Sensacja w Pucharze Polski. Lechia Gdańsk przegrała z trzecioligowcem
Lechia Gdańsk była zdecydowanym faworytem meczu 1/16 finału Pucharu Polski ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Drużyna z czołówki Ekstraklasy szybko objęła prowadzenie w meczu z trzecioligowym zespołem. Okazało się jednak, że to tylko miłe złego początki. Gdańszczanie sensacyjnie przegrali i odpadli z rozgrywek.
-
Lechia Gdańsk zmierzyła się dzisiaj ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki w meczu 1/16 finału Pucharu Polski
-
Gdańszczanie byli zdecydowanym faworytem pojedynku z trzecioligowcem
-
Sensacyjnie jednak to piłkarze Świtu wygrali 2:1 i wyeliminowali Lechię z dalszych rozgrywek
Lechia Gdańsk sensacyjnie odpadła z Pucharu Polski. Ekstraklasową drużynę wyeliminował Świt Nowy Dwór Mazowiecki, który na co dzień rozgrywa swoje mecze w trzeciej lidze. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1.
Lechia Gdańsk przegrała z trzecioligowcem
Lechia Gdańsk to jedna z trzech ekstraklasowych drużyn, które we wtorek przystąpiły do rywalizacji w Pucharze Polski. Gdańszczanie byli zdecydowanym faworytem meczu 1/16 finału ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Podopieczni trenera Tomasza Kaczmarka ostatnio imponowali formą.
Lechia wygrała cztery z ostatnich pięciu spotkań ligowych. Od kiedy posadę trenera objął wspomniany Kaczmarek, zespół nie odniósł jeszcze porażki. Wygrał natomiast aż sześć z ośmiu spotkań.
Doskonała seria została jednak niespodziewanie przerwana właśnie we wtorek przez trzecioligowy klub z Nowego Dworu Mazowieckiego. Lechia przegrała sensacyjnie ze Świtem 1:2 i odpadła z Pucharu Polski!
Wprawdzie goście z Gdańska idealnie rozpoczęli spotkanie, gdyż już w ósmej minucie gola zdobył Ilkay Durmus. Wykorzystał on pewnie rzut karny. Przewaga Lechii przed przerwą była zdecydowana. Wydawało się, że kolejne bramki to tylko kwestia czasu i mają zagwarantowany awans.
Lechia sensacyjnie odpadła z Pucharu Polski
Po zmianie stron jednak szybko do ataku ruszyli gospodarze. Świt przeprowadził w 47. minucie składną zespołową akcję, którą wykończył Arkadiusz Gajewski. Trzecioligowiec wyrównał na 1:1 i nie zamierzał na tym poprzestać.
Niewiele ponad kwadrans później było już 2:1 dla Świtu. Tym razem na listę strzelców wpisał się Filip Kowalczyk. Gospodarze mieli też trochę szczęścia, gdyż piłka odbita od Bartosza Kopacza, zmyliła bramkarza Zlatana Alomerovicia.
Lechia Gdańsk w końcówce meczu zdołała strzelić bramkę na 2:2, jednak nie została ona uznana. Analiza systemu VAR wykazała, że gol Łukasza Zwolińskiego został zdobyty w sposób nieprawidłowy. Tym samym mecz zakończył się zwycięstwem Świtu Nowy Dwór Mazowiecki, a ekipa z czołówki Ekstraklasy sensacyjnie pożegnała się z Pucharem Polski. Retransmisję z tego meczu oraz bramki można obejrzeć w tym miejscu .
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: