżają Polaka, że ten wykonał względem czarnoskórego Anglika rasistowski gest, a FIFA obligatoryjnie wszczęła śledztwo w celu wyjaśnienia całego zajścia.
Nie milkną echa oskarżeń Anglików o rasistowskie zachowanie Kamila Glika. Nasz obrońca zarzeka się, że nic takiego nie miało miejsca. W obronie reprezentanta Polski stanął wczoraj Mateusz Borek. Zrobił to również Cezary Kulesza, który jednoznacznie wypowiedział się na temat tej sytuacji. - To absolutna nieprawda - powiedział prezes PZPN na łamach WP SportowychFaktów.Kamil Glik został oskarżony po meczu z Anglią o rasistowskie zachowanie Piłkarz twierdzi, że to nieprawda, a w jego obronie stanęli Mateusz Borek i Cezary Kulesza Prezes PZPN zdradził, co wie na temat wydarzeń, do których doszło na boiskuNiestety po remisie reprezentacji Polski z Anglią dużo głośniej mówi się o oskarżeniach Anglików, których zdaniem Kamil Glik miał dopuścić się rasistowskiego zachowania. Te zarzuty odpierane są przez samego piłkarza, a w jego obronie stanął już Mateusz Borek (więcej tutaj). Uczynił to również prezes PZPN. Według informacji Cezarego Kuleszy pretensje rywali są "oczywistą bzdurą", a jednocześnie sternik naszej federacji podkreślił, że polscy piłkarze zawsze zachowują się "fair play".
Podczas czwartkowego posiedzenia zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej podjęto decyzję, kto będzie zajmował jedno z najważniejszych stanowisk za kadencji prezesa Cezarego Kuleszy. Mowa oczywiście o funkcji sekretarza generalnego związku. Tym został Łukasz Wachowski. Decyzja ta spotkała się z bardzo optymistyczną reakcją środowiska.W czwartek odbyło się posiedzenie nowego zarządu Polskiego Związku Piłki NożnejPodczas zebrania wybrano nowego sekretarza generalnego, który zastąpi Macieja SawickiegoTę niezwykle odpowiedzialną funkcję powierzono Łukaszowi Wachowskiemu, który w PZPN pracuje już od dwunastu latPolski Związek Piłki Nożnej ma nowego sekretarza generalnego. Macieja Sawickiego zastąpi Łukasz Wachowski. Decyzja zapadła podczas czwartkowego posiedzenia zarządu PZPN.
Zbigniew Boniek kilka dni temu przestał pełnić funkcję prezesa PZPN. Na tym stanowisku zastąpił go Cezary Kulesza, który w wyborach nie dał szans swojemu konkurentowi, Markowi Koźmińskiego. Nowy sternik naszej federacji piłkarskiej był ostatnio gościem w magazynie "GOL" TVP Sport, gdzie zdradził, jak jego poprzednik podejmował decyzje. Cezary Kulesza ujawnił, jak Zbigniew Boniek podejmował ważne decyzje Nowy prezes PZPN wypowiedział się konkretnie na temat zatrudnienia Paulo Sousy "Zakomunikował nam, że jest zmiana trenera" Dokładnie 18 sierpnia poznaliśmy nowego prezesa PZPN. Został nim Cezary Kulesza, który w wyborach pokonał swojego kontrkandydata, Marka Koźmińskiego (więcej tutaj). Następca Zbigniewa Bońka był ostatnio gościem specjalnego wydania magazynu "GOL" realizowanego przez TVP Sport. Nowy sternik największej federacji sportowej w Polsce ujawnił kulisy rządów Zbigniewa Bońka. Kulesza opowiedział, jak dokładnie doszło do zatrudnienia Paulo Sousy. Okazuje się, że ta decyzja nie była konsultowana z najważniejszymi osobami w związku.