Robert Lewandowski przedwcześnie opuścił trening. Jest komunikat Bayernu
-
Robert Lewandowski w czwartek przedwcześnie zakończył trening Bayernu Monachium
-
Niemieckie media informowały, że Polak schodząc z boiska był widocznie zirytowany i miał grymas bólu na twarzy
-
Bayern Monachium przekazał, że wcześniejszy koniec treningu Lewandowskiego był wcześniej zaplanowany
Robert Lewandowski ma dwa mecze Bundesligi na wyrównanie i pobicie legendarnego rekordu Gerda Müllera. Polak na dwie kolejki przed końcem na 39 ligowych trafień i brakuje mu tylko jednego, aby dogonić wyczyn "Der Bombera".
A jeszcze niedawno nie było pewne, że Polak zbliży się do tego historycznego wyczyny. Pod koniec marca doznał kontuzji kolana, która wykluczyła go z gry na miesiąc. Lewandowski nie potrzebował dużo czasu, aby wrócić do strzeleckiej formy. Na listę strzelców wpisał się w pierwszym meczu po kontuzji z Mainz, a w sobotę ustrzelił hat-tricka w meczu z Borussią Mönchengladbach.
Robert Lewandowski: wiadomo, dlaczego szybciej zakończył trening
Kiedy wydawało się, że już nic nie stanie na przeszkodzie Lewandowskiemu w drodze po ten rekord, to wielkie zamieszanie wywołały doniesienia niemieckiego "Bilda". Dziennik w czwartek po godzinie 12 poinformował, że Lewandowski nie dokończył czwartkowego treningu i poirytowany z grymasem bólu zszedł z boiska w asyście klubowego lekarza dr. Jochena Hahnego i fizjoterapeuty Gianniego Bianchiego.
Te informacje wywołały wielkie poruszenie wśród polskich i niemieckich kibiców, którzy emocjonują się pogonią Lewandowskiego za rekordem strzeleckim Müllera. Ewentualna kontuzja zredukowałaby szanse Polaka na dogonienie wyczyny niemieckiego snajpera.
Na szczęście okazało się, że szybsze zejście Lewandowskiego z boiska było zaplanowane przez sztab szkoleniowy. Wszystko przez przebytą niedawno kontuzję kolana. Bayern wszystko wyjaśnił w krótkim komunikacie.
- Lewandowski trenował trochę krócej niż reszta zespołu ze względu na kontrolę obciążeń - przekazali mistrzowie Niemiec. Cały zespół podobnie jak pozostałe kluby Bundesligi przebywa na kwarantannie.
Drużyna pomoże Lewandowskiemu w pobiciu rekordu
Kibiców Bayernu czekały też inne dobre wiadomości. Do treningów z drużyną wrócił Corentin Tolisso. - Francuski pomocnik przeszedł operację z powodu zerwania ścięgna w lewym udzie w połowie lutego i od tego czasu pracuje nad swoim powrotem - przekazał klub w komunikacie.
Bayern w sobotę na wyjeździe zmierzy się z Freiburgiem. Podopieczni Hansiego Flicka już w ubiegłym tygodniu zapewnili sobie obronę tytułu mistrzowskiego, z kolei ich rywale wciąż liczą się w walce o europejskie puchary.
Sam klub w komunikacie zapowiedział, że w sobotnim meczu drużyna będzie dalej polowała na rekordy. W szczególności drużyna będzie chciała pomóc Lewandowskiemu dogonić wspomniany rekord Müllera.
Sezon Bundesligi zakończy się 22 maja. Za plecami Bawarczyków toczy się walka o drugie miejsce. Obecnie na nim znajduje się RB Lipsk, ale "Byki" mają tylko dwa punkty przewagi nad trzecim Wolfsburgiem. Czwarta jest Borussia Dortmund.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: