Skra Bełchatów nie awansowała do półfinału siatkarskiej Ligi Mistrzów. Rubin Kazań był za mocny
Siatkówka z Polski nie będzie miała drugiego reprezentanta w półfinale Ligi Mistrzów
W czwartkowym rewanżu zawodnicy Skry Bełchatów przegrali drugu mecz z Zenitem Kazań 2:3
Rosjanie bardzo szybko rozstrzygnęli losy dwumeczu na swoją korzyść
Siatkówka w Polsce jeszcze dobrze się nie otrząsnęła po awansie ZAKSY Kędzierzyn-Koźle do półfinału Ligi Mistrzów, a już kibicowała w rewanżowym starciu Skry Bełchatów przeciwko Zenitowi Kazań.
Przed zawodnikami trenera Michała Mieszka Gogola stało bardzo trudne zadanie. Po porażce u siebie przed tygodniem 1:3 do awansu potrzebowali wygranej na wyjeździe 3:0 lub 3:1 i triumfu w "złotym secie".
Siatkówka: Skra nie zagra w półfinale Ligi Mistrzów
Zawodnicy z Bełchatowa od początku spotkania pokazywali, że sprawa awansu jest jeszcze otwarta. Grali walecznie, precyzyjnie i co najważniejsze skutecznie w ataku. Jeszcze na początku pierwszej partii Rosjanie potrafili dotrzymać Skrze kroku.
Swój koncert siatkarze z Bełchatowa rozpoczęli w połowie seta. Nie zawodziło przyjęcie, bardzo dobrze funkcjonował serwis oraz atak i Skra w pewnym momencie miała już pięć punktów przewagi. Podopieczni trenera Gogola nie stracili koncentracji do końca seta, pewnie wygrali 25:22 i zrobili pierwszy krok do odrobienia strat z pierwszego spotkania.
Porażka w pierwszej partii widocznie podrażniła sześciokrotnych triumfatorów Ligi Mistrzów. Od początku drugiego seta wyszli zdecydowanie bardziej skoncentrowani i czujni w obronie. Do tego nie zawodził atak, ale jeszcze na początku Skra potrafiła odpowiedzieć tym samym.
Polacy jeszcze próbowali trzymać minimalną stratę do Rosjan i odpowiadać na ich ataki, ale w pewnym momencie gra Skry całkowicie się posypała. Zenit wypracował sobie kilkupunktową przewagę, której nie oddał do końca partii. Ostatecznie wygrał 25:19.
Zenit Kazań za silny dla Skry Bełchatów
Skra w tym momencie miała jeszcze szanse na odrobienie strat. Trzeciego seta rozpoczęła pewnie, od dobrych zagrywek i skutecznych ataków. W pierwszych minutach seta Polacy potrafili utrzymać punkt przewagi nad rywalem.
Znowu w połowie seta gra podopiecznych Gogola całkowicie się posypała. Zenit od stanu 8:8 ani na moment nie oddał prowadzenia. Skrze w trzeciej partii udało się zdobyć tylko 17 punktów i po wygranym drugim secie Rosjanie zapewnili sobie miejsce w najlepszej czwórce rozgrywek.
Na czwartego seta trener Władimir Alekny zdecydował się wystawić rezerwowy skład i Skra nie miała problemu z wygraniem tej partii. Bełchatowianie prowadzili od początku do końca i dali zdobyć rywalom w czwartym secie tylko 14 punktów.
Polacy jeszcze podjęli walkę w tie-breaku, ale Rosjanie znów okazali się silniejsci i wygrali 15:12 a całe spotkanie 3:2. W półfinale oprócz Zenita i ZAKSY zagra także Perugia oraz zwycięzca pary BR Volleys - Trentino.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Sportu: