Robert Lewandowski gotowy na Freiburg. Flick potwierdził jego występ
-
Robert Lewandowski zakończył czwartkowy trening Bayernu już po 40 minutach
-
Okazało się, że przedwczesne zejście z boiska Polaka było zaplanowane
-
Hansi Flick przekazał pozytywną decyzję co do sobotniego występu „Lewego” w meczu z Freiburgiem
Piłkarscy kibice w Polsce przeżyli wczoraj chwile grozy, kiedy gruchnęła wiadomość o tym, że Robert Lewandowski nie dokończył czwartkowego treningu Bayernu Monachium. Doniesienia mówił o tym, że napastnik opuszczał zajęcia przy asyście klubowych lekarzy, będąc poirytowanym.
Na szczęście szybko udało się ustalić, że Polakowi nic nie jest, a przedwczesne zakończenie ćwiczeń było planowane. Dziś na konferencji prasowej Hansi Flick przekazał informację na temat tego, czy „Lewy” zagra w sobotnim spotkaniu z Freiburgiem.
Hansi Flick: „Jest gotowy do gry od początku”
Trener Bayernu Monachium wziął dziś udział w konferencji prasowej poprzedzającej jutrzejszy mecz mistrzów Niemiec z Freiburgiem. Bawarczycy zagrają w sobotę na wyjeździe, a Hansi Flick zdradził, czy Robert Lewandowski będzie uwzględniany przy wyborze składu na to spotkanie.
- Nic mu się nie stało. Jest gotowy do gry od początku – powiedział opiekun monachijskiego zespołu.
Robertowi Lewandowskiemu brakuje już tylko jednego gola do wyrównania legendarnego rekordu Gera Mullera. Niemiecki „bombardier” w sezonie 1971/72 zdobył w Bundeslidze aż 40 bramek.
Robert Lewandowski stanie przed szansą pobicia rekordu Gerda Mullera
Polak ma już na koncie 39 trafień i dwie kolejki na to, aby ten niesamowity wyczyn poprawić. To może stać się jednak już jutro, jeśli kapitan naszej kadry w starciu z Freiburgiem ustrzeli przynajmniej dublet.
W ostatnim meczu sezonu Bayern Monachium podejmie u siebie Augsburg. Zatem Robert Lewandowski stanie naprzeciw dwóch innych przedstawicieli naszego kraju. Zawodnikami Augsburga są bowiem Rafał Gikiewicz oraz Robert Gumny.
Pierwszy z nich może być pewny występu w starciu z Bayernem, a drugi raczej też powinien pojawić się na boisku, bowiem były gracz Lecha Poznań regularnie otrzymuje szanse na przestrzeni niemal całego sezonu. Ich zespół ostatnimi czasy jest w kiepskiej formie, dlatego jeśli „Lewemu” nie uda się zdobyć dwóch bramek jutro, to najpewniej pobicie rekordu powinno spokojnie być jego zasięgu w spotkaniu zamykającym tegoroczne zmagania w Bundeslidze.
Sobotnie mecz Freiburga z Bayernem Monachium o 15:30, a transmisję z tego wydarzenia będzie można obejrzeć na kanale Eleven Sports 1.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: